Data: 2009-02-13 06:48:44
Temat: Re: Ad: Ambona i barbarzy�cy
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob wrote:
I jeszcze jedno experymenty z formą prowadzili przed wojną
Witkacy,Gombrowicz ,Schulz. I może słyszeliście o tej aferze z radio
maryja ,jak jakiś były komunista, profesor ,wypowiadał się że
twórczość Brunona Schulza nie przedstawia żadnej wartości I Krall
tylko dlatego go trzyma w kanonie lektur ,bo był Żydem . Jak się
katole z komuchami Po dupskach wylizują ,byle by niszczyć
wartości,którymi można wspóczesnością się na zachodzie pochwalić. Jak
buraki Po raz kolejny elite atakują.
> Vilar wrote:
> Cudze chwalicie swojego nie znacie;
> Problem formy ,człowiek jako producent formy ,człowiek jako niewolnik
> formy ,ujęcie formy miedzyludzkiej ,jako nadrzędnej siły
> stwarzającej ,człowiek nieautentyczny -i o tym zawsze pisałem ,tym się
> przejmowałem ,to wydobywałem -i proszę zastąpcie formę
> strukturalizmem ,a ujrzycie mnie w centrum dzisiejszej francuskiej
> problematyki intelektualnej . Wszak w Ferdydurce, w Kosmosie ,nie o co
> innego chodzi ,jak właśnie o tyranie form ,o balet struktur .A w
> Ślubie czarno na białym wypisano "Nie my mówimy słowa ,to słowa nas
> mówią"
> Witold Gombrowicz
>
> Kiedyś tłumaczyłem Ikselce, że Polacy wyprzedzili zachód o 50 lat
> przynajmniej ,ale wierzyć nie chciała.
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > W ostatnim Forum jest genialny artyku� "My, barbarzy�cy" o Panu
> > Levim-Straussie i naszej niezbyt cywilizowanej cywilizacji.
> >
> > Tak a'propos Hun�w, "kultury" i "cywilizacji", z kt�rej zdobyczy ch�tnie
> > korzystamy, i kt�rej, jakby nie by�o, jeste�my przedstawicielami.
> >
> > Niestety nie da siďż˝ wkleiďż˝
> > Wydaje mi si�, �e kiedy� Forum zamieszcza�o w sieci ca�e wersje
artyku��w.
> > Tych starszych, ale by�y.
> > Hmm.
> >
> > M.
|