Data: 2007-01-06 18:44:04
Temat: Re: ^ Ateiści boją się śmierci ^
Od: corvus corax <p...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 31 Dec 2006 20:22:02 +0100, ... zzz napisał(a):
>>> Mówiąc ściśle - jaki jest związek "motywacji" z silnikiem wszechświata?
>>> :))...
>>> Nie - nie oczekuję odpowiedzi - z tego co wiem, tego jeszcze nikt nie wie:).
>
>
>> No przecież wierzysz chyba we Wszechmocną Grawi, tak ? :o)
>
>
> Nie wiem..... czy to można nazwać wiarą...;).
> Owszem, Grawi jest mocna, i to nie wymaga wiary, ale musimy wreszcie się
> dowiedzieć czym ona jest, a nie tylko opisywać efekty jej działania. Z zewnątrz.
> Mówiąc o "silniku W-świata" mam na myśli automatyczne i elementarne
> działanie tych 10^40 robocików, z których wszystko (co widzimy) jest
> skonstruowane. Z pewnością są one głębokim prekursorem tejże motywacji,
> o którą pytam. Są prekursorem wszystkiego :).
W tym i Etyki ? Nie wydaje mi się...,
a w każdym razie etyka Jeszu Izraela nie ma
z tym nic wspólnego, no może troszkę... :o)
>>> Ale faktem jest, że widzę masę sił destrukcyjnych po drodze.
>
>> Chyba że widzimy pierwotny chaos, zdaniem ezoteryków
>> i zaklinaczy węży chaos nieoddziaływujący ze sobą,
>> czyli nieujazmiony, czyli nioe podlegający Grawi ?
>> Czyli obojetna "czarna" masa wszechświata,
>> tj. wód pramaterii, a krótko mówiąc żelu Toskiego ?
>
> Chaos, moim zdaniem, jest wyłącznie skutkiem patrzenia na te, wyżej wskazane
> robociki, z ludzkiej perspektywy. To nasz klatryzm (antropoklatryzm*) sprawia,
> że to, co obserwujemy nazywamy chaosem, gdzie słowo to kojarzy się
> wszystkim mniej więcej tak samo (od chaosu też mamy tu specjalistę - Patixa :)).
Nie o takim chaosie mufie, lecz o egipskim,
czyli o pierwotnej zupie-oceanie pramaterii
złozonej z nieoddziałujących ze sobą cząstek,
czyli niepodległej żadnemu porządkującemu prawu...
> /.../ All, psf, 12.06.2005
corvus corax
|