Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Jacek <g...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Apteki co jest grane ???
Followup-To: pl.test
Date: Fri, 10 Jan 2003 19:41:33 +0100
Organization: Intellectual Human Cloning Institute (IHCI)
Lines: 41
Message-ID: <2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
References: <avn3fm$kta$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.tpi.pl 1042224117 27372 213.76.228.57 (10 Jan 2003 18:41:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 10 Jan 2003 18:41:57 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: en-US,pl
X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:94305
Ukryj nagłówki
Wasiuk wrote:
>
> Witam!
>
> Wyjasnijcie mi prosze taka sprawe: ide do pierwszej lepszej apteki i
> zamierzam kupic krople do nosa Sulfarinol, a tu aptekarka mi mowi ze na
> recepte :(, w kolejnej aptece sytuacja sie powtarza. Ale wchodzac do jeszcze
> nastepnej, kupuje krople bez zadnego problemu, czemu tak jest? Taki sam
> przypadek mialem z mascia Baneocin, tabletkami Biseptol. Czyzby niektore
> apteki olewaly zakaz i wolaly za wszelka cene zarobic...
>
Jezeli masz recepte, to po co chodzisz do kilku aptek ?
A jak nie masz, to po co chcesz kupic, jak wiesz , ze jest na recepte ?
Czy w ogole lekarstwa na recepte nie sa anachronizmem z bylej epoki
i nie powinny powstac apteki jak pewexy, w ktorych za dulary moznaby
kupic wszystko co jest potrzebne.
Przeciez gdyz uzywales kilka razy biseptolu i znasz dzialanie,
a potrrzebujesz, to jaki problem zeby kupic i uzyc ?
Zagrozenie jest zadne, albo takie same, jakbys wczesniej kupil na
recpte, a uzyl za kilka miesiecy.
Ja rozumiem, ze jakies szkodliwe leki, ale masc czy krople do nosa .
Przeciez to wlasnie kosztuje najwiecej sluzbe zdrowia i kasy chorych.
To juz lepiej aby przy aptece byl lekarz i wydawal od razu leki, po
zapytaniu zainteresowanego.
Wystarczy tylko wprowadzic ceny rynkowe i leki na wolny rynek, tak jak
kazdy towar.
Reglamentacja jedynie tworzy sztuczne bariery, ceny,
a i tak jak ktos chce to mu znajomy wypisze recepte i ten lek kupi,
a po co dodatkowa biurokracja.
W koncu w apteczkach ludzie maja tony lekow i jakos im to nie
zaszkodzilo, a obowiazku oddawania starych czy niewykorzystanych nie ma.
Na czym polega problem z lekami w cenach wolnorynkowych
i co wlasciwie stanowi o zakazie ich wolnej sprzedazy , po cenach
rynkowych, a nie reglamentowanych ?
Przeciez nikt nie kupuje na zapas , ani do kolekcji.
|