Data: 2001-08-22 08:30:19
Temat: Re: Arachnofobia
Od: "Marsel" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nina Mazur Miller" >
>
> <..>
> BTW: w polowie pisania tego maila wielki tlusty bialy pajak przebiegl
> obok mojego lokcia po biurku. Goraco mi sie zrobilo, zerwalam sie z
> krzesla bacznie obserwujac bestie. przygotowalam trepa.... jedno
> uderzenie i odskok. pajak uciekl. znalazlam go za zamomem biurka
> miedzy sciana. Ciezkie do wycelowania. rzucilam trepem znowu, polecial
> na podloge u tu juz go zdarzylam zadeptac.
> <..>
JA przepraszam czy na prawdę zabijanie tych kochanych stworzoneg
to naprawdę taki jedyny sposób na przełamanie sie?
Jesli tak to z tego by wynikało że najlepszym
lekarstwem na lęk jest śmierc? :(.
Tez sie pajaków toszke boję, ale nigdy bym nie pomyślal,
że trzeba je zabijać za to że JA sie ich boję.
Marsel
|