Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Anna Kubiak <m...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Agresja
Date: Sun, 12 Aug 2012 15:36:33 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 87
Message-ID: <k08bgg$pjt$1@inews.gazeta.pl>
References: <1...@i...googlegroups.com>
<k05opv$5mg$1@inews.gazeta.pl>
<2...@j...googlegroups.com>
<k061c1$mqu$1@inews.gazeta.pl>
<4...@n...googlegroups.com>
<k084mr$bi6$1@inews.gazeta.pl>
<6...@j...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 89-77-134-215.dynamic.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1344778576 26237 89.77.134.215 (12 Aug 2012 13:36:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 12 Aug 2012 13:36:16 +0000 (UTC)
X-User: magnolia.ak
In-Reply-To: <6...@j...googlegroups.com>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:14.0) Gecko/20120713 Thunderbird/14.0
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:639626
Ukryj nagłówki
W dniu 2012-08-12 14:58, Nemezis pisze:
> On 12 Sie, 13:40, Anna Kubiak <m...@g...pl> wrote:
>> W dniu 2012-08-11 20:42, Nemezis pisze:
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 11 Sie, 18:30, Anna Kubiak <m...@g...pl> wrote:
>>>> W dniu 2012-08-11 16:26, Nemezis pisze:
>>
>>>>> Agresji bierze si z frustracji i jest dok adnie jak z seksem , czyli
>>>>> robimy z agresji tabu i ona dziczeje niekontrolowana. A co
>>>>> niekontolowanego wybucha, b d kryje si za " dziwnymi u miechami. To
>>>>> co wypierasz ciebie dominuje , bo wychowanie odmawia kontaktu z tymi
>>>>> uczuciami, czyli zrozumienie sk d i dlaczego tak si czuje. Widzimy
>>>>> tym samym ludzi agresywnych niewidz cych w asnej agresji, kt ry
>>>>> przechodzi e negatywn , bo dzik i niekontrolowan .Zabierz filmy
>>>>> gdzie jest agresja, to spo ecze stwo si pozabija , bo nie b dzie
>>>>> uj cia frustracji. Dlaczego m odzi cz sto chc by li bo ju si
>>>>> dusz od tej ciep oty b d dobry, to chce by z y ,to pr ba
>>>>> odnalezienia swoich emocji.
>>
>>> Sp jrz na katolik w w a nie, jak bardzo s agresywni nie widz c co
>>> robi i przypisuj c ataki automatycznie innym.
>>> To w a nie daje wychowanie w mi o ci bo ej , i jak szybko to om si
>>> obraca, e z tej mi o ci wal ludzi krzy em po bach.
>>> W yciu codziennym a trzeba si przy nich skupi na obronie, bo w
>>> ka dej wypowiedzi kryje si d o. A jak pokaza s abo to zagryz ,
>>> znowu r ni metalowcy agodni jak baranki. Agresja nie b dzie
>>> pozytywna czyli do obrony gdy nie b dziemy czuli naszych emocji
>>> kr powani bogobojnym wychowanie . Bogobojne wychowanie kreu
>>> zwyrodnienia.
>>
>>
>> Przykro, e musz to powiedzie , ale to typowy b d w my leniu -
>> nadmierne uog lnianie.
>>
>> Polecam do przemy lenia:http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?leve
l=433
>>
>> Je li chodzi o histori , to oczywi cie wiele by o wojen w imi Boga i
>> Mi o ci. Obecnie mamy nawet " wi t wojn " fundamentalist w islamskich.
>> Nie ma si co dziwi - to najm odsza religia. Ale przesz o min a i
>> nie ma powodu, by projektowa j na przysz o . Wszystko zale y od
>> poziomu wiadomo ci , a ta tak jak nauka ci gle osi ga coraz wy sze
>> poziomy. Jest wiele ruch w humanistycznych i zorientowanych na cz owiek
>> i jego dobrostan (zdecydowanie bez agresji).
>>
>> Pozdrawiam,
>> amk
>
> Katolicki fundamentalizm zbiera ofiary również teraz jedyna różnica j
> aka jest że tej religii już prawie nikt nie wspiera a ci co wspierają
> nie mają masy aby mordować na globalną skalę. tam gdzieś jest ta
> religia silna tam znowu mordują, systemy dyktatorskie są zaprzeczeniem
> humanizmu ..Tak jak e pl ta religia przyciąga osoby nieawistne i
> agresywne by można w imię boże się na inny wyładować. I jeśli będziemy
> czerpali z tych wzórów będziemy i już mamy pełno nienawiści.
>
Może to z mojej strony nadmierne uogólnianie, ale mam dowody na to, że
tysiące ludzi wyzwoliło się już z opresji jakiekolwiek ideologii,
religii. Jako takie są one z gruntu niebezpieczne, szczególnie formy
fundamentalistyczne. Przyznaję. Ale już teraz słyszy się o wielu
wykształconych ludziach, którzy zupełnie odcinają się od "medialnego
szumu" (właśnie w tym medialnym śmietniku upatruję problem) chociaż są
jak najbardziej aktywni na polu zawodowym. To się naprawdę dzieje. Może
to jest mój filtr mentalny, że widzę w ludziach potencjał dobra a przede
wszystkim ich dobre intencje? A może to ja przyciągam do siebie takich
ludzi, bo moim dążeniem jest by nie krzywdzić i nie oceniać innych, a
jedynie ich zrozumieć. Rozumiem, że Twoja zgorzkniałość to efekt braku
pozytywnych doświadczeń. No cóż, dopóki żyjemy wszystko może się zdarzyć :-)
Z pewnością fundamentem szczęścia jest spokój wewnętrzny i harmonia z
otoczeniem a nie zaspokajanie popędów (seksualne, agresja) jak
sugerujesz na początku tego wątku. Wybór należy do Ciebie, czy będziesz
szukać swojego prawdziwego ja, czy potęgować to całe zło, które się
dzieje na świecie za sprawą ludzi zaślepionych ideologiami.
Najważniejsze jest własny, wypracowany w drodze doświadczenia autorytet
a nie autorytety zewnętrzne, które często mają osobisty zysk z
propagowania różnych, korzystnych dla nich ideologii.
Pozdrawiam,
amk
|