> Może to dziwne pytanie, ale nie za bardzo wiem co robić
> - samo leżenie w łóżku w diagnozie chyba niewiele pomoże...

Urządzenia do rejestracji nie udało się znaleźć, ale udało się
(w szpitalu) ustalić, że konieczne jest uzupełnienie elektrolitów
(potasu) - co na szczęście pomogło.

Czy ktoś próbował budować "amatorskie" elektrokardiografy?
Widziałem kiedyś opis takiego uproszczonego urządzenia
w jednym z czasopism dla elektroników. Dosyć proste
- wzmacniacz różnicowy, filtr, wzmacniacz pomiarowy, separacja
galwaniczna. Ogólnie - kilka układów scalonych i elementów
dyskretnych, koszt wykonania ok. 40 - 50 złotych. Do tego
można byłoby dołączyć jakiś rejestrator na mikrokontrolerze
(koszt z pamięcią ok. 100 - 200 zł) i mamy amatorskie urządzenie
Holtera. Szukałem w Sieci gotowych - komplet (z komputerem PC,
oprogramowaniem itp.) kosztuje ok. 14000 zł. Przypuszczam,
że gdyby ktoś zaczął to seryjnie produkować, to całość (bez
komputera oczywiście) byłaby wielkości myszki komputerowej
i kosztowała poniżej 50 zł. Ale cóż, na razie jest to towar
ekskluzywny i niedostępny...

Pozdrawiam
Piotr


--
Zabezpieczenie antyspamowe: w moim adresie nie ma cyfr