Data: 2001-12-07 23:10:37
Temat: Re: Akceptacja znajomych
Od: "Ewa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maxim" <M...@A...pl> napisał w wiadomości
news:9ur6t4$ijk$1@flis.man.torun.pl...
> Moja dziewczyna nie akceptuje niektorych moich znajomych, publicznie to
przy
> nich okazujac.
Przykro mi to mówic, ale nie świadczy to najlepiej o Twojej dziewczynie.
Można za kimś nie przepadać, ale elementarne zasady dobrego wychowania
nakazują w takich sytuacjach co najwyżej powściągliwość. Okazywanie
negatywnych uczuć w stosunku do Twoich znajomych do dobrego tonu nie należy.
> Czy mam prawo miec do niej pretensje, ze np. spotkanego przez nas na ulicy
> kolege kompletnie ignoruje? itd...
Myślę, że masz prawo.
> Co prawda twierdzi ona ze oni tez ja ignoruja itp., ale ja nie jestem tego
> taki pewien ;)
>
> Maxim
Wiesz, każdy ma takich znajomych, czy sąsiadów, za którymi nie przepada. Ja
na przykład mam sąsiadke, która wciąż wiesza psy na innych sąsiadach,
których ja osobiście lubię. No i co mam zrobić? Traktuję ją po prostu jak
każdego lokatora domu, w którym mieszkam, czyli mówię dzień dobry i traktuję
uprzejmie, bez jakiś wylewności. Nie wdaję się w zbędne dyskusje, ale jej
nie ignoruję, bo byłoby to dla niej przykre. Nie mnie oceniać pobudki, jakie
tą osobą kierują. Mam zasadę: traktuj ludzi tak, jak sam chciałbyś być
traktowany. Sprawdza się jak dotąd bez zarzutu. Pozdrawiam.
|