Data: 2007-11-26 12:05:46
Temat: Re: Andrzejki [OT]
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sky napisał(a):
> Postawa którą prezentujesz się nazywa kołtuństwem moja droga...
Może porozmawiasz o wydalaniu? Wiesz: rodzaj, terminy, korelacje...
A jakim trzeba być otwartym, niekołtuńskim - podrzuć tego typu temat, na
pewno znajdziesz rozmówców.
Temat-rzeka, pasuje na każdą okazję i każdy będzie mial coś do
powiedzenia od siebie, nie tylko kobiety :->
> "Bo tobie nie leży" A kogo to...! To nie pisz w wątku który
> ci nie leży i już... ;)
Nie piszę. Założyłam swój i prezentuję w nim własne poglądy (teraz są to
POGLĄDY, a nie edukacja).
Jak wymyślisz coś ciekawego (a zdarzało się, zdarzało), to moooooże...
Jednak "na dziś" - jestem zdegustowana, co widać, mam nadzieję. I to tak
bardzo, że może się to okazać zjawiskiem trwałym.
I nie pisz, że nikt płakał nie będzie - to banał, czyli oczywista
oczywistość, która wiem, że mnie przynajmniej nigdy nie zbulwersuje.
Sprawdzone rozwiązania są najlepsze dla wszystkich.
No i - patrz moja sygnaturka: widzę, że nikt, absolutnie nikt nie może
mi tu pomóc :-)
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
|