Data: 2005-11-19 20:06:45
Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: Emi <e...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fizzzi napisał(a):
> Mialem na mysli, cierpienie rodziny alkoholika i alkoholika,
> rozbite rodziny,takze to ze okolo 30% ludzi ktorzy siedza w wiezieniu
> popelnili przestepstwa pod wplywem alkoholu. To mialem na mysli.I wiele
> innych szkod spolecznych i zdrowotnych.
> A w szczegolnosci osobne tragedie rodzin patologiczny gdzie dziecko nie
> zaznaje spokoju milosci.
picie alkoholu nie jest równoznaczne z alkoholizmem
> To fakt lampka wina do obiadu to dobra sprawa.
to też alkohol
> Dobry to jest Kubus, a piwo jest gorzkie.
ja lubie gorzkie piwa... np portera,
> Jedno piwo ? to malo zeby sieknelo, zeby sie pozadnie oduzyc potrzeba
> 3-4 mocnych, lub jedna nalewka + jedno mocne piwo oczywiscie do tego z
> dziesiec klonow.
> Pisze szczerze.
no cóż, nie każdy kto pije piwo, robi to po to by go sieknęło....
>> swego czasu uwielbiałam białego i czarnego ruska
> a co to ?
drinki
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
|