Aborcja - szczegóły

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 48

11. Data: 2002-01-17 21:06:20

Temat: Odp: Aborcja - szczegóły
Od: "Niko" <n...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nabrałem głębokiego oddechu przed wejściem na strony o aborcji. I niektórzy
się zastanawiają nad tym, w którym tygodniu płód można uznać za człowieka?!
Coś makabrycznego. Wiele w życiu widziałem i niewielu rzeczom się już
dziwię, a mam 27 lat, ale według mnie nic nie usprawiedliwia ani kobiety ani
lekarza. Lekarze jeszcze mają swoje wytłumaczenia, że dalsza ciąża mogłaby
zagrozić życiu kobiety, albo że płód ma wady, ale jak może dalej żyć taka
kobieta. Mieć cały czas świadomość tego co się zrobiło, a przed oczyma obraz
tych rączek, tułowia, albo garści główek w jednym pojemniku czekających na
wieczorną wizytę sprzątaczki.

Niko

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-01-17 22:10:24

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "WALDIM" <w...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flip" <f...@2...pl> napisał w wiadomości
news:a26l3c$nmc$1@serv.tarman.pl...
> "lume" <i...@l...prv.pl>
> > To ciąg dalszy odnosnie do postu o aborcję.
> >
> > Wszystkich zwolenników aborcji zapraszam na stronę:
> > http://www.abortiontv.com/AbortionPictures6.htm - tu fotki
> > http://www.abortiontv.com/ - a tu cała reszta, filmiki teksty itd...
> >
> > Miłych wrażeń i wiele przemyśleń, zanim podejmiecie jakiekolwiek kroki.
>
>
> Straszne zdjecia!!!

a widzialas zdjecie usunietego wyrostka? a moze wycietej macicy? nie? to
zrobia pewnie na Tobie takie same wrazenie...

WaldiM
www.antykoncepcja.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-01-17 22:25:02

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "pezet" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mieć cały czas świadomość tego co się zrobiło, a przed oczyma obraz
> tych rączek, tułowia, albo garści główek w jednym pojemniku czekających na
> wieczorną wizytę sprzątaczki.

Wolisz ogladac cale - URODZONE noworodki,
w workach foliowych na smietniku?...

pz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-01-18 00:47:35

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: r...@a...com (RU8xx) szukaj wiadomości tego autora

"pezet" p...@p...onet.pl :

>Wolisz ogladac cale - URODZONE noworodki,
>w workach foliowych na smietniku?...
>
>pz

Dla tych dzieci, ktorym nie daje sie szansy na zycie, jest - metaforycznie
mowiac - obojetne, czy umra podczas aborcji, czy na smietniku.
Jednak z cala pewnoscia latwa dostepnosc aborcji powoduje, ze ich jest wiecej,
niz byloby noworodkow w tych workach.
Bo o ile latwiej przeciez pojsc na "zabieg" /mowie o sytuacji, w ktorej
aborcja jest legalna!/ , niz samemu wlasne dziecko zamordowac wlasnymi rekoma.

A to jest - jak mysle - tak:

Dla madrych i przewidujacych ludzi jest zawsze wyjscie: nazywa sie
_antykoncepcja_.

Dla tych, ktorzy byli lekkomyslni, nieprzewidujacy, albo mieli wyjatkowego
pecha /ten mniej niz 1% nieskutecznosci/, ale chca pozostac uczciwi:
_adopcja_.

Dla chamow i holoty: _aborcja_.

Dla tych juz na samym dnie: worki foliowe na smietniku.

A to, ze prawo utrudnia proces adopcji, to fakt.
Ale kto decyduje o prawie?
Ludzie, nie kosmici:)

Pawel Jedrzejewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-01-18 02:29:36

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "Adiola" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "RU8xx" <r...@a...com> napisał w wiadomości
news:20020117194735.17572.00001880@mb-fy.aol.com...
> "pezet" p...@p...onet.pl :
>
> >Wolisz ogladac cale - URODZONE noworodki,
> >w workach foliowych na smietniku?...

>
> Dla tych juz na samym dnie: worki foliowe na smietniku.

Czyli paradoksalnie .......... patrz wyzej ????? ;-).

>
> A to, ze prawo utrudnia proces adopcji, to fakt.
> Ale kto decyduje o prawie?
> Ludzie, nie kosmici:)

I ci sami ludzie wprowadzili zakaz aborcji , ktory skutkuje czym?????
...... Tak,... zwiekszonym podziemiem aborcyjnym, co ni mniej ni wiecej
oznacza giga-biznes dla ginekologow. Czyzby celowe dzialanie ????
Oficjalnie w Polsce, po wprowadzeniu zakazu aborcji, dokonuje sie rocznie
kilkaset aborcji dopuszczonych prawem , natomiast nieoficjalnie odsetek ten
jest porownywalny ( badz troszke mniejszy ) ze stanem prawnym na dzien,
kiedy aborcja byla zabiegiem legalnym. Pomijajac zreszta profity jakie
zbieraja ginekolodzy ( im pasuje zakaz aborcji ), to moze jednak przestanmy
patrzec na problem jednostronnie. To kobieta poczete dziecko nosi i pozniej
wychowuje ( badz nie... ,nie wazne ), a co jesli nie chce tego robic, albo
nie moze.???... roznie w zyciu bywa , adopcja tez nie zalatwia problemu .
Dajmy, drodzy oburzeni ( ze jak mozna !!! ) prawo decydowac w tej kwestii
kobietom, bo jak narazie , to decyzje te podejmuja mezczyzni, ktorzy tylko
gromko krzycza , a doswiadczenia zwiazanego z ciaza ( oraz checia lub
niechecia do niej ) nie maja.
Dodam, ze aborcja nie jest dla mnie w zadnym stopniu prawidlowoscia, ale nie
potepiam kobiet , ktore sie na nia zdecydowaly. Mam pewnosc, ze dla zadnej z
nich nie byla to decyzja ot tak sobie ..... i pozostawmy kwestie etyczno -
moralne ich sumieniom.

Proponuje zatem uswiadamiajmy dzieci nasze, by pozniej nie istnialy dylematy
nastolatki, ktora wiedziala od kolezanki, ze seks to fajna sprawa, ale od
calowania mozna zajsc w ciaze. A jak zaczela sie juz calowac, to myslala, ze
jest juz w ciazy i posunela sie dalej, bo miala swiadomosc nieuniknionego,
poniewaz juz sie stalo ;-).
Jestem rowniez ciekawa ilu rodzicow, tak uczciwie, zamienilo z dzieckiem
wlasnym kilka slow na temat dojrzewania, seksu, aborcji .... itp.?? I kiedy
rozpoczeli taki temat, bo patrzac na ciaze nastolatek mam wrazenie, ze
dzieci nasze zyja w blogiej nieswiadomosci.

Adiola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-01-18 08:35:18

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "lume" <i...@l...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> a widzialas zdjecie usunietego wyrostka? a moze wycietej macicy? nie? to
> zrobia pewnie na Tobie takie same wrazenie...

Skoro wyrostek albo inny narzad ma dla ciebie taka sama wartosc co zyjaca
istota (taka ktorej zycie nagle przerwano) to wyrazy wspolczocia dla ciebie
a szczegolnie tych, ktorzy ci ufaja.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2002-01-18 08:38:32

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "lume" <i...@l...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dla tych dzieci, ktorym nie daje sie szansy na zycie, jest -
metaforycznie
> mowiac - obojetne, czy umra podczas aborcji, czy na smietniku.

No pewnie. Tak jest to obojętne jak wrzucenie piasku zamiast maku do ciasta.
Przeciez to tzez ziarenka, a zolodek slepy i nie zauwazy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2002-01-18 09:50:39

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "Lukasz" <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

>1. kiedys byla taka "wystawka" w kosciele mariacki w krakowie a ja mialam
>"przyjemnosc" oprowadzac gosci z francji - i natknelismy sie na cos
>takiego!:-(
>szkoda mowic i raczej brak mi slow! nie mozna zmuszac turystow do
>zapoznawania sie ze szczegolami jesli ich to nie intersuje

podejrzewam, ze nie stal tam nikt z karabinem i nie kazal ogladac - nie
chca, to przechodza dalej i nie patrza...

>2. osobiscie uwazam ze lepiej zeby kobieta-dziewczyna usunela ciaze niz
>pozniej policja znajdowala uduszone dzieci na smietnikach

Nie wiem czy sie orientujesz ale kazda kobieta moze zostawic urodzone
dziecko w szpitalu bez konsekwencji - takie jest prawo w Polsce; do tego
wystarczy uproscic prawo adopcyjne i nie ma problemu...
idac za Twoim tokiem rozumowania moznaby latwo zlikwidowac domy dziecka,
domy dla starszych osob, hospicja itp...

>3. sieroty spoleczne!!! - to chyba nie wymaga komentarza:-(

ano nie wymaga; poza tym, ze wiekszosc usuwanych ciaz w Polsce sa w
rodzinach srednio zamoznych i zamoznych (gdzie sa dobre warunki wychowania
dziecka)...

to sie lepiej zastanow
pozdrawiam
Lukasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2002-01-18 09:54:45

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "Lukasz" <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Borys napisał(a) w wiadomości: <000d01c19f69$7ad75780$3ba74dd5@p4d4h0>...
>>
>> Abstrahuj?c od samego tematu aborcji, to na co czekaj? te tysi?ce osób,
>> skoro domy dziecka pękaj? w szwach?
>> --
>> Samotnik
>> Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
>
>Moze dlatego ze wiekszosc chce "prawie nówki"

Nie:
1. Mamy "powalone" prawo adopcyjne
2. Polskie sady b.rzadko pozbawiaja rodzicow praw rodzicielskich - nawet
przy skrajnych patologiach rodzinnych, itp...

takze powiem brzydko - jest popyt, jest podaz, a cala sprawa rozbija sie o
prawo...
pozdrawiam
Lukasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2002-01-18 09:57:38

Temat: Re: Aborcja - szczegóły
Od: "Lukasz" <l...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Argon napisał(a) w wiadomości: ...
>
>> Abstrahuj?c od samego tematu aborcji, to na co czekaj? te tysi?ce osób,
>> skoro domy dziecka pękaj? w szwach?
>
>Nie wiem czy zaowazyles, ale w domach dziecka czesto sa dzieciaki po
>przejsciach z tzw. rodzin patologicznych itp. Nowonarodzone dzieciaki jesli
>nie sa chore prawie zawsze znajduja rodzinke... Tamtych niestety nikt nie
>chce wziasc...

I tu jest problem - slyszalem o takim przypadku, ze matka porzucila swe
dziecko (dosc spektakularnie - bodajze na dworcu PKP) - noworodka. Znalazla
sie rodzina, ktora chciala je zaadoptowac. W miedzy czasie matka zdazyla
wytrzezwiec, zaprotestowac i sad jej nie odebral praw rodzicielskich,
dziecko nie moglo pojsc do adopcji i zostalo w domu malego dziecka...
pozdrawiam
Lukasz