Data: 2002-11-27 17:45:12
Temat: Re: Alle fajna muzyka w Trójce!:))
Od: v...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Eva:
> wiesz, z tym dorastaniem jest tak, że chciałoby się być dzieckiem
> przez całe życie i przecież w każdym z nas to nasze dziecko jest.
"1. Każdy miał rodziców (albo rodziców zastępczych) i nosi w sobie zestaw
stanów ego, które odtwarzają stany ego tych rodziców (w postaci, w jakiej on je
spostrzegał); rodzicielskie stany ego mogą być pobudzone w pewnych warunkach
(funkcjonowanie eksteropsychiczne). Mówiąc potocznie, "Każdy nosi w sobie
swoich rodziców'.
2. Każdy (łącznie z dziećmi, opóźnionymi umysłowo i schizofrenikami) jest
zdolny do przetwarzania obiektywnych danych, jeżeli pobudzony zostanie
odpowiedni stan ego (funkcjonowanie neopsychiczne). Mówiąc potocznie, "Każdy ma
Dorosłego".
3. Każdy był kiedyś młodszy niż jest i ma w sobie przeżytki z dawniejszych lat,
które mogą być pobudzone w pewnych warunkach (funkcjonowanie archepsychiczne).
Mówiąc potocznie, "Każdy nosi w sobie małego chłopca lub dziewczynkę".
[...]
1. Słowo "dziecinny" nigdy nie występuje w analizie strukturalnej, ponieważ
nabrało silnych konotacji negatywnych, jako coś niepożądanego, co staramy się
wyeliminować ze swego zachowania. [...] Faktycznie, Dziecko jest pod wieloma
względami najbardziej wartościową częścią osobowości i może wnosić w życie
jednostki dokładnie to, co rzeczywiste dziecko wnosi w życie rodziny: wdzięk,
radość i twórczość. [...]
2. To samo odnosi się do słów "dojrzały" i "niedojrzały". W naszym systemie nie
ma pojęcia "osoby niedojrzałej". Są tylko ludzie, u których Dziecko dominuje w
niewłaściwy i nieproduktywny sposób, ale wszyscy oni mają kompletnego, dobrze
ustrukturalizowanego Dorosłego; trzeba go jedynie odkryć czy pobudzić. I
odwrotnie, tak zwani ludzie dojrzali to ci, u których Dorosły sprawuje kontrolę
przez większość, ale i u nich chwilami bierze górę Dziecko, co ma często
niepokojące skutki. [...]
Stany ego to normalne zjawisko fizjologiczne. Mózg ludzi jest narządem czy też
regulatorem życia psychicznego, a jego wytwory są organizowane i przechowywane
w formie stanów ego. [...] Każdy typ stanu ego ma swą własną życiową wartość
dla organizmu ludzkiego.
W Dziecku tkwi intuicja, twórczość, spontaniczna energia i radość.
Dorosły jest niezbędny do przetrwania. Przetwarza dane i oblicza
prawdopodobieństwa istotne do skutecznego radzenia sobie ze światem
zewnętrznym. [...]"
Te mądrości (przepisane z: Berne Eric / W co grają ludzie : psychologia
stosunków międzyludzkich. - Wyd. 4. Warszawa : Wydawnictwo Naukowe PWN, 2002)
o wiele bardziej podobają mi się, niż wyzywanie innych od "niedojrzałych
emocjonalnie" :-)
Jeśli komuś się chce to może poczytać.
V-V
(Te mądrości to... na pożegnanie z komputerem :-( [18:55])
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|