Dnia Sat, 10 Mar 2012 12:34:09 -0800 (PST), glob napisał(a):

> Witam! Od niecałego roku jestem w związku, razem mieszkamy od ponad
> trzech miesięcy. Zaczyna mnie martwić nasze nie dopasowanie seksualne.
> Napoczątku nic nie wskazywało, że będą tego typu problemu. Mój TZ był
> chętny do codziennego seksu oralnego i nie tylko. Teraz wygląda to
> mniej więcej tak, że może się nie
>
>
> http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=379601

"nie zgadzam się z tą wypowiedzią, jestem z moim TZ 9 lat i na przestrzeni
tego czasu nasze temperamenty się zmieniały, najpierw obywdwoje napaleni,
potem jak u autorki wątku, ja z wiekszymi potrzebami, on z mniejszymi,
potem jakies wyciszenie u mnie i wyrównanie poziomów, potem u niego
zwiekszyły sie potrzeby, a u mnie z kolei na odwrót- zmniejszyły się i tak
w koło macieju ale to jeszcze zalezy od podejścia do seksu, dla mnie on nie
jest na 1 miejscu w naszym związku, chociaż pamiętam ta frustrację, jak on
nie chciał a ja chciałam, chociaz z kolei, jak on chciał a ja nie, to było
jeszcze gorzej, miałam poczucie winy, że jak to nie dogadzam ukochanemu...
teraz jest fajny etap u nas kiedy w miare jestesmy wyrównani, czyli nasze
potrzeby sie uśredniły mozna powiedzieć
tak więc wszystko sie jeszcze może zmienić, ale nie w ciągu miesiąca "



Czytaj, globek.
--

XL