Data: 2012-11-03 12:07:52
Temat: Re: Agata 25 lat, stawiam świeczkę dla ciebie Agato.
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 3 Lis, 12:40, Trybun <r...@y...com> wrote:
> W dniu 2012-11-03 05:46, glob pisze:
>
>
>
> >> To nie takie proste jak wygl da z boku. A poza tym nie chce mi si
> >> wierzy w to e alternatyw dla uratowania dziecka by a mier matki.
> >> P ki co nasi lekarze jeszcze tak nie post puj .
> > Kobieta decyduje czy przy zagrożeniu życia chce rodzić. Jeśli zmuszasz
> > do rodzenia, niektórym odbierzesz bohaterstwo a innym życie, bo to
> > jest terror jeśli ktoś inny zmusza.
>
> Myślę że sprawa nie wyglądała tak - jedno albo drugie musi umrzeć,
> pewnie lekarze wybrali wariant optymalny, próbując uratować obydwoje. A
> że nie wyszło.. No cóż człowiek to byt śmiertelny, a lekarz nie jest
> cudotwórcą. Druga sprawa, nie wiem do końca jak to się ma do
> obowiązującego prawa, ale mi się wydaje że nie jest tak że w wypadku
> takiej aborcji lekarz ma być posłusznym wykonawcą woli pacjenta, - czyli
> po po prostu tępym katem formującego się życia.
Sprawa wygląda właśnie tak- lekarz przychodzi i pyta: ma pani raka,
trzeba usunąć płód aby leczyć raka, czy może chce pani rodzić?
Matka mówi- chce urodzić.
W tym momencie lekarz trzyma ją przy życiu aby urodziła.
Druga kobieta powie: jestem młoda , życie przede mną, proszę leczyć
raka.
W drugim przypadku lekarz zgodnie z prawem robi aborcję i
hemioterapie kobiecie.
A teraz terror.
Kobieta mówi : proszę, chce żyć, proszę mnie ratować.
Lekarz udaje że nie słyszy i robi skrycie wszystko aby kobiety nie
leczyć, jest to wtenczas morderca, morderca ideologiczny, fanatyk
religijny, który morduje kobietę z przyczyn religijnych.
Nawet jak kobieta, powie że chce rodzić to taki lekarz i tak nie
słucha, tylko psychopatycznie się uśmiecha i mówi- oczywiście,
przecież nie może być inaczej w moim kościele, tfu szpitalu.
Wtenczas taki lekarz odbiera bohaterstwo tej kobiecie.
|