Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Apelacja do kobiet.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Apelacja do kobiet.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 275


« poprzedni wątek następny wątek »

211. Data: 2009-09-29 01:56:32

Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Redart wrote:
> Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
> news:c5cbd695-0766-4b10-a3a4-a37266a22333@s6g2000vbp
.googlegroups.com...
>
> >Nie, od razu planowała co zrobi, tak więc ksiądz nie wypina tyłka abyś
> >do niego przeszła na posługę, ona wypinała tyłek czyli pokazywała
> >siebie jako ta wyzwolona, a jednocześnie zaatakowała jak ksiądz.
>
> A może ... może miała skrzywienie kręgosłupa (lordoza) ? :)))
Ty raczej masz skrzywienie mózgownicy;))))




> To, co piszesz - ma sens. Ale jest też sens w tym, że Vilar
> wspomniałao 'właściwych guzikach'. Jest pewien paradoks
> w tym, że ludzie 'odcinający sferę seksualną':
>
> 1. Mogą się zachowywać prowokacyjnie (mamy zgrzebnie
> ubrane siostry zakonne, ale mamy też wojujące dziewice)
> Ta panna, poza 'zadzieraniem tyłka' - wykonywała gesty typu
> drobne muśnięcia, przytrzymanie Twoich rąk itp kontakt
> dotykowy ?

>
> 2. Odcięcie sfery seksualnej czy też traktowanie jej jako
> nieczystej (to forma uprzedmiotowienia) nie musi skutkować
> brakiem kontaktów seksualnych, a np. większą ich
> przypadkowością. Jak myślisz - czy ta pani była dziewicą ?
> Chyba nie ...
>
> Dziwni ludzie wymagają dziwnych zabiegów... ;)
> Czasem gwałtowności i bezpośredniego ataku feromonami.
Szkoda że nie śmierdziałem, wiem o co ci chodzi, zapach potu męskiego
koji podobno kobiety.









> A jak źle pachniesz - to do widzenia ;) I nie ma co za dużo

Jej zachowanie można opisać na mężczyznach, mają taki dysonans miedzy
duchem a seksualnością, z perspektywy ducha chcą kobiety czystej, z
prerspektywy ciała chcą kobiety dopuszczającej, kopulującej. I teraz
jak kobieta go dopuści to zacznie nią pogardzać i traktować jak
dziwkę. Jak kobieta stanie moralnie do niego, to stwierdzi że traci
czas i ona nie rozumie jego potrzeb i raczej się wkurwi i pójdzie na
kurwy. Widzisz, ten sam dysonans , znasz rozwiązanie, bo jest takie
samo jak do kobiet? A Vilar nie zrozumiała o co chodzi, poczuła się
atakowana jako kobieta, to ma pomóc a nie celowo je ranić, ona
potraktowała mnie jak samca który nie poruchał i próbowała wzbudzić
szacunek do szanującej się kobiety.
Tu masz opis szerszy, ona zawęziła.
A poza tym Iks ma ten sam problem, myślisz że dałbyś radę przebudować
Ikselkę?





> wymyślać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


212. Data: 2009-09-29 05:15:34

Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"de Renal" <f...@g...com>
news:9e9dcd12-5d62-4846-97a9-29ed1a90fe2d@e8g2000yqo
.googlegroups.com...
> Robakks wrote:
>> "de Renal" <f...@g...com>
>> news:5ebf09e7-ede1-497c-8863-5c704c28752f@k19g2000yq
c.googlegroups.com...
>> > Robakks wrote:
>> >> Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w
>> >> wiadomości
>> >> news:b12bbdc0-1379-454b-a51f-dd500dfdfac9@x37g2000yq
j.googlegroups.com...
>> >> > Robakks wrote:

>> >> >> rotfl
>> >> >> Przecież dysonans wynika z myślenia. Ty jesteś świadomy co
>> >> >> piszesz?
>> >> >> Robakks
>> >> >> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸

>> >> > Robakks dysonans polega na nie przemyśleniu własnych potrzeb
>> >> > i po spotkaniu się sprzeczności, ta osoba nie wie co ma z tym
>> >> > zrobić.

>> >> Przecież sprzeczności są wyłącznie w myślach. Dałeś mi dowód
>> >> że nie jesteś świadomy tego co piszesz... :)
>> >> Edward Robak* z Nowej Huty
>> >> ~>°<~
>> >> miłośnik mądrości

>> > Sprzeczności pochodzą też z zewnątrz,np; rodzice potrafią dziecku
>> > wydawać sprzeczne polecenia ,

>> :-)
>> Przecież Ty dalej nie rozumiesz co pleciesz. Dziecko bezmyślne
>> nie postrzeże sprzeczności poleceń bo nie rozumie poleceń. /Robakks/

> Dziecko rozumie proste polecenia, tylko rodzic często nie widzi że
> takie wydaje w sposób sprzeczny, więc dziecko dostaje dwie sprzeczne
> formy i może dostać dysonansu, albo jeśli zaczyna odczuwać siebie
> dokona wyboru według tego co się pokrywa z tym co czuje i wyminie
> problem.

Piszesz Koleżnko de Renal, że dziecko bezrozumne (bezmyślne)
rozumie proste polecenia i jesteś w tym podobna do Paulinki, która
stosuje poprzez niestosowanie, a także mojej przyjaciółki melomanki
aszheri, która mówi: wymyśl sobie jaka jestem, a dowiesz się jaka jestem.
Faktycznie gdy jakiś facet z krwi i kości próbuje zrozumieć kobietę,
to wpada w dysonans poznawczy, bo otrzymuje samozaprzeczające
sygnały: "tak, czyli nie" - dlatego na pl.sci.filozofia nie ma kobiet.
Ty Koleżanko glob także wysyłasz samozaprzeczające się sygnały,
dlatego zyskujesz uznanie wśród podobnych sobie i wcale nie jesteś
taka młoda jakbyś chciała by o Tobie myślano. Dziewczyny nie
używają takich słów:
"dziewcze", "kawalera", "przystojna blondynka", "nie zdjeła okrycia"
Dajesz natomiast upust swojej wyobraźni pisząc:
wyszeptała rumieniąc się
Zbladła, poczerwieniała, zgodziła się
. . .
Dopiszę Ci ciąg dalszy:
Sinoblada czerwona na policzkach ruda blondyna spojrzała na mnie
spod zamkniętych powiek. W głowie jej kłębiły się myśli, których kształt
widoczny na twarzy wyrażał bezmyślność. To była gra wstępna.
Wiedziałem już, że jest dziewicą, bo spod płaszcza wystawał rąbek
spódnicy. Wciskałem głowę pod poduszkę, ale zjawa nie znikała
szczerząc do mnie kły w słodkim uśmiechu zamkniętych warg.
"Pragnę cię" - wyszrptałam ostatkiem sił i zemdlałam.
Było późno, czyli wcześnie. Zbyt późno by się obudzić a zbyt wcześnie
by zasnąć...
;)
pozdrawiam,
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


213. Data: 2009-09-29 06:27:22

Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Duch" <n...@n...com> napisal w wiadomosci
news:h9qju7$3fu$1@news.dialog.net.pl...

> Dobre pytanie.
> Mysle ze albo globa mozna traktowac jak glupka i po prostu kiwac mu glowa.
> Albo mozna traktowac powaznie, tak jak ja i po prostu mowic mu prawde w
> oczy.
> Ok, moze to wygladac jak znecania, bo rzeczywiscie - facet
> reaguje na prawde jak diabel na swiecona wode :)
> Tylko ze to nie jest znecanie - to mu wiecej przyniesie pozytku niz
> szkody.
> Zauwaz - probowales prowadzic dialog i to nic nie daje.
>
>> Jaki glob jest - kazdy widzi.
>
> Rzecz w tym ze wiekszosc tego nie widzi. Gdyby nie celne i lopatologiczne
> tlumaczenia
> Vilar, wyszlo by na to ze glob ma racje.

Twoja ocena zarówno globa, jak i reszty jest plytka jak woda w klozecie.

> Utwierdzilby sie w tym przekonaniu i przywalil komus potem bardziej.
> A ma on naprawde spore problemy.
> Chcialbym zeby to zobaczyl bo traktuje go powaznie.

Dobrymi checiami pieklo jest uslane.

> ale terapia musi byc bolesna. Lustro boli. Glaskanie nic nie da.

Latasz za globem z jakims magicznym przedmiotem, które
nazywasz 'lustrem-prawda' i wydaje Ci sie nie wiadomo co.
A sam tkwisz w urojeniach.
Potraktuj globa jak wlasne lustro - to najlepsze, co mozesz
zrobic z ta metafora.

BTW. Nie jestes pierwsza osobe, która twierdzi, ze tylko
stawia lustro jako uzasadnienie swoich idiotycznych zachowan.
Mam nadzieje wiec, ze rozumiesz moje przewrazliwienie
w tym wzgledzie.

Juz Ci kiedys pisalem. Lustro ma kilka cech. Jedna z nich
jest: "czyste", druga "nie ma wlasnych ambicji", trzecia "nie
ocenia i nie wydaje wyroków".
Ty juz wszystko o globie wiesz i uzywasz lustra jak gilotyny,
by przy kazdej okazji przycinac globowi rece/glowe,
bo weszlu 'na swiety teren'. I jeszcze robisz to dla
jakiegos dobra - jego, czy ogólu - trudno stwierdzic.
A huknij ty sie tym lustereczkiem w czolo ...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


214. Data: 2009-09-29 07:10:06

Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

może znajdę czas jeszcze, żeby tu coś napisać. póki co:
uważam, że kobiety znają siebie lepiej niż mężczyźni je znają - bo nie muszą
intelektualnie rozważać kwestii "a jaki na to wszystko ma jeszcze wpływ
lokalny hormon, owulacja czy miesiączkowanie" - bo po prostu to czują
od samej swej głebi ;)
Więc możemy sobie tu jeszcze pogadać jak facet z facetem, ale
prawdę mówiąc - ja wolę po prostu posłuchać Vilar czy Asheri.
A Ty tę 'okazję' porzucasz. Jak kobieta mówi o tym, że trzeba
'wcisnąć odpowiedni guzik' (Vilar) albo o tym, co się z nią
dzieje w czasie owulacji, to u mnie automatycznie już gdzieś głębiej
włącza się jakieś mały płomyk i podnosi się napięcie seksualne ;).
Nie traktuję tego jako żadnej obietnicy, ale już w tym momencie
staram się przetransformować ten lekki dreszczyk w zwiększoną
przyjemność z dalszej rozmowy - ale bez przekraczania pewnych
granic, bez pogłębiania tego poziomu skojarzeń.

Ty je obie, że tak powiem, z miejsca spałowałeś za to 'otwarcie',
bo 'nie trafiły w twoją intelektualną koncepcję' ;)
I tu widzę jakiś problem: brak przyjemności ze zwykłych kontaktów,
za to skłoność do 'uzewnętrzniania' wewnętrznych konfliktów.

Mógłbym to opisać jeszcze inaczej, korzystając z idei
'podwieszania się pod osoby', lub
'wciągania osób do wewnątrz' - ale może kiedy indziej ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


215. Data: 2009-09-29 07:15:11

Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
>> Chcialbys mu to zabrac ?
>
> Na pewno nie chce - nalezy zauwazyć, dlaczego tych pozytywnych sygnałów
> dla globka TUTAJ (bo nie w realu) jest aż tyle:
> a) Ludzie lubią GORSZYCH OD SIEBIE - bo przy nich mogą sobie samym
> powiedzieć: "nie jestem jednak taki znowu najgorszy, a nawet lepszy od
> niego - a przecież jaki fajny z niego gość, może go nawet pogłaszczę!"...
> b) Ludzie nie lubią LEPSZYCH OD SIEBIE - bo przy nich muszą sobie
> (niechętnie) powiedzieć: "powinienem się poprawić choć trochę, skoro on
> mógł aż tak; e, nie - kopnę go, to zniknie z mojego widnokręgu i już nie
> będę czuł, że coś muszę zrobić sam ze sobą!".

To by wiele wyjaśniało...

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


216. Data: 2009-09-29 07:17:35

Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:h9s9cb$pj2$1@news.onet.pl...

Mam wrazenie zaczynasz robic za obronce globa.
Ok, ale jestem ciekawy, dlaczego?

Byc moze zal ci go, byc moze zdajesz sobie sprawe co go czeka ze mna.

Co go czeka?
Glob bedzie sie wil widzac siebie w lustrze.
To bolesny dla niego proces. Ale uzdrowienczy, mysle.
Bolesny na tyle ze gdy
otoczenie widzi ten proces, automatyczne staje w obronie takiej osoby,
stajac sie jego adwokatami. Bo sami sie obawiaja co sie stanie
jak podda wiwisekcji mroki swojej wlasnej psychiki.
Bedzie duzo bolu. Juz jest!
Wiec wiekszosc po prostu staje w obronie patologii.
Cos na zasadzie gdy biora narkomana na przymusowe leczenie.
Troche odwagi, bedzie dobrze. Juz widac pozytywne zmiany u globa.

Zreszta on sam tego potrzebuje. Ktos taki krzyczy NIEEE, ale sam wraca
do prowokacji. Zauwazyles?

---
Ludzi mozna pogrupowac na 3 kategorie:
1. z grubsza normalnych, ktorzy maja troche krytycyzmu do siebie
2. egoistow, ktorzy rozumuja "moj swiat jest prawdziwy a wasz glupi"
3. mega egoistow, ktorzy rozumuja "moj swiat jest prawdziwy a wasz glupi a
wiec bede was tresowal i ponizal"

ludzie z 3 grupy do ktorej nalezy glob, sa zwykle dosc prymitywni i zyja
w patologicznym swiecie wlasnych urojen.
Ich mega-egoizm sluzy tylko temu zeby bronic ta Stajnie Augiasza
przed wyczyszczeniem. Bo to dla nich bardzo bolesny proces!
Pokazanie lustra jest bardzo bolesne,
tak jak uzdrowienie silnie uzaleznionego narkomana.

Stad pewnie Twoje obawy bo czujesz rozmiar jego bolu. Slusznie.
A bawiasz sie bo widzisz precyzje i skutecznosc mojego dzialania wzgledem
globa. I zdajesz sobie sprawe co globa czeka, jak ciezka przemiana gdy
pokazuje mu lustro. Jak bardzo bedzie sie wil.
Nie mozna jednak w nieskonczonosc unikac dentysty gdy zab boli!
Nie bron go przed dentysta!!! :))



>> Rzecz w tym ze wiekszosc tego nie widzi. Gdyby nie celne i lopatologiczne
>> tlumaczenia
>> Vilar, wyszlo by na to ze glob ma racje.
>
> Twoja ocena zarówno globa, jak i reszty jest plytka jak woda w klozecie.

No tak, ja jestem plytki, Vilar, Robbaks. Redarcie zastanwo sie, a moze....?
:)

Rzeczywiscie zyjemy w innych swiatach. Ocena Vilar byla bardzo celna.
Ty nawet nie polemizujesz (szkoda) tylko od razu negujesz.
To tylko potwierdza mi ze obawiasz sie pewnej rzeczywistosci i procesu jaki
tu zachodzi.
Zdajesz sobie z niego sprawe.
Nie bron globa przed dentysta!



>> ale terapia musi byc bolesna. Lustro boli. Glaskanie nic nie da.
>
> Latasz za globem z jakims magicznym przedmiotem, które
> nazywasz 'lustrem-prawda' i wydaje Ci sie nie wiadomo co.
> A sam tkwisz w urojeniach.
> Potraktuj globa jak wlasne lustro - to najlepsze, co mozesz
> zrobic z ta metafora.
>
> BTW. Nie jestes pierwsza osobe, która twierdzi, ze tylko
> stawia lustro jako uzasadnienie swoich idiotycznych zachowan.

Zobacz jak bardzo demonizujesz moje dzialania.
Moglbys uzasadnic dlaczego?
Bo MZ, slusznie sie obawiasz.
"Narzedzie" jakiego uzywam i proces jaki sie odbywa
wzgledem globa jest dosc dramatyczny (dla globa).


cyt:
"
Ty juz wszystko o globie wiesz i uzywasz lustra jak gilotyny,
by przy kazdej okazji przycinac globowi rece/glowe,
bo weszlu 'na swiety teren'. I jeszcze robisz to dla
jakiegos dobra - jego, czy ogólu - trudno stwierdzic.
A huknij ty sie tym lustereczkiem w czolo ...
"

Pozwolisz ze bede kontynuowal proces. W pewnym sensie masz racje,
moje slowa moga byc traktowane jak gilotyna, bo ucinaja urojenia.
Nie obawiaj sie tego.
Zauwaz ze dla globa jestem bardzo uprzejmy i rzeczowy.
A juz samo to dziala jak golotyna. _Tylko_dla_kogos_kto_zyje_w_urojeniach_.

Pozdrawiam,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


217. Data: 2009-09-29 07:41:43

Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

1. Zmieniasz temat.
2. Nie zauważasz problemów, tylko tworzysz mity zadowalając się
"oficjalną" wersją intencji przeznaczoną dla ofiar.

W tym samym stylu dorzucę do kompletu inne "problemy":
- kobiety są gwałcone przez mężczyzn, ponieważ ich uwodzą i prowokują,
- kobiety są opuszczane przez mężczyzn, ponieważ są łatwe,
- kobiety oszukują mężczyzn, ponieważ boją się że zostaną opuszczone,
- złodzieje kradną, ponieważ nie istnieją zabezpieczenia, które mogłyby
ich zniechęcić lub/i powstrzymać,
- ludzie prowadzą po pijanemu, ponieważ alkohol jest łatwo dostępny,
- ... itd ...itp.

Idiotyczne?
Tak samo jak twoje teorie.
Powaga.

--
CB


Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:6a7dbb86-67ca-485a-b170-6864a0b145a5@t2g2000yqn
.googlegroups.com...

[...] moje intencje są pozytywne, ponieważ ja chce pomóc zauważywszy
pewne problemy, a nie piętnować kobiety.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


218. Data: 2009-09-29 07:41:59

Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:h9q90p$a9$1@news.onet.pl...
> Globek weź,
>
> Duch ma takie samo prawo do swoich poglądów, jak Ty do swoich.
>
> Mozesz się z nimi nie zgadzać, ale atakowanie samego Ducha jest jednak
> poniżej pewnego poziomu.
>
> MK

Glob musi zobaczyc na jak niskim poziomie jest,
zwlaszcza wtedy gdy ktos kwestionuje jego madrosci.
Tupie, histeryzuje...

Na razie ciekawie to wypiera - w jego wyobrazeniu to ja go wyzywam! :)

Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


219. Data: 2009-09-29 08:01:44

Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Duch" <n...@n...com> napisal w wiadomosci
news:h9sc9f$3bi$1@news.dialog.net.pl...
> "Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:h9s9cb$pj2$1@news.onet.pl...
>
> Mam wrazenie zaczynasz robic za obronce globa.
> Ok, ale jestem ciekawy, dlaczego?
>
> Byc moze zal ci go, byc moze zdajesz sobie sprawe co go czeka ze mna.
>
> Co go czeka?
> Glob bedzie sie wil widzac siebie w lustrze.
> To bolesny dla niego proces. Ale uzdrowienczy, mysle.
> Bolesny na tyle ze gdy
> otoczenie widzi ten proces, automatyczne staje w obronie takiej osoby,

Duchu, nie wiem, jak z Toba rozmawiac, nie jestem mocno zaangazowany
w analize Twoich ograniczen, nie mam czasu i mozliwosci.
Wiec nie bede sie specjalnie wyginal i zaglebial. Na szczescie wpadla mi do
glowy
jeszcze jedna metafora, moze ona do Ciebie dotrze, jak nie to trudno. Powiem
wtedy w duchu 'kurwa, nie dotarlo, szkoda, trudno'.

Wyobraz sobie faceta, który ma rane na plecach.
Ma ja na plecach - wiec jej nie widzi.

I wyobraz sobie teraz idiote, którego ta rana drazni. Postanowil
cos z tym zrobic. Stwierdzil, ze nie potrafi rany opatrzyc, ale
przynajmniej moze ja pokaze a wtedy na pewno wlasciciel cos z tym sam
zrobi i 'po klopocie'. A tu sie okazalo, ze juz na tym etapie trafil na mur.
Mur fizyczny. Ale zamiast sobie odpuscic tak sie zafiksowal na tym
'pokazywaniu', ze na koncowym etapie wyglada to tak, iz
przy kazdej okazji wklada w te rane brudny kij, wywoluje ból
i pyta: "widzisz rane ? widzisz jak krzyczysz ? nie byloby rany, to
nie byloby bólu i krzyku !". Oczywiscie za kazdym razem otrzymuje
odpowiedz "auu, spierdalaj kurwo, zejdz ze mnie idioto, nie ma
zadnej rany, cos sobie uroiles". Jaki z tego wniosek ?
Dalej pchac kij w rane (zaniedbujac wszelkie zasady higieny)
i liczyc na to, ze w koncu wykreci glowe do tylu i zobaczy ?
A w jakim stanie jest rana ?
A moze jakby ja zostawic w spokoju, to by sie sama zaleczyla ?
A moze niepostrzezenie przylozyc lisc babki i isc dalej swoja droga ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


220. Data: 2009-09-29 08:16:24

Temat: Re: Apelacja do kobiet.
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Redart" <r...@o...pl> wrote in message news:h9sbsf$h5$1@news.onet.pl...
> może znajdę czas jeszcze, żeby tu coś napisać. póki co:
> uważam, że kobiety znają siebie lepiej niż mężczyźni je znają - bo nie
muszą
> intelektualnie rozważać kwestii "a jaki na to wszystko ma jeszcze wpływ
> lokalny hormon, owulacja czy miesiączkowanie" - bo po prostu to czują
> od samej swej głebi ;)
> Więc możemy sobie tu jeszcze pogadać jak facet z facetem, ale
> prawdę mówiąc - ja wolę po prostu posłuchać Vilar czy Asheri.
> A Ty tę 'okazję' porzucasz. Jak kobieta mówi o tym, że trzeba
> 'wcisnąć odpowiedni guzik' (Vilar) albo o tym, co się z nią
> dzieje w czasie owulacji, to u mnie automatycznie już gdzieś głębiej
> włącza się jakieś mały płomyk i podnosi się napięcie seksualne ;).

Dupoliz.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 28


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Z PSP
Jadrysiowi
Jednej
KUKU NA MUNIU...
wczoraj sasiad napierdalal swoja babe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność

zobacz wszyskie »