Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
Subject: Re: Ateizmu analizy c.d.
Date: Sun, 9 Mar 2008 02:25:24 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 53
Message-ID: <fqveag$d6s$1@inews.gazeta.pl>
References: <fqk82t$cce$1@news.onet.pl> <fqk91j$lf9$1@inews.gazeta.pl>
<fqk9l5$i06$1@news.onet.pl> <fqk9vh$psl$1@inews.gazeta.pl>
<fqkbhr$oj7$1@news.onet.pl> <fqke5s$gd9$1@inews.gazeta.pl>
<fqselj$gen$1@nemesis.news.neostrada.pl> <fqsji4$ocq$1@inews.gazeta.pl>
<fqsmh5$2t1$1@inews.gazeta.pl> <fquhv7$8vo$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1205025936 13532 212.76.37.190 (9 Mar 2008 01:25:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 9 Mar 2008 01:25:36 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:397600 pl.soc.religia:867743
Ukryj nagłówki
JanB wrote:
>>>> Logicznie myslac wierzac w boga nic nie trace
>>>> czyz nie?Natomiast niewierzac trace duzo , bo co jak on istnieje?
>>>> Ludzie tez kiedys mysleli ze ziemia jest plaska , poki im ktos
>>>> nie pokazal , poprostu ludzie poki czegos nie zobacza , poczuja
>>>> nie uwierzą.
>>> Ile jeszcze razy mam Ci stwierdzić, że wiara nie opiera się na
>>> 'wierzę, bo mi sie to opłaca'?
>>> Jak nie umiesz tego zrozumieć to skocz na parafię i zapytaj księdza.
>> Zapominasz nazwać rzecz po imieniu. Twoja wiara może nie opierać się
>> na ekonomii. A czyjaś może sie opierać na opłacalności, ze strachu i
>> na czym tylko chcesz. Skoro jest wiarą, to po prostu jest. Znani są
>> z historii ludzie, którzy przez lata starali się udowodnić, że Boga
>> nie ma, a przed śmiercią powrócili do wiary. Skąd wiesz, czy nie z
>> obawy przed nicością? Im bliżej grobu, tym kalkulacja jest bardziej
>> sensowna, młody kolego. :)
> Nie rozumiesz mnie.
Staram się. Nie widać? ;)
> Ja nie twierdzę, że kalkulacja 'wierzę, bo mi się to opłaca' nie ma
> sensu. Twierdzę, że taka wiara jest niemożliwa.
Czyli uważasz, że może mieć sens coś, co jest niemozliwe?
> Przykład: czasem się boję chorób,śmierci, umiera mi ktoś bliski etc.
> Wtedy cierpię. Gdybym wierzył, ze istnieje bóg który niczego ode mnie
> nie wymaga, ale zapewnia szczęście po śmierci, byłbym znacznie
> szczęśliwszy. Wniosek: taka wiara się opłaca. Ale nie umiem uwierzyć,
> mimo że się opłaca.
> Teraz ok?
To znaczy, że chcesz uwierzyć, a nie umiesz?
Mnie się wydaje, że doktryna miłości u chrześcijan jest bardzo jasna w
przekazie. Szczęście wieczne nie jest dane za zasługi na ziemi. Wg niej Bóg
nie wymaga od nas niczego, tylko dając nam życie i wszystko, co potrzebujemy
do samostanowienia (wolna wola), oczekuje, że dobrze wykorzystamy to, co
dostaliśmy. Każde nasze właściwe działanie na rzecz bliźnich Bóg odczuwa
jako wdzięczność dla Niego z nie dający się przecenić dar ludzkiego życia.
Na wieczne potępienie zasługują Ci z nas, którzy działają wbrew doktrynie
miłości i z premedytacją sprzeniewierzają się wierze. Wiara ze strachu czy
obawy przed niewiarą mieści się w tej filozofii. Na zasadzie: Lepiej ze
strachu niż wcale.
--
pozdrawiam
michał
|