Data: 2009-09-29 14:15:28
Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"de Renal" <f...@g...com>
news:729c1bce-5d8c-4b4f-82df-e4a2b68e5b96@a21g2000yq
c.googlegroups.com...
> Duch wrote:
>> "de Renal" <f...@g...com>
>>> "
>>> Chora z urojenia kurwo ktoś tu życzliwy zapodał że opisany problemu
>>> jest społeczny i podobny do tego co jest w Wojaku Szwejku i ma rację,
>>> więc może idz się lecz urojeńcu bo problem tu opisywany jest
>>> wielokrotnie przez literaturę obrazowany, bo ludzie wielokrotnie
>>> opisywali skutki katolickiej obłudy i znierównoważenia i nawet nie
>>> trzeba nic pisać, bo ty tu jesteś skrajnym przykładem tej katolickie
>>> patologi , niedouczonej i chorej z nienawiści, krzywdzącej
>>> społeczeństwo.
>>> "
>> Klakiera dla swoich urojen we mnie nie znajdziesz.
>> Chocbys zaplul sie w histerii,
>> chocbys zagral jeszcze wiekszego dresa,
>> chocbys przeczytal nawet Wojaka Szwejka.
>>
>> Im bardziej bedziesz histeryzowal ze strachu w reakcji na informacje
>> zwrotna od innych, tym szybciej siebe samego w tym stanie
>> histeryczno-lekowym zobaczysz.
>>
>> Zobaczysz realny swiat, w ktorym glob nie jest znawca zycia tylko
>> zyje w urojeniach.
>> A przyklaskiwanie tego stanu urojenia wymusza u innych poprzez
>> histerie i agresje.
>>
>> Duch
> To według gówna ducha psychologia też ma urojenia opsująca dysonans
> poznawyczy i literatura też, tylko duch stoi na ziemi, o czym to
> świadczy, że jesteś już klinicznym przypadkiem, bo problem jest stary
> i opisywany .
Szanowna pani de Renal.
Nie tylko literatura opisuje takie przypadki ale także podania ludowe.
Znana jest legenda o "Wandzie co nie chciała Niemca", a było to
w czasach gdy nikomu jeszcze na ziemiach króla Kraka nie śniło
się nawet o kościele. Wanda wolała wskoczyć do Wisły i odebrać sobie
życie - niż dać dupy bez miłości. Nie wiadomo czy była przystojną
blądyną w płaszczu, ale wiadomo, że społeczeństwo pogan by
oddać hołd jej poświęceniu w obronie cnót kulturowych i obyczajowych
usypało na pamiątkę kopiec nazwany "Kopiec Wandy" jako symbol
monogamii i wierności zasadom.
Jak pani widzi bzdury, które wypisujecie wspólnie z kolegą globem
przez małe "g" są tendencyjnym i nieuzasadnionym atakiem na KK,
bo wstrzemięźliwość płciowa jest cechą ponadreligijną.
Już samo przysłowie: "gdy suka nie da - to pies nie weźmie"
jednoznacznie wskazuje, że taka wstrzemięźliwość jest powszechna
także w świecie zwierząt, a obarczanie odpowiedzialnością
za ten stan rzeczy Kościoła Katolickiego jest prostacką i szytą
grubymi nićmi, głupią, oszołomską prowokacją, na którą można
nabrać jedynie przygłupawe panienki, któe i tak nie mają żadnych
zasad i cnót.
pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia {psychicznego} ;)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
|