Data: 2016-10-28 20:47:22
Temat: Re: Amoksiklav a alkohol - troszkę inna sytuacja
Od: m...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu sobota, 14 lipca 2007 18:30:51 UTC+2 użytkownik Foti napisał:
> Użytkownik "Michał Wojtecki" <u...@g...com> napisał w
> wiadomości news:18aogjbwtskay$.mjbl3ubyrnca$.dlg@40tude.net...
> > Dnia Sat, 14 Jul 2007 14:00:56 +0200, Kurciok napisał:
> >
> >>> W każdym razie dzięki za odpowiedzi. :) Może ktoś się jeszcze odezwie.
> >>
> >> Jak ktoś jest chory to w ogóle nie powinien pić. Bo to osłabia organizm.
> >> Masz antybiotyk na 3 miesiące. Pod koniec kuracji i tak będziesz słaby
> >> (po
> >> co chcesz się jeszcze męczyć alkoholem?). To na pewno nie poprawi Twojego
> >> stanu zdrowia (a może Cię wpędzić w dodatkowe choroby).
> >
> > Nie mówię przecież o dużych ilościach - ale to są słowa lekarza, że
> > pomijając ten stan ropny w migdałku moje gardło jest w porządku, a ten
> > antybiotyk osłonowy mnie w szczególny sposób nie osłabia i mogę normalnie
> > funkcjonować. Więc chyba możemy ominąć w tych rozważaniach motyw bycia
> > osłabionym... Pytałem tylko o same interakcje tego leku z alkoholem lub
> > też
> > ich brak.
>
> Po co Ci oppisywać człowieku skoro nie chcesz tych odpowiedzi
> Ludzie Ci piszą a ty na wszystko masz wytłumaczenie
> TO nie zawracaj dup... i sobie pij
> Tak możesz pić wode i Amistoklav ile chcesz jednego i drugiego
> bedzie dobrze
> :)
> Ta odpowiedz powinna byc dla Ciebie odpowiednia
> Foti
nikt nie daje tu konstruktywnej odpowiedzi... to że nie powinno się łączyć alkoholu z
lekami to wie każdy :) tylko nikt z was nie potrafi wytłumaczyć dlaczego. Wiadome
jest, że alkoholu na pewno nie wolno łączyć z paracetamolem bo drastycznie rozwala
wątrobę, natomiast z ibuprofenem nie ma już takiego problemu i spokojnie możesz
łyknąć sobie ibum i skoczyn na piwerko.
Więc fala hejtu jest niezrozumiała a kolejne wytłumaczenia autora so logiczne bo nikt
nie odpowiedział na jago pytanie. Ja też nie wiem i dlatego trafiłem tutaj, ale jak
widzę totalna pustynia :(
|