Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Aborcja

Grupy

Szukaj w grupach

 

Aborcja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 347


« poprzedni wątek następny wątek »

291. Data: 2003-09-23 11:03:04

Temat: Re: Aborcja
Od: "margola & zielarz" <malgos@spamu_nie_kochamy.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:bkp2th$d2i$1@opal.futuro.pl...
>
> | Możesz uściślić, co masz na myśli, mówiąc "znaleźć się na drodze"?
>
> Czy gdybyś miała (a może masz) nastroletnią córkę puśiłabyś ją samą
> wieczorem na miasto ?
> Jeśli nie, to czy obawiałabyś się zgwałcą ją ministranci ?

Nie, ale też nie obawiałabym się, że zgwałcą ją chłopcy, którzy właśnie
wyszli z lekcji, na której dyskutowali na temat związku seksu z uczuciami i
dowiadywali się, jak zapobiegać ciąży.

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


292. Data: 2003-09-23 11:22:10

Temat: Re: Aborcja
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dzieci BĘDĄ niosły w świat atmosferę domu rodzinnego - gdzie w domu brak
> szacunku dla wartości tam młody czlowiek u najlepszego katechety
> niewiele się nauczy :-(
>

Akurat moich synów staram się wychowywać religijnie i w szacunku dla
wszystkich ludzi.

Ale młodszy ma problemy ze swoim katechetą. Mianowicie pisze on bardzo
powoli (jest w tej chwili zapisany do poradni w celu ewentualnego
zdiagnozowania dysgrafii), co nie przeszkadza mu osiągać bardzo dobre
stopnie z innych przedmiotów, gdyż nadrabia to odpowiedziami ustnymi.
Niestety na religii katecheta nie zgodził się na ustną poprawkę pracy
pisemnej (na 45 min. klasówce zaliczeniowej mój Maciek zdążył odpowiedzieć
tylko na połowę pytań, odpowiedzi były po prostu długie).
Efekt - na świadectwie z V kl miał on same piątki i szóstki, żadnej czwórki
i jedną tróję z religii.
Jest bardzo oczytany, dużo z nim podróżuję, będąc koło kościoła, czy cerkwi
zawsze do świątyni wstępujemy.
Potrafi rozpoznać bardzo wielu świętych wyobrażanych na obrazach, czy
rzeźbach po ich atrybutach (takie przewodnickie dziecko) i interesuje się
tym.
Uważam że umie znacznie więcej niż na tą tróję.
Maciek poważnie zniechęcił się do religii i w zeszłym roku poważnie mi mówił
ze nie chce już chodzić na religię i żeby go wypisać. On wie ze istnieje
taka możliwość.
Z jego opowieści wydaje mi się że katecheta nie radzi sobie z dość
rozbrykaną, chociaż bardzo inteligentną klasą.
Ale inni nauczyciele w tej samej szkole doskonale sobie radzą.

Co zrobić w takiej sytuacji ?

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


293. Data: 2003-09-23 11:30:36

Temat: Re: Aborcja
Od: Ulka <u...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jacek napisał(a):


> Rozumiem.
>
> Ale co jest złego w prezerwatywie?


Prześledziłam wątek: aborcja i pytanie Twoje skłoniło mnie do dłuższej
refleksji.Rzeczywiście, środki wczesnoporonne zabijają już poczęte życie,
ale co złego jest w tym gdy ktoś podczas współżycia stara się nie dopuścić
do poczęcia dziecka? Przecież nie krzywdzi wtedy drugiego człowieka
zabijając go.

Myślę, że trzba byłoby wniknąć głębiej w to zagadnienie. Znaczenie
prezerwatywy jest takie, że umożliwia ona swobodne współżycie seksualne
wtedy kiedy chcą tego małżonkowie, a przynajmniej jedno z nich, przy
akceptacji drugiego. Załóżmy że jest to środek skutecznie zapobiegający
poczęciu (choć podobno taki nie jest).

Pytanie brzmi więc właściwie tak: co jest złego w tym, że małżonkowie chcą
współżyć wtedy kiedy mają na to ochotę?
Może się ze mną nie zgodzisz, ale myślę że zachęcanie ludzi do takiej
postawy to wprowadzanie ich w błąd. W tym kontekście złe jest również
milczenie gdy inni wybierają, może nieświadomie, taką postawę, lub ją
propagują (nie odnoszę się tutaj do problemu narzucania przemocą komuś
swoich poglądów).

Nasuwa się kolejne pytanie: dlaczego ludzie pragną swobodnego, częstego
współżycia? Czego w nim szukają? Czy rzeczywiście chodzi tylko o
fizjologiczną przyjemność?

W tym miejscu właściwie każdy powinien dać swoją indywidualną
odpowiedź.Dalej mogę więc wypowiadać się tylko w oparciu o włąsne
doświadczenia i przypuszczenia na temat innych . Zwłaszcza o mężczyznach
nie powinnam się wypowiadć.

Myślę że ludzie przede wszystkim pragną i szukają szczęścia. W przypadku
kobiet poczucie szczęścia i radości wiąże się z głęboką relacją, więzią
opartą na miłości. Kobieta spontanicznie kieruję to pragnienie i potrzebę w
stronę mężczyzny. Pragnie być i czuć się kochana, a właściwie miłowana.
Wtedy jest szczęśliwa. U podstaw miłości leży akceptacja i szacunek.Potem
troska o dobro drugiej osoby. Uważna troska, która przypatruje się najpierw
aby lepiej poznać i zrozumieć osobę kochaną.

Aby nie przedłużać - moim zdaniem swobodne współżycie sprzyja koncentrowaniu
się na sferze erotycznej, ponieważ popęd seksualny jest w nas silny.
Ważniejsze i bardziej satysfakcjonujące sfery relacji nie rozwijają się
wtedy tak jakby mogły, a głębsze pragnienia człowieka zostają skierowane na
fałszywą drogę. To tak jakby okręt przystosowany do żeglugi dalekomorskiej
płynął uparcie w płytką zatokę, mimo zagrożenia, że osiądzie na mieliźnie,
w przekonaniu, że tam właśnie się "spełni".

A jakie są najgłębsze pragnienia mężczyzny? Kiedy Ty czułbyś się szczęśliwy?
Czy swobodne współżycie nie przekieruje Twojej uwagi i nie stanie w ten
sposób na drodze do ich realizacji?

Jeśli chcesz - odpowiedz. Pozdrawiam Cię serdecznie.


--
Pozdrawiam
Ulka <><

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


294. Data: 2003-09-23 12:04:21

Temat: Re: Aborcja
Od: Krzysztof Jastrzębski <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1

Jacek wrote:

| Szkoda, że nie odpowiedziałeś mi dlaczego za złe uważane są
prezewatywy oraz
| tabletki antykoncepcyjne.

Odpowiedziałem załączając linki
(http://www.isr.org.pl/teksty/Bajda/anty.htm) do tekstu który rzeczowo
to wyjaśnia (i jeszcze zawiera bogatą bibliografię).
Na usenecie przyjęła się zasada nie mnożenia kb's na serwerach - jeśli
jakiś tekst jest dostępny online to nie wkleja się jego treści do innego
tekstu.

- --
Pozdrawiam
Krzysztof Jastrzębski <><
http://free.polbox.pl/f/family/
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.2.1 (GNU/Linux)
Comment: Using GnuPG with Mozilla - http://enigmail.mozdev.org

iD8DBQE/cDbEG7R21C8ZqPcRAutBAKC/mVzWC+121gSutYydo/s/
AghjdQCg4g6c
v017Kd+JrNfaCdv42wtPQec=
=s9uz
-----END PGP SIGNATURE-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


295. Data: 2003-09-23 12:13:03

Temat: Re: Aborcja
Od: Krzysztof Jastrzębski <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1

Basia Z. wrote:

| Z jego opowieści wydaje mi się że katecheta nie radzi sobie z dość
| rozbrykaną, chociaż bardzo inteligentną klasą.
| Ale inni nauczyciele w tej samej szkole doskonale sobie radzą.

Nie pisałem, że problem wychowania domowego jest JEDYNYM problemem, lecz
że praktyka wskazuje iż POWAŻNIEJSZYM.
A TEN katecheta ?
No cóż... Jesteś artystką w zawodzie który wykonujesz ?
Jeśli tak, to Ci zazdroszczę bo ja w swoim jestem rzemeślnikiem...


| Co zrobić w takiej sytuacji ?

Szczerze mówiąc to nie wiem...
Ale może ktoś na grupie poradzi coś sensownego (podzieli się
doświadczeniem) ?


- --
Pozdrawiam
Krzysztof Jastrzębski <><
http://free.polbox.pl/f/family/
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.2.1 (GNU/Linux)
Comment: Using GnuPG with Mozilla - http://enigmail.mozdev.org

iD8DBQE/cDjPG7R21C8ZqPcRAkfrAJ9GORJYSHNTUzGmdsUjZoZR
kMZ2OwCgkGEm
PqlRLF6qbVtFLO71+Xx/xXY=
=48Y0
-----END PGP SIGNATURE-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


296. Data: 2003-09-23 12:16:29

Temat: Re: Aborcja
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ulka" <u...@i...pl> wrote in message
news:bkpb2v$ll0$1@opal.futuro.pl...
> Jacek napisał(a):
>
>
> > Rozumiem.
> >
> > Ale co jest złego w prezerwatywie?
>
>
> Prześledziłam wątek: aborcja i pytanie Twoje skłoniło mnie do dłuższej
> refleksji.Rzeczywiście, środki wczesnoporonne zabijają już poczęte życie,
> ale co złego jest w tym gdy ktoś podczas współżycia stara się nie dopuścić
> do poczęcia dziecka?

Wiem jaka jest różnica.

> Myślę, że trzba byłoby wniknąć głębiej w to zagadnienie. Znaczenie
> prezerwatywy jest takie, że umożliwia ona swobodne współżycie seksualne
> wtedy kiedy chcą tego małżonkowie, a przynajmniej jedno z nich, przy
> akceptacji drugiego. Załóżmy że jest to środek skutecznie zapobiegający
> poczęciu (choć podobno taki nie jest).

Więc jeśli ma do dojśc do zapłodnienia i tak dojdzie.

> Pytanie brzmi więc właściwie tak: co jest złego w tym, że małżonkowie chcą
> współżyć wtedy kiedy mają na to ochotę?
> Może się ze mną nie zgodzisz, ale myślę że zachęcanie ludzi do takiej
> postawy to wprowadzanie ich w błąd.

Nie zgadzam się z Tobą, gdyby to był błąd człowiek nie miał by takiej
zdolności.

> W tym kontekście złe jest również
> milczenie gdy inni wybierają, może nieświadomie, taką postawę, lub ją
> propagują (nie odnoszę się tutaj do problemu narzucania przemocą komuś
> swoich poglądów).

???

> Nasuwa się kolejne pytanie: dlaczego ludzie pragną swobodnego, częstego
> współżycia? Czego w nim szukają? Czy rzeczywiście chodzi tylko o
> fizjologiczną przyjemność?

Ale dalej się wypowiadasz ;)

> Myślę że ludzie przede wszystkim pragną i szukają szczęścia. W przypadku
> kobiet poczucie szczęścia i radości wiąże się z głęboką relacją, więzią
> opartą na miłości. Kobieta spontanicznie kieruję to pragnienie i potrzebę
w
> stronę mężczyzny. Pragnie być i czuć się kochana, a właściwie miłowana.
> Wtedy jest szczęśliwa. U podstaw miłości leży akceptacja i szacunek.Potem
> troska o dobro drugiej osoby. Uważna troska, która przypatruje się
najpierw
> aby lepiej poznać i zrozumieć osobę kochaną.

Więc uważasz że sex dla Kobiety która nie jest pewna czy nie będzie to
przyczynek
do narodzin kolejnego dziecka jest pełnią szczęścia.
Dlaczego człowiek może zakładać odzież by nie zmarznąć i nie umrzeć na
zapalenie płuc
a nie może nie dopuścić do zapłodnienia.


> Aby nie przedłużać - moim zdaniem swobodne współżycie sprzyja
koncentrowaniu
> się na sferze erotycznej, ponieważ popęd seksualny jest w nas silny.

Więc jak się ma troje dzieci, należy przestać współzyć ?

> Ważniejsze i bardziej satysfakcjonujące sfery relacji nie rozwijają się
> wtedy tak jakby mogły, a głębsze pragnienia człowieka zostają skierowane
na
> fałszywą drogę. To tak jakby okręt przystosowany do żeglugi dalekomorskiej
> płynął uparcie w płytką zatokę, mimo zagrożenia, że osiądzie na mieliźnie,
> w przekonaniu, że tam właśnie się "spełni".

Czy sex dla Ciebie to coś gorszego niczym mielizna?

> A jakie są najgłębsze pragnienia mężczyzny? Kiedy Ty czułbyś się
szczęśliwy?
> Czy swobodne współżycie nie przekieruje Twojej uwagi i nie stanie w ten
> sposób na drodze do ich realizacji?

Czy Ty piszesz o świadomym celibacie i to nazywasz szczęsciem ?


Jacek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


297. Data: 2003-09-23 12:21:28

Temat: Re: Aborcja
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:bkp2th$ob9$1@opal.futuro.pl...

> | Więc dlaczego mówisz że ktoś mówi Ci że źle wychowujesz swoje dzieci ?
>
> Bo mówi.
>
>
> | I kto Ci to mówi ?
>
> Rodzina, znajomi...

A nie zastanawiales sie, ze jezeli tyle osób Ci to mówi, to może coś być na
rzeczy? (oczywiście nie musi).

boniedydy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


298. Data: 2003-09-23 12:23:28

Temat: Re: Aborcja
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:bkp2th$d2i$1@opal.futuro.pl...
> -----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
> Hash: SHA1
>
> margola & zielarz wrote:
>
> | Możesz uściślić, co masz na myśli, mówiąc "znaleźć się na drodze"?
>
> Czy gdybyś miała (a może masz) nastroletnią córkę puśiłabyś ją samą
> wieczorem na miasto ?
> Jeśli nie, to czy obawiałabyś się zgwałcą ją ministranci ?

Nie uważam, żeby ministranci z definicji byli wolni od takich impulsów. Są
księża pedofile, to i mogą być ministranci gwałciciele. Nie
kategoryzowałabym moich obaw na ministrantów i nieministrantów.

boniedydy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


299. Data: 2003-09-23 12:25:19

Temat: Re: Aborcja
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

boniedydy wrote:
>
>A nie zastanawiales sie, ze jezeli tyle osób Ci to mówi, to może coś być na
>rzeczy? (oczywiście nie musi).
>
Gdyby mi co poniektorzy ludzie powiedzieli, ze zle (ich zdaniem) wychowuje moje
dzieci, to bylby dla mnie najpiekniejszy komplement ;)

Dunia (offtopicowo i przeduroplowo ;) )
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


300. Data: 2003-09-23 12:28:34

Temat: Re: Aborcja
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:bkp2th$ob9$2@opal.futuro.pl...

> Spowodowało to niedobor kadr solidnie do tego przygotowanych a UKSW
> dopiero zaczyna wypuszczać pierwsze pokolenia wychowanków.

UKSW może powstał niedawno i wypuszcza pierwsze pokolenia wychowanków, ale
co stało sie w takim razie z ATK i jej wychowankami? Bo chyba nie wpadli w
czarną dziurę.

> Parafialni księża nie są w stanie sprostać obowiązkom - niejednokrotnie
> w parafii jest np. dwóch księży a kilka(naście) szkół.

Od tego sie zatrudnia świeckich katechetów przecie.

> Dopóki katecheta wracać będzie z lekcji w stanie załamania nerwowego
> dopóty zarzuty o jego niekompetencje pozostaną obłudą.

Oczywiscie, być może klasa jest tak okropna, że nawet nie daje mu szansy
wykazania się (albo skompromitowania się) kompetencjami. Ale może też wraca
w stanie załamanie nerwowego dlatego, że nie jest kompetentny. Przywołując
wspomnienia szkolne myślę, że i jedno i drugie. Moja klasa - tak jak i kazda
inna - zachowywała się baaaaaardzo różnie na lekcjach u różnych nauczycieli.

boniedydy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 ... 35


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
dofffcip malzenski
kłopot z prababcią [długie]
Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną
Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »