Data: 2010-04-18 12:35:13
Temat: Re: Apel do Obamy!
Od: zażółcony <z...@e...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 18 Apr 2010 03:39:17 +0200, vonBraun napisał(a):
> cbnet wrote:
>
>> Skoro nie masz nic przeciwko mojej nieskuteczności, to dlaczego
>> ją "krytykujesz"? :)
>>
>> Jak dla mnie jest to jednak odgrywanie pewnej roli.
>> Paskudna manipulacja. ;)
>>
> Jest inna i głębsza odpowiedź niż "manipulacja". Też dość paskudna i
> bezlitosna. Wyjaśnić, czy sam wpadniesz?
>
> pozdrawiam
> vonBraun
Drobna podpowiedź, choc cbnet mnie chyba nie czyta:
nie każda zmiana/wyjście poza ustalone schematy własnego
dotychczasowego zachowania musi być nazywana manipulacją
na sobie samym, czyli postrzegana i opisana negatywnie.
Tu jakby cebe czegoś nie dostrzega. Można go spróbować
zarazić refleksją, że istnieje jakaś sprzeczność między
niezdolnością do wychodzenia poza schematy zachowania
a twierdzeniem, że się jest człowiekiem inteligentnym,
myślacym. Albo się jest człowiekiem z własną wolą, albo
robotem, u którego wyjście poza schemat musi być postrzegane
jako błąd. Cbnet z pewnością nie chciałby myśleć o sobie
'robot'. Jest to więc problem dystansu raczej, dużej,
'przerażajacej' odległości od tego, co, jak mu się wydaje
musiałby ze sobą zrobić, zmienić - niż samej zmiany,
pewnego otwarcia.
Gdzieś może są wiec jakieś mniejsze, konkretne, małe
kroczki, które nie przerażają a już zbliżają ?
Napisałbym więcej, ale rodzina ...
--
Redart, co zmienił ksywkę na mniej krwistą
|