przemyśleń.
>
> Tak kazdy ma swoja definicje, jedni czuja sie komfortowo jezdzac 100km/h
> po miescie, inni sluchajac ryczacej muzyki nie liczac sie z sasiadami,
> inni rabujac banki, inni mordujac w imie Allaha, a jeszcze inni czuja sie
> komfortowo jak maja futro na sobie....itd. Niektorzy lepiej jak by nie
> mieli swoich przemyslen.
>
> EOT
Jasne - Ty pewnie chodzisz w płóciennych ciżemkach, nawet od świeta nie jesz
szynki a w zimie robisz sobie swetry z baraniej wełny. Cwiczysz joge a
sasiad z gory Ci przeszkadza glosna muzyka co dla Ciebie jest taka sama
zbrodnia jak bycie rzeznikiem! (itd..) - Dziewczyno sama sie zastanow jaka
Ty masz definicje?!
A teraz do obroncow zwierzat - zastanowcie sie w jaki sposob im naprawde
mozna pomoc a nie wypisujecie bzdury skad sie biora karakuły. Biedny piekny
zwierzaczek jest zabijany i dlatego nie kupujcie futra, a czy nie biedne sa
brzydkie male swinki albo cielaczki??

Kolejny watek wypocin, z ktorych nic nie wynika..
...chociaz mam nadzieje, ze moze jednego przekonala ta hisoria o
zwierzaczku... ;)