Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Alice Miller oo przemocy Re: Alice Miller oo przemocy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Alice Miller oo przemocy

« poprzedni post następny post »
Data: 2013-07-11 23:56:19
Temat: Re: Alice Miller oo przemocy
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Dnia Thu, 11 Jul 2013 23:53:16 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Thu, 11 Jul 2013 18:43:32 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Rozumiem że o sensie ich życia stanowi zaprzeczenie odmienności płciowej
>> naszych dzieci? - a won.
>
> http://www.bibula.com/?p=67094

" Gender groźniejsze od marksizmu
Aktualizacja: 2013-02-18 1:40 pm

Z JE ks. abp. Henrykiem Hoserem, przewodniczącym Zespołu Ekspertów ds.
Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski, ordynariuszem
warszawsko-praskim, rozmawia Małgorzata Jędrzejczyk

Księże Arcybiskupie, coraz głośniej mówi się o ideologii gender. Z czym ona
się wiąże, jakie są jej korzenie?

- Ideologia gender pojawiła się w kręgach bardzo radykalnego feminizmu w
latach 70., 80., aczkolwiek dojrzewała od lat 50. ubiegłego stulecia (J.
Money). Właśnie to środowisko, związane z nim organizacje feministyczne i
stowarzyszona z nimi Międzynarodowa Federacja Planowanego Rodzicielstwa
(IPPF) - której przedstawiciele działają w Polsce - zaproponowały tę
ideologię podczas światowej konferencji ludnościowej w Pekinie w 1995 roku.
Po niej, 5, 10 lat później, odbyły się kolejne konferencje, które miały
kontrolować i nadzorować wprowadzenie ideologii gender do polityki
społecznej i ekonomicznej poszczególnych krajów. Dziś mija więc prawie 20
lat aplikacji tej ideologii. Widzimy, że ideologia gender nie wzięła się
znikąd, nie jest spontanicznym wykwitem ludzkiej twórczości, ale jest to
bardzo konsekutywny program. Narzuca tzw. gender mainstreaming - swego
rodzaju strumień działań medialnych, ekonomicznych, politycznych, których
zadaniem jest ugruntowanie tej ideologii w społeczeństwie poprzez
zaakceptowanie jej, by potem stanowić podstawę działań
polityczno-społecznych i przekształcać podstawowe więzi międzyosobowe.
Znaczenie określenia gender jest niechętnie definiowane nawet przez jego
protagonistów. Przeważają twierdzenia opisowe, które dowodzą, że nie płeć
biologiczna determinuje to, czy dana osoba jest mężczyzną, czy kobietą, ale
,,rodzaj" - gender oznaczający tożsamość psychiczną, kulturową, wybraną, a
nie zdeterminowaną przez poczęcie i urodzenie. Prowadzi to do idei
zamienności płci, do zmniejszania różnic płciowych, skoro są to tylko
wyuczone role. Ta konstrukcja myślowa ścieli łoże przekonaniu o równości i
równorzędności wszystkich orientacji seksualnych, w tym homo- i
transseksualnych, jako nowych komponentów i form ,,rodziny".

Drastycznym przykładem obrazującym zastosowanie tej ideologii jest pomysł
kanadyjskiej rodziny, która postanowiła zataić przed otoczeniem i przed
swoim dzieckiem jego płeć, by ono, gdy dorośnie, samo mogło zadecydować,
czy chce zostać kobietą, czy mężczyzną...

- Jest to jeden z wielu przykładów zastosowania tej ideologii i otumanienia
ludzi. Musimy sobie uświadomić, że ideologia gender pojawiła się dużo
wcześniej, bo podczas ewolucji cywilizacji atlantyckiej, przynajmniej od
oświecenia, do dzisiaj. Jej celem jest zniwelowanie wszystkich zewnętrznych
determinantów człowieka. Odbywa się to przez usunięcie Boga, a następnie
natury. (Specyficzna natura człowieka odbiega od świata zoologicznego w
sposób zupełnie nieprawdopodobnie daleki; dostrzegają to również genetycy).
O człowieku, który pozostaje ogołocony z Boga, z wymiaru transcendentnego,
ogołocony z pojęcia natury ludzkiej, która jest wspólnym mianownikiem całej
ludzkości, ma decydować kultura, w której żyje. A kultura jest często
czynnikiem różnicującym ludzkość, nie zawsze łączącym. Kultura może tworzyć
kręgi kulturowe, ale te kręgi są czasami bardzo wąskie. W związku z tym
kultura jest wytworem człowieka - człowiek może sam siebie produkować. I w
ten sposób dochodzimy do ideologii gender, która jest przykładem licznych
schizoidalnych sytuacji. Tymczasem człowiek powinien być całością
wewnętrznie skomponowaną, zawierającą wszystkie elementy potrzebne do jego
istnienia. Tym komponentem - jeśli sięgniemy do antropologii biblijnej -
jest ciało, dusza i duch, które powinny ze sobą współgrać, działać
integralnie oraz ukazywać całe bogactwo istoty i osoby ludzkiej. A dzisiaj
obserwujemy ich rozszczepienie. Największe rozszczepienie zachodzi pomiędzy
ciałem a świadomością człowieka. Z kolei ciało, gdy nie jest zintegrowane
ze świadomością, jest traktowane jako swego rodzaju surowiec, który możemy
kształtować według swoich upodobań. Stąd mamy do czynienia z taką sytuacją,
kiedy oderwano człowieka od jego determinacji płciowej. Ideologia gender
odrzuca tę determinację i uważa, że decydująca powinna być płeć kulturowa,
czyli ta determinacja, którą sami tworzymy.

W gender ciało traktuje się jako materiał, który można zmienić poprzez
technikę np. operacyjną - operacje plastyczne, interwencje chirurgiczne,
ingerencje hormonalne. Każda ideologia ma swój przekład w pedagogice i
nauczaniu, podobnie było z propagandą marksizmu i leninizmu. Proces
wychowania powinien iść w kierunku właśnie integracji osoby zgodnie z jej
płcią wrodzoną. Dzisiaj mamy studia genderowe, tzw. queer studies, które z
powagą uniwersytecką są wykładane na różnych uczelniach. Wywodzą się z
dawnego nurtu psychoetnosocjologii, która opisywała psychikę kobiety,
mężczyzny, ich podobieństwo oraz różnice. Natomiast queer studies powodują,
że te psychiki mogą być przedmiotem wyboru nawet w zaawansowanym okresie
życia, że między kobietą i mężczyzną zachodzi tylko specyficzna różnica
psychiczna.

Kłopotliwe stereotypy

Co najmniej 8 polskich uczelni prowadzi wykłady z gender. Jedna ze
zwolenniczek tej ideologii, dr inż. Zofia Łapniewska z Uniwersytetu
Jagiellońskiego i Uniwersytetu Warszawskiego, nie ukrywa, że celem gender
jest ,,obalenie stereotypów dotyczących płci", które - jak twierdzi - ,,są
podstawą do uprzedzeń społecznych".

- Obalanie stereotypów jest narzędziem przekształcania społeczeństwa. Jako
wielki i kłopotliwy stereotyp ogłasza się dzisiaj tradycyjną rodzinę
złożoną z ojca, matki, dzieci, które poczęli, zrodzili i wychowali. Taką
rodzinę niektórzy uważają za strukturę opresyjną, która wprowadza człowieka
w jakieś sztywne ramy i nie daje mu możliwości rozwoju. W związku z tym
jest to dalsza konstrukcja ,,wolnych elektronów", ludzi, którzy ewoluują
zupełnie niezależnie od innych i którzy nie są zdolni do tworzenia trwałych
relacji wynikających z ich dziedzictwa biologicznego, kulturowego,
społecznego. Obiektywnie jest to niewątpliwie okaleczenie człowieka w jego
całym bogactwie i stałości jego struktury, rozwoju, dynamiki życia.

Gender najbardziej uderza w kobietę. Według założeń tej ideologii kobiety
są pokrzywdzone, bo ,,skazane" na wykonywanie swojej roli matki, żony...

- Ideologia gender jest pochodną marksizmu i nie wolno zapominać, że jest
to nowy sposób walki klas. Z tym że klasami stają się kobiety i mężczyźni.
Proletariatem są kobiety, a mężczyźni są posiadaczami, kapitalistami,
którzy proletariat uciskają. Największą krzywdę, jaką radykalny feminizm
wyrządza kobiecie, jest jej maskulinizacja. W efekcie sprowadza się kobietę
do tego, by mogła zastąpić mężczyznę. Jest to niezgodne z jej naturą.
Maskulinizacja istniała w marksizmie. Była bardzo silną cechą ideologii
stalinowskiej. Dzisiaj ogłasza się z triumfem, że kobiety mogą działać w
jednostkach bojowych armii, uczy się je zabijać ludzi. A to przecież mija
się z powołaniem kobiety, by dawać życie, a nie żeby je niszczyć.

Ideologia gender wychowuje ludzi, którymi łatwo manipulować. Do takiego
wykorzystywania ludzi dążył marksizm, który definiował człowieka jako
produkt stosunków społeczno-ekonomicznych. Czy gender nie jest groźniejsze
od marksizmu?

- Gender jest groźniejsze, bo idzie dalej niż marksizm. Marksizm nie wnikał
aż tak głęboko w naturę człowieka. Próbował go tylko poddać kontroli
państwowej, dlatego też były próby przejęcia wychowania dzieci przez
państwo. Wówczas proklamowano rodziców jako pokolenie wsteczne,
konserwatywne, reakcyjne. W ideologii gender z kolei dokonuje się
dekonstrukcja poprzez obalanie tzw. stereotypów, dotycząca między innymi
relacji między starszym a młodszym pokoleniem. Chodzi o to, by starsze
pokolenie nie miało wpływu na wychowanie młodszego, a młodzi byli
wychowywani przez swoich rówieśników. I ten proces właśnie obserwujemy.
Autorytet rodziców dla młodych jest coraz mniejszy z wielu względów. Między
innymi dlatego, że rodzice dzisiaj nie wiedzą, do czego wychowywać, są
zdezorientowani, a ich dzieci pozostają głównie pod wpływem wychowawczym
czy raczej antywychowawczym mediów i środowiska, nad którym rodzice nie
panują.

Na ratunek rodzinie

Co więc robić, by nie wychowywać pokolenia zwolenników gender?

- Często powtarzam, że w rodzinie tym, co wychowuje, jest relacja męża do
żony, żony do męża i relacja wzajemna rodziców, czyli małżeńska miłość.
Dzieci, którym zapewniono poczucie bezpieczeństwa, uczą się wierności jako
owocu zaufania drugiej osobie. Zaufanie, wzajemna miłość w rodzinie są
dzisiaj najważniejsze. Jeśli uratujemy relacje małżeńskie i rodzicielskie,
wówczas uratujemy również młodzież, która w rodzinnym, pełnym miłości domu,
czuje się bezpieczna, akceptowana i nie ucieka z domu, lecz chętnie do
niego wraca.

Wydaje się, że wobec tych wszystkich zagrożeń ocaleniem może być na nowo
powrót do teologii ciała w ujęciu Jana Pawła II.

- Musimy odkryć teologię ciała, a nie do niej powracać, bo jej nie znamy.
Teologia ciała była słusznie nazywana przewrotem kopernikańskim, ale
niestety za jej upowszechnianiem nie poszła działalność duszpasterska
Kościoła. I to był może największy cień pracy duszpasterskiej kapłanów w
czasie pontyfikatu Jana Pawła II, który był kontynuatorem Papieża Pawła VI
w tej dziedzinie. Niestety, różne uwarunkowania ideologiczne, inercja
spowodowały, że nie sięgaliśmy do tej nauki, nie wprowadzaliśmy jej w
życie, w nasze praktyki katechetyczne, pastoralne. Do dzisiaj wielu
katechetów i księży nie potrafi mówić o tak ważnych sprawach.

Jak Kościół traktuje transseksualistów, ofiary ideologii gender? Jak
powinniśmy się do nich odnosić? Jak im pomóc?

- Kościół traktuje tych ludzi jako wymagających szacunku, życzliwości i
pomocy, jako ludzi zagubionych. Oni często twierdzą coś przeciwnego, że
dopiero co odkryli swoją tożsamość, ale w istocie są zagubieni. Wszystkie
zaburzenia orientacji seksualnej są groźnym zjawiskiem i tym groźniejszym,
że się je promuje. Przecież wykluczenie pewnych zaburzeń orientacji
seksualnej z listy chorób było działaniem czysto ideologicznym, np.
usunięcie homoseksualizmu z listy chorób WHO nie polegało na nowych
odkryciach i nowych faktach naukowych, lecz było wynikiem niezbyt
jednogłośnego głosowania w towarzystwach psychiatrycznych. To ustalenie
niczego nie zmienia, powinniśmy pomóc odnajdywać każdemu człowiekowi jego
wewnętrzną jedność z innymi ludźmi i z Bogiem. Od tego zależy szczęście
człowieka.

Oswajanie z gender

Zjawisko transseksualizmu czy homoseksualizmu istniało od dawna.
Najgroźniejsze są pewne formy usankcjonowania prawnego. I to obecnie
obserwujemy.

- Tak, to jest znowu ogromny temat roli prawa. Prawo w tradycji rzymskiej
było normatywne, czyli stawiało pewne normy obowiązujące wszystkich
obywateli. Prawo rzymskie wprowadziło pojęcie osoby ludzkiej i jej
podmiotowości, której niestety byli w znacznej mierze pozbawieni
niewolnicy. Prawo stawiało pewne normy społeczne, które należało
respektować dla dobra wspólnego całego społeczeństwa. Dzisiaj domaga się
(nie jestem specjalistą od filozofii prawa), żeby wymogi stawiane prawu
były takie, aby uprawomocniło bieżące praktyki społeczne bez ich oceniania.
Ta ocena jest tylko socjologiczna, i to przekłamana, bo problem
homoseksualizmu w zależności od statystyk dotyczy około 4 proc. ludności, a
wydaje się, że jest to ideologia coraz bardziej dominująca i w tej chwili
mniejszości dyktują prawa, którym ma się podporządkować większość
społeczeństwa. Tu jest niewątpliwie bardzo poważny spór o rolę prawa i
uważam, że legislatorzy, prawodawcy ponoszą ogromną odpowiedzialność za to,
co się w społeczeństwie dzieje. Dla przeciętnego człowieka to, co jest
dozwolone prawnie, powinno być też moralnie dobre. Tymczasem prawo w
warunkach reglamentacji życia przestrzennego społeczeństwa jest coraz
bardziej wymagające. Wszyscy znamy ostrzeżenia: ,,dotknięcie, wejście grozi
śmiercią lub kalectwem" przez jakieś nieodpowiedzialne zachowanie. Są
przecież znaki zakazu w kodeksie drogowym, ale w osobowym życiu społecznym
odchodzi się od takich zachowań ostrożnościowych i zapobiegawczych. Nie
stawia się takich znaków ostrzegawczych. A zatem nasze społeczeństwo
powinno być świadome dokonujących się procesów i stąd trzeba mówić w
sposób, w jaki przemawiali prorocy, którzy widzieli dalej i mogli na czas
ostrzegać współczesnych. Ostrzeganie przed niebezpieczeństwem, jakim jest
np. gender, nie jest bynajmniej negatywizmem, ale przestrogą przed realnym
niebezpieczeństwem, które może przynieść nieodwracalne skutki.

Jak wobec tego oceniać działania rządzących zmierzające do uznania tzw.
związków partnerskich?

- Na pewno wiele rzeczy, które wynikają z faktu wspólnoty domowej, można
regulować rozporządzeniami czy nowelizacjami jakichś szczegółowych praw,
niewymagającymi żadnych strukturalnych zmian. Zrównanie tzw. związków
partnerskich z małżeństwem, a zwłaszcza zrównanie związków
heteroseksualnych z homoseksualnymi, to poważny zamach właśnie na to, co
jest podstawą każdego społeczeństwa, czyli rodzinę w klasycznym tego słowa
znaczeniu. W końcu ludzkość nie pojawiła się dzisiaj. Jedyną instytucją,
która przetrwała we wszystkich okresach historii, we wszystkich reżimach i
ustrojach, jest rodzina. Dzisiejsze manipulacje, by to zmienić, są postawą
daleko idącej nieodpowiedzialności społecznej. Tak to należy widzieć. Jest
to zarazem obraza Pana Boga, Stwórcy człowieka. Dla nas, wierzących, musi
być jasno powiedziane: rodzina jest absolutnie pierwotną instytucją
społeczną.

Próbuje się nas oswoić z ideologią gender. Na piedestale medialnym stawia
się transseksualistów, dając im najwyższe funkcje państwowe.

- Chodzi o część długofalowej strategii, a nie o spontaniczne działanie,
chodzi o bardzo precyzyjnie określoną socjotechnikę. Są podręczniki owej
socjotechniki. To, co obserwujemy, jest tylko wierzchołkiem góry lodowej.
Kryje się za nią cały system. Zawsze dziwię się, że ludzie są tak
łatwowierni i biorą wszystko za dobrą monetę. Należy sobie uświadomić, że w
drodze do przeforsowania pewnych ideologii następuje pewien proces
oswajania ze zjawiskiem, a dopiero później wprowadza się radykalne zmiany.
Francja jest tego najlepszym przykładem. Byłem we Francji, kiedy powstawał
,,pakt socjalny", który miał sankcjonować związki partnerskie,
satysfakcjonując tych, którzy z jakichś powodów nie chcą zawierać
małżeństwa. Natomiast dzisiaj, wbrew bardzo dużej części społeczeństwa,
wprowadza się prawo pozwalające na zrównanie związku małżeńskiego
heteroseksualnego i homoseksualnego erzacu.

Jak więc zabezpieczyć się przed zakrojoną na tak szeroką skalę
socjotechniką?

- Mamy już dostępne w języku polskim opracowania tych zagadnień. Problemem
jest to, że żyjemy w tzw. szumie medialnym i ludzie nie są w stanie znaleźć
już tego, czego poszukują, są też niedoinformowani. Nadmiar informacji
powoduje niedoinformowanie. I to jest ciekawe zjawisko, którego jesteśmy
świadkami, dlatego powinniśmy ułatwiać ludziom dostęp do potrzebnej wiedzy.
Nie wystarcza ograniczyć się tylko do wydania książki. Ona jest przedmiotem
martwym, dopóki się jej nie przeczyta. Należy ułatwiać jej lekturę, a
zwłaszcza trzeba się spotykać z ludźmi przy rozmaitych okazjach i ukazywać
nie tylko powierzchnię, ale również dno całej sprawy. Dopiero wówczas, gdy
w takim pogłębionym spojrzeniu ludzie odkryją te wszystkie przemiany,
którym ulegają, wówczas moim zdaniem zmądrzeją. Bo najbardziej deficytową
rzeczą dzisiaj jest mądrość. Nad tym ubolewali już prorocy Starego
Testamentu.

Dziękuję za rozmowę.

Małgorzata Jędrzejczyk"


>
> Polecam także linki na dole strony:
>
> Nowy design marksizmu
> Abp Hoser o szaleństwie ideologii gender
> Zdecydowane ,,nie" dla gender
> Gender spełnia życzenie Engelsa
> Gender studies - nauka w służbie ideologii
> Patriarchat Moskiewski: osłabienie chrześcijaństwa groźniejsze od islamu
> Francja: szkoły fałszują dzieciom obraz miłości
> Watykański przedstawiciel przy ONZ w Genewie: prawo do zachowań
homoseksualnych sprzeczne z prawami człowieka
> Genderbajka za pieniądze podatnika
> "L'Osservatore Romano": Groźna próba zacierania różnic pomiędzy kobietą a
mężczyzna
> Dla UE chrześcijańskie stanowisko to "mowa nienawiści"
> Totalitaryzm postmodernistycznej kultury
> Francja walczy z "reakcyjnym punktem widzenia" katolickich szkół
> USA: sprzeciw rodziców wobec homoseksualnego "Dnia Ciszy" w szkołach

J.w.
--
XL "Czarnecki Marek, Onyszkiewicz, Piskorski, Staniszewska,
Wielowieyski, Buzek, Chmielewski, Gacek, Jałowiecki, Lewandowski, Olbrycht,
Protasiewicz, Saryusz-Wolski, Siekierski, Zaleski, Zwiefka, Geringer de
Oedenberg, Grabowska, Liberadzki, Masiel, Sonik, Gierek"
http://www.bibula.com/?p=8428

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
12.07 Lebowski
12.07 Ikselka
12.07 Lebowski
12.07 Ikselka
16.07 Lebowski
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem