Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Apel do Obamy!
Date: Sun, 18 Apr 2010 22:48:28 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 59
Message-ID: <hqfr79$pnu$1@inews.gazeta.pl>
References: <hq6kvq$ga6$1@news.dialog.net.pl>
<4...@q...googlegroups.com>
<hqakp3$puc$1@node2.news.atman.pl>
<9...@q...googlegroups.com>
<hqamg9$q6s$1@node2.news.atman.pl>
<5...@y...googlegroups.com>
<hqaojo$qi4$1@node2.news.atman.pl>
<4...@g...googlegroups.com>
<hqaru9$qvl$1@node2.news.atman.pl>
<9...@8...googlegroups.com>
<hqauh2$r8v$1@node2.news.atman.pl> <hqb1t4$6sk$1@inews.gazeta.pl>
<hqb4am$rqq$1@node2.news.atman.pl> <hqb4nc$cub$1@inews.gazeta.pl>
<hqdccq$6o4$1@node2.news.atman.pl> <hqdha8$4bt$1@inews.gazeta.pl>
<hqdj67$7i2$1@node2.news.atman.pl> <hqdjg3$9ln$1@inews.gazeta.pl>
<hqec70$p00$1@news.onet.pl> <hqehqi$p46$1@inews.gazeta.pl>
<hqf0it$kue$1@news.onet.pl> <hqf2u6$qrl$1@inews.gazeta.pl>
<hqf5cl$12a$1@news.onet.pl> <hqfc2a$spg$1@inews.gazeta.pl>
<hqfpke$s4u$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089073075153.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1271623721 26366 89.73.75.153 (18 Apr 2010 20:48:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 18 Apr 2010 20:48:41 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <hqfpke$s4u$1@news.onet.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
X-User: interfere
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:533736
Ukryj nagłówki
Ender wrote:
/.../
> No cóż, faktycznie bardzo to tolerancyjne wielowymiarowo.
Na grupie ma to dłuższą historię. Niestety muszę być pewien
że ta sprawa jest jasna. Nie znam Cię.
>
>>> Natomiast drogę cbneta rozumiem jako tą pierwotną, wspólną dla
>>> wszystkich dróg, którą każdy w jakimś stopniu podąża.
>>> Jednak do końca dojdą tylko nieliczni.
>>> ENder
>>
>> To dość enigmatyczne. Spróbuj wyjaśnić szerzej co wiesz o "drodze
>> Cebeka"
>
>
> Z droga, którą niedawno opisał cbnet tutaj dość dobrze spotkałem się
> pierwszy raz dobre kilkanaście lat temu.
> I jednego jestem dziś pewien, ta droga rzeczywiście istnieje.
> Opisana jest chyba głównie w Piśmie i gdy przeczyta się je ze
> zrozumieniem, nie wnikając zbyt wnikliwie (nie zaplątując się) we
> wszystkie detale,
> to pojawi się jej obraz, choć oczywiście niektóre detale będą tu
> istotne, ale będzie wiadomo które.
> Z tego co wiem cbnet wskazał je zresztą bezbłędnie.
> Wśród ludzi panuje sporo opinii, które odciągają ludzi od niej.
> Najbardziej chyba robi to rzeczywiście kościół.
> Przy czym dla tej drogi nie jest istotne, czy w nią wierzysz
> czy nie i tak wszyscy nią wyruszyli.
> Ale nie każdy nią dojdzie do końca lub nawet do połowy.
> A konsekwencje zignorowania jej są chyba znacznie gorsze, niż to cbnet
> przedstawił.
> Kiedy mój znajomy rozpoczął nią swoją wędrówkę te kilkanaście lat temu
> nazywając ją właśnie pierwotną,
> to raczej nic nie wspominał o jakościowym kroczeniu po niej,
> ale teraz myślę, że cbnet ma racje, nie każdy idzie nią jak dwunożny,
> że tak trochę eufeministycznie to ujmę.
> Kroczenie tą drogą determinują głównie wybory, które się dokonało,
> przy czym faktycznie niektóre uniemożliwią dalszą podróż nią bezpowrotnie.
> IMO cbnet nie doszedł tą droga do końca.
> Doszedł do miejsca, do którego i tak chyba nikt stąd nie dojdzie,
> jednak nie widać z niego jeszcze końca.
> Wygląda mi na to, że zatrzymał się i czeka na jakiś znak (czy idzie
> dobrze?) choć ten znak wyraźny przecież już dawno dostał
> i widzi go na co dzień.
> Ponieważ gdy idzie się tą drogą, to efekty są bardzo zauważalne w życiu,
> które tak samo nią zmierza i jest za to stosownie nagradzane.
> Tak samo doskonale widać, kto ją olał.
> Jest on wtedy naprawdę żałosny.
> I to chyba tyle. Jak ktoś ma chwilę to zachęcam do lektury Pisma.
> Naprawdę się na tym nic nie straci.
> ENder
Dzięki. Bardzo przejmujący -dla mnie- tekst.Zastanawiałem się przez
chwilę dlaczego akurat Pismo, ale podejrzewam, że będzie równie dobre
jak cokolwiek innego, opisuje w sumie coś w rodzaju historii zmagań
człowieka z ideą Boga i da się być może wyczytać coś między wierszami.
vonBraun
|