Data: 2010-09-06 09:29:52
Temat: Re: Alfred Kinsey - więc jest kłopot, czy nie ma?
Od: zażółcony <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i62bti$puu$1@news.onet.pl...
> Hej, hej!!!! A ja tam przedwczoraj byłem! Powaga!:-)
Tam teraz pełno emerytów, więc trudno byłoby Cię pewnie zauważyć ;)
Kąpałeś się ?
Ja zaliczyłem kąpiel i w soboitę i w niedzielę.
Uważałem to sobie za punkt honoru. Żona nie pozwoliła dzieciaków puścić
ze mną, ale młody i tak sobie załatwił pad do przodu.
Miał zmoczyć tylko nogi a i tak jak zawsze zmoczył, ile chciał ;)
|