Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Aborcja

Grupy

Szukaj w grupach

 

Aborcja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 347


« poprzedni wątek następny wątek »

311. Data: 2003-09-24 06:20:26

Temat: Re: Aborcja
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> wrote in message
news:bkq857$lof$1@opal.futuro.pl...
> > 1. twierdzę, że żonę kocham i akcepuję CAŁOŚĆ Jej Osoby
> 2. jednak z żonami tak już jest, że oprócz kochanek są także matkami
> 3. CHCĘ (właśnie teraz w tej chwili) żeby stała się dla mnie kochanką
> 4. ale właśnie teraz w tej chwili z żoną jest tak, że Jej organizm
> NASTAWIONY jest na zostanie matką

To dlaczego wtedy kiedy jest bycie matką jest najbardziej prawdopodobne
unikasz jej ciała.

> 5. ja twierdzę że chodzi mi o spotkanie na płaszczyźnie MIŁOŚCI (a
> miłość jest otwarta na przyjęcie "tej trzeciej" osoby)

Wcale tego nie chcesz aż tak bardzo, inaczej własnie w dni płodne

> 6. wkładam więc pomiędzy nas kawałek latexu by wyeliminować tę część
> OSOBY mojej Żony, która obudziła się w niewłaściwym czasie

Może połknąć pastylkę, poza tym masz jeszcze ręce, język.


> Czy istotnie kocham i akceptuję CAŁOŚĆ Osoby Żony; deklarowana przeze
> mnie miłość jest bezwarunkowa a żona jej podmiotem ?

Nie jest bezwarunkowa sterujesz swoim popędem tak aby to bezwarunkowe się
nie zdarzyło.

> Czy nie sprowadzam naszego aktu do (owszem satysfakcjonującej) burzy
> hormonów biorąc w nawias PODSTAWOWY jego aspekt ?

????

> Otóż uważam tak:
>
> Choć niewerbalnie (ale jednak) mówię: "Dobrze MI z tobą ale POD
> WARUNKIEM że nasz akt mieścić się będzie w MOIM pojmowaniu jego celu.

To właśnie jest egoizm tego myślenia, bo to ona będzie to dziecko nosiła
w swoim łonie, zmagała się z bólem, zgagą a potem nie dosypiała nocy.
Antykoncepcja jest współodpowiedzalnością.


> Pewna część twojej osoby nie do końca przystaje do tego o co mi chodzi i
> stanowczo pragnę ją wyeliminować."

nie rozumiem


> I drugi biegun.
>
> 1-5 - j.w.
> 6. jesli planuję poczęcie dziecka - mamy okazję do najszczególniejszego
> ze spotkań między Osobami ludzkimi
> 7. jeśli nie planuję - potrafię odłożyć o kilka dni współżycie okazując
> Żonie iż szczęściem dla mnie jest samo przebywanie w Jej obecności i
> swej miłości dać wyraz na jeden z setek sposobów z których akt nie jest
> wcale jedynym ani najważniejszym

To tylko przykrywka, bo robisz to nie z miłości,
ale w celu UNIKNIECIA dziecka, ten cel Ci przyświeca.

> W takim przypadku daję komunikat: "Chcę przyjąć WSZYSTKO co masz mi do
> zaofiarowania zgodnie z najgłębszą istotą Twojej Osoby. Nie tylko się
> nie odważę ale też nie chcę "poprawiać" Ciebie bo niczego Ci nie brakuje
> i niczego nie masz w zbędnym mi nadmiarze."

???


> Nie twierdzę, że różnica jest jak między ogniem a wodą - przeciwnie -
> jest subtelna lecz zasadnicza.
> Wybacz siermiężność przykładów - w odróżnieniu od ks. Bajdy jestem osobą
> prostą i raczej średnio wykształconą.

Ten ksiądz napisał rozprawę, którą chyba tylko on rozumie.


> Celowo ani razu nie użyłem słowa Bóg ale pamiętać należy iż z tego
> powodu udzielone wyjaśnienie jest sporym uproszczeniem.
> Starałem się...

Zastanawiałeś sie dlaczego Bóg tak nas stworzył tak a nie inaczej.


> | Tylko skoro uprawiacia takie duchowe misterium to poco cyfowe
termometry,
> | wykresy na komputerach
> | minikroskopy.
>
> To że Człowiek jest misterium nie oznacza, że należy zaniechać poznania
> "jak działa" somatyczna część jego natury.

Ale po co skoro, przyjmujemy całe dobrodziejstwo płynące z seksu.

> To że jest dziełem Boga nie kwestionuje sensu nauki zwanej medycyną.
> Cyfrowy termometr w niczym nie ustępuje zwykłemu służąc po prostu
> zmierzeniu temperatury; a komputer ? coż... pragmatyczne choćby względy
> sprawiają że wkracza do różnych dziedzin naszego życia.

A ja myślę że to wszytsko nadbudowa stworzona przez aparat kościelny
po to by rodziło się jak najwięcej nowych jego wyznawców.

Czy wiesz że młodsze religie odrzucają medycynę w szerszym zakresie,
więc tak sobie myślę że za 100 lat to w kościele będzie promonowana
antykoncepcja o której tu dzisiaj piszemy.


Pozdrawiam
Jacek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


312. Data: 2003-09-24 06:24:15

Temat: Re: Aborcja
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> wrote in message
news:bkq858$lof$3@opal.futuro.pl...
> -----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
> Hash: SHA1
>
> Jacek wrote:
>
> | Każdy z nas buduje sobie granice tego co jest uczciwe co nie,
>
> No więc tu jest pewien dość istotny problem.
> Zasadniczo to KAŻDY człowiek postępuje zdodnie ze SWOIM sumieniem no i
> świat pełen jest kradzieży, gwałtów i morderstw.

Poszukaj czegoś drobniejszego.

> Organ nie trenowany zanika i sumienie sumieniu nierówne zatem trudno
> przyjąć twoje stwierdzenie w kategoriach normy która powinna (lub w
> ogóle mogłaby) obowiązywać.

Wiesz ja chyba wolalbym aby sumienie działało przed zdarzeniami z którymi
się spotkałem
a nie po. Wtedy ilość pokut spadła by znacznie.

> NIE da się żyć w społeczeństwie bez OBIEKTYWNEGO ustalenia norm.

Cieszę się że jednak zgadzasz się z : "> | Każdy z nas buduje sobie granice
tego co jest uczciwe co nie,"


> Nie obawiałbyś się wyjść na ulicę powierzając swe bezpieczeństwo
> granicom jakie "sobie przyjął" któryś z zacytowanych na wstępie ludzi.

I tak nie mam takiej pewności, przecież przestępcy są obok nas.

Jacek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


313. Data: 2003-09-24 06:54:51

Temat: Re: Aborcja
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jakub Slocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
news:MPG.19dac97f2b5820699896d7@news.onet.pl...

> |> Użytkownik "Krzysztof Jastrzębski"
> |> > Co zatem uczyniłaś by wiedzę tę pogłębić ?
> |> To, co zostało mi przekazane jest wystarczająco mi obce i obrzydliwe,
> |> by nie zgłębiać więcej.
> |
> |A jednak nie było wystarczająco "obce i obrzydliwe", by brać ślub
kościelny
> |i przysięgać, że w tej "obcej i obrzydliwej" wierze wychowa się własne
> |dzieci. Zadziwiające.
>
> Bo miala nadzieje ze to co slyszy jest wypaczone przez ludzi ktorzy
> przekazuja. Potwm stwierdzila ze to jednak nie tylko to.

Wiesz, tak to mogą tłumaczyć się dzieci. Od dorosłego człowieka (uważającego
się ponadto za WYJĄTKOWO dojrzałego) oczekuję raczej w pełni świadomych
decyzji dotyczących sakramentu małżeństwa. Dorosły jest świadomy, dlaczego i
w co wierzy, a nie opiera swoje przekonanie na opinii i przekazach
katechetów.


> Zbyt pozno zrozumiala, ze ta wiara po prostu nie jest i nie bedzie dla
> niej dobra. Ale w koncu zrozumiala.

Nie nazwałabym tego "wiarą".
ER


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


314. Data: 2003-09-24 07:24:58

Temat: Re: Aborcja
Od: Krzysztof Jastrzębski <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1

Jacek wrote:

| Wiesz ja chyba wolalbym aby sumienie działało przed zdarzeniami z którymi
| się spotkałem
| a nie po. Wtedy ilość pokut spadła by znacznie.

Nie twierdzę, że profilaktyka nie jest ważniejsza od prewencji. Jest.
Ale gdzie zostawiasz na nią miejsce twierdząc że "każdy sam sobie ustala"...


|>NIE da się żyć w społeczeństwie bez OBIEKTYWNEGO ustalenia norm.
|
|
| Cieszę się że jednak zgadzasz się z : "> | Każdy z nas buduje sobie
granice
| tego co jest uczciwe co nie,"

Wcale się nie zgadzam.
Dlaczego tak to odebrałeś ?


|>Nie obawiałbyś się wyjść na ulicę powierzając swe bezpieczeństwo
|>granicom jakie "sobie przyjął" któryś z zacytowanych na wstępie ludzi.
|
|
| I tak nie mam takiej pewności, przecież przestępcy są obok nas.

Oczywiście że są.
Lecz "samoustalanie granic" nie spowoduje, że będzie ich mniej.


- --
Pozdrawiam
Krzysztof Jastrzębski <><
http://free.polbox.pl/f/family/
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.2.1 (GNU/Linux)
Comment: Using GnuPG with Mozilla - http://enigmail.mozdev.org

iD8DBQE/cUbKG7R21C8ZqPcRArVrAJ4ub89V+R6GgC7oZcIxyhPL
woz78gCeJ8qN
sH5QM7TquN0nrtHu7HK7ZMI=
=GQbc
-----END PGP SIGNATURE-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


315. Data: 2003-09-24 07:44:43

Temat: Re: Aborcja
Od: "Basia Z." <jelon@USUN_TO.skpg.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pomyśl sobie,że Twoi rodzice dowiedzieli sie jak Twoja mama była w
> ciaży,że coś z Tobą jest nie tak. Aborcji w Polsce wtedy jeszcze nie było,
ale
> mogli Cię zostawić gdzieś a i tak byś umarł.

Że co ?, ze jak ?
Aborcja była w Polsce dozwolona od około 1950 r.
I na prawdę dużo więcej kobiet niż dziś to robiło. Niektórzy obliczają że
nawet połowa ciąż kończyła sie aborcją, czasem używano to jako 'środek
antykoncepcyjny".
Dopiero dyskusje od początku lat 90 nad wiadomą ustawą dały ludziom
faktycznie do myślenia.
Więcej kobiet zaczęło stosować środki antykoncepcyjne.

A Ty droga egzaltowana Karolinko pomyśl nad tym ze problem nie jest tak
książkowo prosty
Często zdarza się że dziecko, które ma sie urodzić jest tak uszkodzone ze
nie ma szans samodzielnego życia, jest rośliną wymagającą nieustannej opieki
przez kilkadziesiąt lat.
Nie twierdzę ze aborcja jest jedynym rozwiązaniem, ale to decyzja bardzo,
bardzo trudna, każde rozwiązanie będzie złe i należy ja pozostawić sumieniu
rodziców.

Pozdrowienia.

Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


316. Data: 2003-09-24 08:13:21

Temat: Re: Aborcja
Od: Krzysztof Jastrzębski <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1

Jacek wrote:

|>4. ale właśnie teraz w tej chwili z żoną jest tak, że Jej organizm
|>NASTAWIONY jest na zostanie matką
|
|
| To dlaczego wtedy kiedy jest bycie matką jest najbardziej prawdopodobne
| unikasz jej ciała.

Bo "składa się" z czegoś jeszcze niż z ciała.


|>5. ja twierdzę że chodzi mi o spotkanie na płaszczyźnie MIŁOŚCI (a
|>miłość jest otwarta na przyjęcie "tej trzeciej" osoby)
|
|
| Wcale tego nie chcesz aż tak bardzo, inaczej własnie w dni płodne

Teraz ja nie rozumiem.


|>6. wkładam więc pomiędzy nas kawałek latexu by wyeliminować tę część
|>OSOBY mojej Żony, która obudziła się w niewłaściwym czasie
|
|
| Może połknąć pastylkę, poza tym masz jeszcze ręce, język.

Z tym latexem to był symbol...


|>Czy istotnie kocham i akceptuję CAŁOŚĆ Osoby Żony; deklarowana przeze
|>mnie miłość jest bezwarunkowa a żona jej podmiotem ?
|
|
| Nie jest bezwarunkowa sterujesz swoim popędem tak aby to bezwarunkowe się
| nie zdarzyło.

Tak, steruję.
WŁAŚNIE po to, by nie warunkował...


|>Czy nie sprowadzam naszego aktu do (owszem satysfakcjonującej) burzy
|>hormonów biorąc w nawias PODSTAWOWY jego aspekt ?
|
|
| ????

Chodziło mi o to, że prokreacja jest tym podstawowym.
Chyba że nie chwyciłem przyczyny postawienia znaków zapytania.


|>Otóż uważam tak:
|>
|>Choć niewerbalnie (ale jednak) mówię: "Dobrze MI z tobą ale POD
|>WARUNKIEM że nasz akt mieścić się będzie w MOIM pojmowaniu jego celu.
|
|
| To właśnie jest egoizm tego myślenia, bo to ona będzie to dziecko nosiła
| w swoim łonie, zmagała się z bólem, zgagą a potem nie dosypiała nocy.
| Antykoncepcja jest współodpowiedzalnością.

Eeee tam...
Wprawdzie w noszeniu w łonie i znoszeniu bólu pomóc się nie da ale w
całej reszcie jak najbardziej [ no... w karmieniu jeszcze się za bardzo
nie da :-) ].
Nie zaobserwowałeś nigdy charakterystycznego roztargnienia kolegów z
pracy którym narodziło się dziecko ?
TO jest współodpowiedzialność. Podanie pastylki jest zrzuceniem jej (tej
odpowiedzialności) na żonę gdyż to ONA ponosić będzie uboczne skutki jej
działania (tej pastylki).
I TO jest egoizm myślenia.


|>7. jeśli nie planuję - potrafię odłożyć o kilka dni współżycie okazując
|>Żonie iż szczęściem dla mnie jest samo przebywanie w Jej obecności i
|>swej miłości dać wyraz na jeden z setek sposobów z których akt nie jest
|>wcale jedynym ani najważniejszym
|
|
| To tylko przykrywka, bo robisz to nie z miłości,
| ale w celu UNIKNIECIA dziecka, ten cel Ci przyświeca.

No cóż... powtórzę tylko:

|>Nie twierdzę, że różnica jest jak między ogniem a wodą - przeciwnie -
|>jest subtelna lecz zasadnicza.



| Ten ksiądz napisał rozprawę, którą chyba tylko on rozumie.

:-)
Może faktynie niezbyt szczęśliwy link zapodałem.
Ale rozmawiamy na usenecie - inni też mają szansę zajrzeć.


| Zastanawiałeś sie dlaczego Bóg tak nas stworzył tak a nie inaczej.

No więc chrześcijańskie podejście do antykoncepcji wynika z tego że
WŁAŚNIE NAD TYM się zastanawiają.
Ale jak podlinkowałem ks. Bajdę to wyszło pudło...


|>To że Człowiek jest misterium nie oznacza, że należy zaniechać poznania
|>"jak działa" somatyczna część jego natury.
|
|
| Ale po co skoro, przyjmujemy całe dobrodziejstwo płynące z seksu.

Umiejętność rozpoznania, kiedy zaowocuje on poczęciem a kiedy nie, wcale
nie kwestionuje tego dobrodziejstwa.


| A ja myślę że to wszytsko nadbudowa stworzona przez aparat kościelny
| po to by rodziło się jak najwięcej nowych jego wyznawców.

Rozumiem (że tak myślisz).

Zawsze jeszcze można zażartować: "Ktoś musi nadrabiać bo przyjdą
Chińczycy i cywilizacja zachodnia przejdzie do historii..."


| Czy wiesz że młodsze religie odrzucają medycynę w szerszym zakresie,

Ilość religii na świecie == 3
Reszta to filozofie lub odłamy którejś z trzech.
Zgadzam się, że w chrześcijaństwie istnieje rozbieżność w ocenie
antykoncepcji pomiędzy Katolikami i Ewangelikami.
Ale to temat jeszcze bardziej złożony niż ks. Bajda... :-)

A odrzucanie medycyny ?
No cóż... Żyjemy w świecie pomieszanych pojęć więc NAJPIERW trzeba
byłoby sprecyzować pojęcie medycyny i zbadać czy ów "szerszy zakres" się
w nim mieści.
"Hipokratesowej" medycyny raczej nikt nie odrzuca.
Jeśli rzeźnika krojącego skalpelem embrion lub podającego śmiertelną
strzykawkę staruszce nazwiemy przedstawicielem medycyny to nie dziwne,
że ten "szerszy zakres" wzbudza sprzeciw religii.
Chrześcijaństwa i Islamu w każdym razie na pewno; ale nie są to młode
religie, ich stanowisko nie zmieniło się od dawna i niewiele wskazuje by
mialo się tak stać.


- --
Pozdrawiam
Krzysztof Jastrzębski <><
http://free.polbox.pl/f/family/
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.2.1 (GNU/Linux)
Comment: Using GnuPG with Mozilla - http://enigmail.mozdev.org

iD8DBQE/cVIhG7R21C8ZqPcRAvdRAJ4haIkGJuVoYo/Kw12W+bQj
v/dHlgCgnRUh
5OrfO0YHS7BiI43XTckC+ag=
=0AxA
-----END PGP SIGNATURE-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


317. Data: 2003-09-24 08:18:21

Temat: Re: Aborcja
Od: Krzysztof Jastrzębski <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1

Jakub Slocki wrote:

| Bo miala nadzieje ze to co slyszy jest wypaczone przez ludzi ktorzy
| przekazuja. Potwm stwierdzila ze to jednak nie tylko to.
|
| Zbyt pozno zrozumiala, ze ta wiara po prostu nie jest i nie bedzie dla
| niej dobra. Ale w koncu zrozumiala. Lepiej pozno niz wcale.

Trzeba przyznać że dość "odważnie" dokonałeś analizy czyjejś relacji z
Bogiem.
Aż wierzyć się nie chce że można było to zmieścić w czterech linijkach
tekstu.
Konsultowałeś z nią swą "diagnozę" ?


- --
Pozdrawiam
Krzysztof Jastrzębski <><
http://free.polbox.pl/f/family/
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.2.1 (GNU/Linux)
Comment: Using GnuPG with Mozilla - http://enigmail.mozdev.org

iD8DBQE/cVNMG7R21C8ZqPcRApNiAKDALu1J4E/7/h84vRnUjLZI
mhaGBACgskIb
QyRl8HI/Szto6pFbtMrjX9w=
=/+Kj
-----END PGP SIGNATURE-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


318. Data: 2003-09-24 09:45:34

Temat: Re: Aborcja
Od: "aok" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:bkrk6q$5jm$2@opal.futuro.pl...
> No więc chrześcijańskie podejście do antykoncepcji wynika z tego że
> WŁAŚNIE NAD TYM się zastanawiają.
> Ale jak podlinkowałem ks. Bajdę to wyszło pudło...
>
Tego nie lubię :(, pogląd katolicki, przypisujesz wszystkim chrześcijanom,
są też inne kościoły chrześcijańskie o innym poglądzie na antykoncepcję.

>
> Ilość religii na świecie == 3
a tro ciekawostka nie tylko muzułmanie, buddyści i chrześcijanie zasiedlają
ten padół
> Reszta to filozofie lub odłamy którejś z trzech.
powiedz to tym z amozoni, którzy pomimo krwawego nawracania zostali przy
wierze ojców, w afryce też znajdziesz endemiczne religie,
> Zgadzam się, że w chrześcijaństwie istnieje rozbieżność w ocenie
> antykoncepcji pomiędzy Katolikami i Ewangelikami.
> Ale to temat jeszcze bardziej złożony niż ks. Bajda... :-)
nie tylko prawosławie też ma inne poglądy niż katolicy

> Chrześcijaństwa i Islamu w każdym razie na pewno; ale nie są to młode
> religie,

w kontekście do religii jakie panowały na świcie te dwie wymienine są
jeszcze oseskami




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


319. Data: 2003-09-24 11:41:30

Temat: Re: Aborcja
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:bkrk6p$5jm$1@opal.futuro.pl...
> -----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
> Hash: SHA1
>
> Jacek wrote:
>
> | Wiesz ja chyba wolalbym aby sumienie działało przed zdarzeniami z
którymi
> | się spotkałem
> | a nie po. Wtedy ilość pokut spadła by znacznie.
>
> Nie twierdzę, że profilaktyka nie jest ważniejsza od prewencji. Jest.
> Ale gdzie zostawiasz na nią miejsce twierdząc że "każdy sam sobie
ustala"...

Na tym właśnie polega wolna wola, którą dał ludziom Bóg. Na wolności do
grzechu lub do dobrych uczynków. Każdy sam decyduje, co wybiera, i kazdy sam
ponosi tego konsekwencje na Sądzie Ostatecznym. Nie uczyli Cię o tym na
lekcji religii w 2 klasie szkoły podstawowej?

boniedydy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


320. Data: 2003-09-24 11:46:01

Temat: Re: Aborcja
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:bkrk6q$5jm$2@opal.futuro.pl...

> TO jest współodpowiedzialność. Podanie pastylki jest zrzuceniem jej (tej
> odpowiedzialności) na żonę gdyż to ONA ponosić będzie uboczne skutki jej
> działania (tej pastylki).
> I TO jest egoizm myślenia.

A jeśli ona sama wybiera te skutki uboczne (wśród których są równiez
korzystne dla zdrowia)? Jeśli oboje zdecydowali, że chcą właśnie tej formy
antykoncepcji? Gdzie tu masz zrzucenie odpowiedzialności? U mnie właśnie tak
jest. I TZ bynajmniej mi nie _podaje_ pastylki.

> Zawsze jeszcze można zażartować: "Ktoś musi nadrabiać bo przyjdą
> Chińczycy i cywilizacja zachodnia przejdzie do historii..."

Nie martw sie, cywilizacja chińska zasłużyła już sobie na miejsce w
historii, kiedy Francuzi (a właściwie Frankowie i inne plemiona) w skórach
biegali.


boniedydy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 31 . [ 32 ] . 33 ... 35


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
dofffcip malzenski
kłopot z prababcią [długie]
Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną
Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »