« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-02 20:35:30
Temat: Aktinidie Nie samym winogronem człowiek żyje.O tej porze dojrzewają
owoce aktiidii.Pierwsze i drugie zdjęcie przedstawia moją siewkę,owocuje
pierwszy raz po ok 10 latach od wysiania.Dojrzewa wcześniej
od ostrolistnej,jest słodsza i czerwona w środku.
Mirzan
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-10-03 04:54:32
Temat: Re: AktinidieA moja posadzona jesienią tamtego roku(sadzonka), wiosną pięknie zaczeła
rosnąć, aż....przyszedł kocur i zlamał pęd który wyrósł z boku. Od tego
czasu wzrost roslinki zatrzymał się, przez cały sezon nie urosła nawet
milimetra...liście (wcześniej śliczne przebarwione) zrobiły się zielone, nie
wyrósł żade nowy pęd...myslicie, że wiosną jeszcze coś z niej będzi ?
Mario
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-10-03 05:10:36
Temat: Re: Aktinidie> A moja posadzona jesienią tamtego roku(sadzonka), wiosną pięknie zaczeła
> rosnąć, aż....przyszedł kocur i zlamał pęd który wyrósł z boku. Od tego
> czasu wzrost roslinki zatrzymał się, przez cały sezon nie urosła nawet
> milimetra...liście (wcześniej śliczne przebarwione) zrobiły się zielone, nie
> wyrósł żade nowy pęd...myslicie, że wiosną jeszcze coś z niej będzi ?
> Mario
Wiosną musisz ją zabezpieczyć siatką przed kotami.Aktinidia
ma chyba jakieś kocie narkotyki,bo wiosną koty potrafią pogryźć
gałęzie grubości ołówka.Co nie zjedzą to zniszczą.
Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-10-03 18:15:01
Temat: Re: Aktinidie"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:3352.00000254.415f89cb@newsgate.onet.pl...
> [...] Aktinidia
> ma chyba jakieś kocie narkotyki,bo wiosną koty potrafią pogryźć
> gałęzie grubości ołówka.Co nie zjedzą to zniszczą.
U mnie bardziej wyzywaja sie na drzewach odpowiedniej grubosci i widocznie
nie chce sie juz im ruszac kiwi. Rosnie sobie zatem spokojnie, a tylko
nornice czasem go podgryza.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-10-04 12:36:33
Temat: Re: AktinidieTo ja mam parę pytań i jedną prośbę:
1. Czy to "samiczka" czy też może obojnak ?
2. Z jakiej rośliny wziąłeś nasionka ?
3. Czy mógłbyś powołując się na zdjęcia w swojej galerii podawać także która
to podgaleria i pod jakim tytułem jest tam zamieszczone zdjęcie, o jakie Ci
chodzi ? Tym razem było w miarę łatwo, ale za każdym razem jest to dla mnie
zadanie na inteligencję, boję się, że mi się mózg przegrzeje...
Pozdrawiam
Natalia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-10-04 12:54:43
Temat: Re: Aktinidie> To ja mam parę pytań i jedną prośbę:
>
> 1. Czy to "samiczka" czy też może obojnak ?
> 2. Z jakiej rośliny wziąłeś nasionka ?
> 3. Czy mógłbyś powołując się na zdjęcia w swojej galerii podawać także która
> to podgaleria i pod jakim tytułem jest tam zamieszczone zdjęcie, o jakie Ci
> chodzi ? Tym razem było w miarę łatwo, ale za każdym razem jest to dla mnie
> zadanie na inteligencję, boję się, że mi się mózg przegrzeje...
>
> Pozdrawiam
> Natalia
Wszystkie aktinidie które pokazałem to obojnaki.Mają dobrze
wykształcone słupki i pylniki i owocują.
Obojnak pstrolistny zrzuca owoce,więc nie ma zdjęcia.
Czerwone nasiona pochodziły z owoców kupionych na straganie
w Niemczech,jako dzikie kiwi.
Pozostałe to nie są moje siewki,trafiły do mnie gotowe.
Pod obrazkiem w podgalerii podpisuję o co chodzi. Ostatnio.
Koty najbardziej niszczą A. polygama i jedną arguta inne
mają narazie spokój.
Mirzan
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |