Data: 2007-07-14 16:55:35
Temat: Re: Amoksiklav a alkohol - troszkę inna sytuacja
Od: Michał Wojtecki <u...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 14 Jul 2007 18:30:51 +0200, Foti napisał:
> Użytkownik "Michał Wojtecki" <u...@g...com> napisał w
> wiadomości news:18aogjbwtskay$.mjbl3ubyrnca$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 14 Jul 2007 14:00:56 +0200, Kurciok napisał:
>>
>>>> W każdym razie dzięki za odpowiedzi. :) Może ktoś się jeszcze odezwie.
>>>
>>> Jak ktoś jest chory to w ogóle nie powinien pić. Bo to osłabia organizm.
>>> Masz antybiotyk na 3 miesiące. Pod koniec kuracji i tak będziesz słaby
>>> (po
>>> co chcesz się jeszcze męczyć alkoholem?). To na pewno nie poprawi Twojego
>>> stanu zdrowia (a może Cię wpędzić w dodatkowe choroby).
>>
>> Nie mówię przecież o dużych ilościach - ale to są słowa lekarza, że
>> pomijając ten stan ropny w migdałku moje gardło jest w porządku, a ten
>> antybiotyk osłonowy mnie w szczególny sposób nie osłabia i mogę normalnie
>> funkcjonować. Więc chyba możemy ominąć w tych rozważaniach motyw bycia
>> osłabionym... Pytałem tylko o same interakcje tego leku z alkoholem lub
>> też
>> ich brak.
>
> Po co Ci oppisywać człowieku skoro nie chcesz tych odpowiedzi
> Ludzie Ci piszą a ty na wszystko masz wytłumaczenie
> TO nie zawracaj dup... i sobie pij
> Tak możesz pić wode i Amistoklav ile chcesz jednego i drugiego
> bedzie dobrze
> :)
> Ta odpowiedz powinna byc dla Ciebie odpowiednia
> Foti
Zbieram po prostu jak najwięcej informacji. I wbrew temu co Ci się wydaje
podchodzę do tego całkowicie poważnie, a trochę mnie zasmuciło jak to
zostało odebrane. I dlatego sobie odpuszczam i poza jedno piwo raz na jakiś
czas wychodzić nie mam zamiaru. W każdym razie dziękuję serdecznie za
wszystkie odpowiedzi.
--
Pozdrawiam,
Michał Wojtecki
www.michalwojtecki.xt.pl
|