Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.pionier.net.pl!news.ipartners.pl!ipartners.pl!not-for-mail
From: vonBraun <interfere@o~wywal~2.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Analitycy i spółka
Date: Sat, 10 Dec 2005 21:16:13 +0100
Organization: Internet Partners
Lines: 47
Message-ID: <dnfd2g$9uh$1@news2.ipartners.pl>
References: <dncn7g$1hb$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 217-153-241-130.zab.nat.hnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1134245776 10193 217.153.241.130 (10 Dec 2005 20:16:16
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 10 Dec 2005 20:16:16 GMT
In-Reply-To: <dncn7g$1hb$1@news.onet.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:335543
Ukryj nagłówki
dr. A. Kula wrote:
w news://news.tpi.pl:119/dncn7g$1hb$1@news.onet.pl
>
> Długo myślałem, aż wreszcie opracowałem ciekawą teorię: Doszedłem
> mianowicie do wniosku, że ANALITYK jest po prostu przeciwieństwem
> ORALITYKA. Mianowicie, analityk analizuje. rozkłada problem na drobne
> elementy, rozważa, deliberuje, słowem, robi to, co osoba o osobowości
> analnej (anankastycznej), czyli zafiksowana na fazie analnej (tacy
> ludzie myślą właśnie analitycznie, wszystko szczegółowo rozważają,
> ruminują) W przeciwieństwie do analityka, oralityk niewiele myśli, za
> to mówi dużo, wprost, mało analizuje (jak George Bush, nasz prezydent,
> lub jak Jędrzej Lepper, Wasz przyszły prezydent chyba) - tak postępują
> osoby zafiksowane na fazie oralnej, zamiast analizy wybierają
> ORALIZĘ - czyli klepanie trzy po trzy. Czy nie jest to piękne, jak
> wspaniale źródłosłów wyrazu współbrzmi z teoriami psychologicznymi,
> jakiej głębi można doszukać się w słowach ANALITYK, analiza etc. ?
> Mam nadzieję, że dzięki swojej teorii będę mógł już niedługo uzyskać
> stanowisko samodzielnego pracownika naukowego i przybliżać studentom,
> jak piękna, choć jak trudna zarazem psychologia jest.
> Przepraszam za swoją nie najpoprawniejszą polszczyznę, ale już od
> siedmiu lat siedzę w Stanach i zapominam polskiego języka.
>
> Pozdrawiam,
> Andrzej Kula, Ph. D., Doctor of Psychoanalysis and Psychodynamics,
> Uniwersity of Guinford, Alabama, U.S.A.
>
>
>
Tak, co więcej, w ten sposób rozumując moglibyśmy dorzucić do powyższej
klasyfikacji jeszcze narcystę-FALLITYKA onanizującego się własnym głosem
czego przykładem byłby pewien nasz nieDoszły prezydent*
i GENITALITYKA, który jednak jako reprezentujący najbardziej
zaawansowany etap rozwoju psychoseksualnego, w polityce
praktycznie się nie pojawia.
Ponieważ nie myślałem nad uzupełnianiem klasyfikacji zbyt długo
możesz potraktować to jako całkowicie darmowy wkład w podnoszenie
poziomu naukowego personelu University of Alabama ;-)
pozdrawiam
vonBraun
----------
* pewien teoretyczny problem stanowi tu
rola kompleksu kastracyjnego - ale może właśnie
z tego powodu politycy z tej grupy zachowują
się tak jakby nie mieli jaj i przegrywają wybory.
|