« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-04 18:53:45
Temat: Akomodacja(??) galki ocznej.Witam.
Mam 18 lat i jestem krotkowidzem (-3,0 oko lewe; -3,5 oko prawe). W chwili
obecnej nosze klasyczne okularki. Jednakze, chcialbym sobie zakupic szkla z
bajerami, a one kosztuja sporo. Wiem, ze moja wada moze sie zmienic,
zwiekszyc, lub zmniejszyc. Czy ktos z grupowiczow moze mi powiedziec, kiedy
ten proces ulegnie zatrzymaniu?? Nie chce wywalac ilestam PLN, zeby pozniej
niedowidziec.
Z gory dziekuje za odpowiedz.
Pozdroffka Archie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-08-07 06:40:45
Temat: Re: Akomodacja(??) galki ocznej.
"Maseł" wrote...
> zalezy od bajerow, ale na ogol oprocz ceny wnosza one jednak nowa jakosc
do
> wlasnie kupowanych szkiel (z tego co slyszalem, to jezeli to maja byc
twoje
> jedyne szkla, to jednak lepiej, zeby tym bajerem nie byly fotochromy -
ponoc
> to strasznie rozleniwia oko)
Hmm, co do cen, to je znam :) (ok. 300 PLN za soczewke :P) Hmm, fotochromy
nosze juz od 6 lat i nawet zalecil mi je okulista.
>
> Hmmm - zalezy z kim rozmawiasz, ale na ogol zamyka sie to w granicach
21-25
> lat, a pozniej to mozesz sobie dalej sam psuc oczy 20 godzinnym siedzeniem
> przed kompem.
Dzieki za info. O to mi chodzilo. Przy kompie nie siedze 20 h. Czasem 3-4,
ale to tylko jak musze :) Wiekszosc czasu spedzam na dworze :]] Hmm, czyli
jak bede mial 21 lat, to moge isc sobie i kupic zaj***** szkielka :]]]
Dzieki za info.
Pozdroffka Archie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-08-08 19:43:35
Temat: Re: Akomodacja(??) galki ocznej.A może by tak kontakty? Sama nosze od 5 lat z zalecenia okulisty i wada
mi sie zatrzymała jakies pół roku od pierwszego założenia.
Polecam ;-) duża z nimi wygoda ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-08-08 20:55:46
Temat: Re: Akomodacja(??) galki ocznej.
"ula.p" wrote...
> A może by tak kontakty? Sama nosze od 5 lat z zalecenia okulisty i wada
> mi sie zatrzymała jakies pół roku od pierwszego założenia.
> Polecam ;-) duża z nimi wygoda ;-)
Witam.
Zastanawialem sie nad tym, jednak jest jeden problem. W Prawie Jazdy mam
wpisane jazda w szklach korekcyjnych. Raz jechalem z kumplem i trafilismy na
takiego policjanta, ze.... Skonczylo sie na tym, ze kumpel pokazywal mu
soczewki.... Takze...ale dzieki, za inspiracje :]]
Pozdroffka Archie
PS. Mozesz mi napisac na priv jak sie ksztaltuja koszty uzywania soczewek?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-08-11 20:28:30
Temat: Re: Akomodacja(??) galki ocznej.
Archie napisał(a) w wiadomości: ...
>
>"ula.p" wrote...
>> A może by tak kontakty? Sama nosze od 5 lat z zalecenia okulisty i wada
>> mi sie zatrzymała jakies pół roku od pierwszego założenia.
>> Polecam ;-) duża z nimi wygoda ;-)
>Witam.
>Zastanawialem sie nad tym, jednak jest jeden problem. W Prawie Jazdy mam
>wpisane jazda w szklach korekcyjnych. Raz jechalem z kumplem i trafilismy
na
>takiego policjanta, ze.... Skonczylo sie na tym, ze kumpel pokazywal mu
>soczewki.... Takze...ale dzieki, za inspiracje :]]
jak masz stare prawko [książeczka] weź od zwykłego okulisty zaświadczenie że
mozesz prowadzić w okularach ORAZ w soczewkach, ja przy badaniach [mam
terminowe:((((] przez lekarza uprawnionego kazałam wpisac na zaswadzczeniu
że moge prowadzić w tym lub w tym i kazałam w urzedzie zrobić wpis na
ostatniej stronie przy przedłużaniu ważności, nie wiem tylko jak będzie przy
nowych prawach bo będę musiała wymienić....okaże się za parę dni....chyba że
wydębię bezterminowe;)
pozdro
alda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-08-12 10:41:24
Temat: Odp: Akomodacja(??) galki ocznej.
Użytkownik "Archie" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aium37$jlm$1@news.polbox.pl...
> Zastanawialem sie nad tym, jednak jest jeden problem. W Prawie Jazdy mam
> wpisane jazda w szklach korekcyjnych. Raz jechalem z kumplem i trafilismy
na
> takiego policjanta, ze.... Skonczylo sie na tym, ze kumpel pokazywal mu
> soczewki....
I bardzo zle zrobil, ze dal sie podpuscic. Mogl mu "oswiadczyc" ze ma
soczewki i dodac, ze jak nie wierzy, moze go doprowadzic na kontrole do
najblizszego gabinetu lekarskiego bo tu nie ma warunkow na zdejmowanie i
pokazywanie soczewek, z tym ze kumpel w takiej sytuacji zlozy zazalenie na
bezpodstawne zatrzymanie. 100% ze policjant spasuje.
J.
(ktory rowniez jezdzil w soczewkach ze starym prawem jazdy z podobna
pieczatka i nigdy sie nie dal)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |