Data: 2005-11-19 22:21:32
Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: scream <n...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mateusz Szczyrzyca napisał(a):
> Gratulacje. Za to ja informację biorę z życia innych ludzi, więc nie
> wyskakuj mi z książkami z biblioteki.
Czym innym jest zabicie się po pijaku, a czym innym kieliszek wódki czy
lampka wina aby poprawić krążenie. Jeśli tego nie rozróżniasz, to masz
spory problem.
> przewertowałem stosy książek medycznych. No a moja wiedza na temat
> działania alkoholu (pomimo, że nie piję), jest na tyle duża, że
> dochodzę do wniosku, że chyba na trzeźwo powyższego posta nie napisałeś(aś).
Jestem w 100% trzeźwy, a Ty jesteś odporny na to co mówią inni.
Proszę:
http://luxmed.pl/page.php?sid=6&aid=235&status=
(...) Wyniki licznych badań, opublikowane w ciągu ostatnich kilkunastu
lat, dostarczyły dowodów na zaskakująco korzystny wpływ wypijania bardzo
niewielkich ilości alkoholu na układ sercowo-naczyniowy ludzi. W
wiodącym brytyjskim czasopiśmie lekarskim British Medical Journal
ukazała się analiza wyników badań dotyczących zależności pomiędzy piciem
alkoholu a chorobą wieńcową. Stwierdzono, w niej, że w ponad 40
badaniach, przeprowadzonych w grupach ludzi wypijających niewielkie
ilości napojów alkoholowych, wykazano - w porównaniu z abstynentami -
redukcję ryzyka wystąpienia choroby wieńcowej o 10% do 40%.
W listopadowym numerze 1999 renomowanego amerykańskiego lekarskiego
periodyku The New England Journal of Medicine opublikowano wyniki
wieloletnich obserwacji grupy ponad 22000 mężczyzn, wypijających
niewielki ilości alkoholu. Stwierdzono u nich - w porównaniu z
niepijącymi - redukcję częstości udarów mózgu o 20% (...)
A teraz - marsz do biblioteki i wertuj British Medical Journal, zanim mi
odpiszesz, że pewnie byłem pijany pisząc posta.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
|