Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ateizmu analizy c.d.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ateizmu analizy c.d.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 87


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2008-03-06 16:57:15

Temat: Re: Ateizmu analizy c.d.
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com> napisał w wiadomości
news:fqos3t$377$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fqor59$bh5$1@news.onet.pl...
> >
> > Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> > news:fqoe5h$q3m$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >> > A gdzie i co konkretnie? Coś mi się zdaje, że to nie o niego Ci szło:-)
> >>
> >> Jung?
> >>
> > Jeden czort ;)
>
> Socjalizujący Fromm i metafizyczny mistyk Jung- mimo, że obaj przyznawali
> się do wspólnego nauczyciela- jednak za wiele ze sobą nie mieli:-)

Twierdzisz iż to że obaj byli ludźmi to niezbyt uwspólniający ich mianownik.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2008-03-06 18:30:14

Temat: Re: Ateizmu analizy c.d.
Od: "JanB" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:fqosqs$a4b$1@news.dialog.net.pl...
> "JanB" <j...@g...pl> wrote in message
> news:fqokn8$t8h$1@inews.gazeta.pl...
>
> > 'nic ponad' to trochę zbyt ogólne.
>
> Jest jeszcze wiara w istnienie innych istot, w karme czyli konsekwencje
> dobrych
> i zlych uczynkow, w zycie pozagrobowe itd.
>
> Juz uscislam - ateizm czy detim dotyczy boga (zreszta to tez troche
zlozone,
> zobacz na wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/Ateizm, jest kilka definicji
> ateizmu).
>
> > Zatem wyraźnie nie jestem materialistą.
>
> Ok, w takim razie w co wierzysz?
> Jak uzasadniasz, ze to co robisz ma sens?
> Umiesz to udowodnic?

Nie wierzę w żadne zjawiska, które nie mogą być wytłumaczone za pomocą
współczesnej fizyki.
Bóg, karma, konsekwencja dobrych i złych uczynków (poza
społeczno-psychologiczną), życie pozagrobowe etc. są (niejako z definicji)
niewytłumaczalne za pomocą fizyki (współczesnej i przyszłej raczej też).

> > Nie mogę się do tego odnieść - nie rozumiem co masz na myśli mówiąc
SENS.
> > Np. hedonizm zakłada, że SENSEM, tym do czego się dąży jest przyjemność.
> > Klub Ochrony Orłów za swój sens istnienia ma ochronę legowisk ptaszków i
> > samych zwierząt.
> > Zdefiniuj precyzyjniej co masz na myśli mówiąc 'sens' to bedę wiedział o
> > co
> > Ci chodzi.
>
> O to właśnie chodzi - chodzi o sens zycia. Sens Twoich działan.
> Inaczej - jesli ktos chce chronic orły, robi to żeby przetrwały.
> Ale idzmy dalej - jaki jest sens żeby Orły przetrwały?
> Wyobrazmy sobie kogos kto niszczy orły dla przyjemnosci.
> Jak udowodnic, ze jego sens jest gorszy od sensu chronienia orłów?

Odniosę się najpierw do tego stwierdzenia, jako że chyba jest to esencja
problemu.
Nie da się udowodnić, że jego sens jest gorszy.
Tak po prostu nie jest.
Każdy człowiek ma swój system wartości (skad go ma za chwile). W systemie
wartosci jednego z ludzi należy chronić orły, w systemie wartości drugiego
nalezy je niszczyć (mała uwaga: nie zakładam, że tak szeroko rozumiany
system wartości musi być w pełni świadomy).
Skąd człowiek bierze system wartości? Od innych ludzi: uczy się, obserwuje,
jest wychowywany etc. W wyniku tych procesów (zachodzących przez całe życie)
w momencie podejmowania decyzji (poza szczególnymi przypadkami, ale mniejsza
z tym) ma świadomosć co jest dobre a co złe. Nie jest ona obiektywna - jest
to jego prywatne przekonanie.
I w tym wszystkim bynajmniej nie potrzeba Boga.

> Dla materializmu nie ma znaczenia czy one istnieja czy nie.

Tak pojmowany materializm jest mi zupełnie obcy. Przypuszczam, że jest obcy
każdemu człowiekowi.

>
> Zmierzam do tego ze pojecia sensu - chocby ochrony orłów - nie da sie
> udowodnic.
> To jest po prostu WIZJA.

Nie neguję tego. Nigdy nie twierdziłem, że systemy wartości są jakkolwiek
obiektywnie porównywalne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2008-03-06 18:33:45

Temat: Re: Ateizmu analizy c.d.
Od: "JanB" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "rzeczy pierwsze" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fqoo40$92h$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "JanB" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:fqon09$a17$1@inews.gazeta.pl...
> > Z błędnego założenia wynika wszystko.
> > Przyjmując, że świadomość jest czymś niezależnym od materii, możemy
łatwo
> > udowodnić że po śmierci podąża do budki z piwem za rogiem.
>
> No cóż, ani dowieść, ani wykluczyć nie potrafię.
> Dzielenie przez zero tez jest podobno możliwe, jak ktoś umie to dzieli.

Niemożliwe.
Załóżmy sobie, że 7/0=a, gdzie a jest jakąkolwiek liczbą (wymierną,
zespoloną, cokolwiek).
Wtedy, po pomnożeniu obu stron przez zero, otrzymujemy 7=0*a.
Jest to nie możliwe z definicji, ponieważ definicją zera jest 'liczba, która
pomnożona przez cokolwiek daje samą siebie).

> Jeśli tak łatwo to poproszę o dowód i informacje, co dzieje się z energią
> świadomości po dotarciu do budki?

Jeżeli zdefiniujesz, czym jest 'energia swiadomości' to z radością Ci
odpowiem.
Spójrz na taki przykład: płonie sobie drzewo. W pewnym momencie drzewo się
wypala i ogień gaśnie. Co się stało z energią ognia? Gdzie poszedł?
Odpowiedź: nigdzie. Nie ma go i tyle.

> Moim zdaniem, energia świadomości powinna podlegać jakimś oddziaływaniom,
> być może większego zbioru określonej energii,
> nazywanej przez niektórych dla uproszczenia właśnie Stwórcą.

Moim zdaniem, nie ma czegoś takiego jak 'energia swiadomości'.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2008-03-06 19:24:04

Temat: Re: Ateizmu analizy c.d.
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JanB" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fqpeng$s0p$1@inews.gazeta.pl...

> > Jeśli tak łatwo to poproszę o dowód i informacje, co dzieje się z energią
> > świadomości po dotarciu do budki?
>
> Jeżeli zdefiniujesz, czym jest 'energia swiadomości' to z radością Ci
> odpowiem.
> Spójrz na taki przykład: płonie sobie drzewo. W pewnym momencie drzewo się
> wypala i ogień gaśnie. Co się stało z energią ognia? Gdzie poszedł?
> Odpowiedź: nigdzie. Nie ma go i tyle.

Chemicy i fizycy zdaje się mocno by się z tym nie zgodzili...

> > Moim zdaniem, energia świadomości powinna podlegać jakimś oddziaływaniom,
> > być może większego zbioru określonej energii,
> > nazywanej przez niektórych dla uproszczenia właśnie Stwórcą.
>
> Moim zdaniem, nie ma czegoś takiego jak 'energia swiadomości'.

A potęga [potencjał] intelektu istnieje?
Wszak czerpie swoją energię ze świadomości...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2008-03-06 19:29:52

Temat: Re: Ateizmu analizy c.d.
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JanB" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fqpegt$qts$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
> news:fqosqs$a4b$1@news.dialog.net.pl...
> > "JanB" <j...@g...pl> wrote in message
> > news:fqokn8$t8h$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > > 'nic ponad' to trochę zbyt ogólne.
> >
> > Jest jeszcze wiara w istnienie innych istot, w karme czyli konsekwencje
> > dobrych
> > i zlych uczynkow, w zycie pozagrobowe itd.
> >
> > Juz uscislam - ateizm czy detim dotyczy boga (zreszta to tez troche
> zlozone,
> > zobacz na wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/Ateizm, jest kilka definicji
> > ateizmu).
> >
> > > Zatem wyraźnie nie jestem materialistą.
> >
> > Ok, w takim razie w co wierzysz?
> > Jak uzasadniasz, ze to co robisz ma sens?
> > Umiesz to udowodnic?
>
> Nie wierzę w żadne zjawiska, które nie mogą być wytłumaczone za pomocą
> współczesnej fizyki.
> Bóg, karma, konsekwencja dobrych i złych uczynków (poza
> społeczno-psychologiczną), życie pozagrobowe etc. są (niejako z definicji)
> niewytłumaczalne za pomocą fizyki (współczesnej i przyszłej raczej też).

To zależy jaką im definicję przyporządkujesz...wg twojej są i będą niewytłumaczalne,
wg definicji innych [w tym i mojej] są w znaczącej
części już wyjaśnione, zapewne będą w coraz większej...

> > Zmierzam do tego ze pojecia sensu - chocby ochrony orłów - nie da sie
> > udowodnic.
> > To jest po prostu WIZJA.
>
> Nie neguję tego. Nigdy nie twierdziłem, że systemy wartości są jakkolwiek
> obiektywnie porównywalne.

Przecież dają wymierne korzyści lub straty. Jedne się sprawdzają a drugie nie...więc
są porównywalne -"w obiektywie" choćby faktu przetrwania...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2008-03-06 19:30:14

Temat: Re: Ateizmu analizy c.d.
Od: "JanB" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Nie wierzę w żadne zjawiska, które nie mogą być wytłumaczone za pomocą
> > współczesnej fizyki.
> > Bóg, karma, konsekwencja dobrych i złych uczynków (poza
> > społeczno-psychologiczną), życie pozagrobowe etc. są (niejako z
definicji)
> > niewytłumaczalne za pomocą fizyki (współczesnej i przyszłej raczej też).
>
> To zależy jaką im definicję przyporządkujesz...wg twojej są i będą
niewytłumaczalne, wg definicji innych [w tym i mojej] są w znaczącej
> części już wyjaśnione, zapewne będą w coraz większej...

Jakiś przykład?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2008-03-06 19:34:49

Temat: Re: Ateizmu analizy c.d.
Od: "JanB" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Nie neguję tego. Nigdy nie twierdziłem, że systemy wartości są
jakkolwiek
> > obiektywnie porównywalne.
>
> Przecież dają wymierne korzyści lub straty. Jedne się sprawdzają a drugie
nie...więc są porównywalne -"w obiektywie" choćby faktu przetrwania...

Tak, przy założeniu, ze 'fakt przetrwania' jest wartoscią nadrzędną owszem
są porównywalne.
Tyle że, wtedy porównujemy systemy wartości zakładając na początku wyższość
jednego z nich (mówiącego o wadze faktu przetrwania), a więc nie jest to
obiektywne.

Porównanie np. w obiektywie zgodności życia z ideałem Katolika, albo w
obiekywie stawiającym ekologię ponad innymi wartosciami, efekty porównania
są inne ------> absolutny brak obiektywizmu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2008-03-06 20:07:10

Temat: Re: Ateizmu analizy c.d.
Od: Earl <e...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

Vilar wrote:

>> Trzymasz Bozię za plecami?My, katolicy, zamykamy ją w pozłacanej skrzynce
>> w kościele.
>
> Wy tam to chyba hostie trzymacie, a nie Bozię...

Wiesz, hostia po przeistoczeniu, to prawdziwe ciało pana naszego, który
jest Bozią bez dwóch zdań.Nie uznajesz Trójcy Przenajświętszej?Nawróć się
siostro na świętą wiarę Matki Naszej - Kościoła, bo możesz mieć kłopoty po
drugiej stronie lustra.

> U protestantow lamie sie normalny chleb (macę) i pije normalne winko.
> Zapraszam. M.

Zapraszasz?Sorry, nie skorzystam - z chleba jem tylko wieloziarnisty, a
alkoholu z zasady nie piję, jako przykładny katolik.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2008-03-06 20:08:37

Temat: Re: Ateizmu analizy c.d.
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JanB" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fqpi1d$bvh$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > Nie wierzę w żadne zjawiska, które nie mogą być wytłumaczone za pomocą
> > > współczesnej fizyki.
> > > Bóg, karma, konsekwencja dobrych i złych uczynków (poza
> > > społeczno-psychologiczną), życie pozagrobowe etc. są (niejako z
> definicji)
> > > niewytłumaczalne za pomocą fizyki (współczesnej i przyszłej raczej też).
> >
> > To zależy jaką im definicję przyporządkujesz...wg twojej są i będą
> niewytłumaczalne, wg definicji innych [w tym i mojej] są w znaczącej
> > części już wyjaśnione, zapewne będą w coraz większej...
>
> Jakiś przykład?

Tak luźno [kiedyś już tu -na pl.soc.religia- się sporo o tym pisało]:
Analogia bytów anielskich [angelos -posłaniec słowa boga] do cząstek elementarnych
materii [emanacji idei organizującej energię w materii]
I jednych i drugich coś mniej więcej tyle samo się mieści na ostrzu szpilki [wg
Akwiniaty aniołów a wg naukowców owych cząstek] Co do osobowości tych bytów i
możliwości ich "widzenia" przez ludzi to kwestia definicji zjawiska bytów osobowych i
obrazowania-przyswajania-postrzegania przez ludzi informacji-idei [patrz memy].
Idąc dalej: Bóg jako jedna główna nadrzędna idea [słowo-logos] wpisana we wszelkie
byty. Prawo Wszchrzeczy, Zasada Istnienia. Patrz fizyków tęsknota za Równaniem
Wszystkiego...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2008-03-06 20:18:34

Temat: Re: Ateizmu analizy c.d.
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JanB" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fqpia0$d1k$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > Nie neguję tego. Nigdy nie twierdziłem, że systemy wartości są
> jakkolwiek
> > > obiektywnie porównywalne.
> >
> > Przecież dają wymierne korzyści lub straty. Jedne się sprawdzają a drugie
> nie...więc są porównywalne -"w obiektywie" choćby faktu przetrwania...
>
> Tak, przy założeniu, ze 'fakt przetrwania' jest wartoscią nadrzędną owszem
> są porównywalne.

A przyznasz może że za wartość nadrzedną samą w sobie można uznać już sam fakt
trwania [zaistnienia] tego lub owego? ;)

> Tyle że, wtedy porównujemy systemy wartości zakładając na początku wyższość
> jednego z nich (mówiącego o wadze faktu przetrwania), a więc nie jest to
> obiektywne.

Jeśli staramy się rozważyć jakieś systemy wartości w świetle efektów jakie
są skutkiem ich przyjęcia i realizowania [np. przetrwanie większej ilości
istot poczętych] to obiektywizm cyfr niewątpliwie subiektywnie będzie
niejednemu trudny do przyjęcia... ;P

> Porównanie np. w obiektywie zgodności życia z ideałem Katolika, albo w
> obiekywie stawiającym ekologię ponad innymi wartosciami, efekty porównania
> są inne ------> absolutny brak obiektywizmu.

Ilość istnień łatwo policzyć, jakość ich życia trudniej -to masz na myśli?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dlaczego Panslawista jest łysy ? ..baśń zza Buga.
Pławaj, pławaj szabelinu !!!
Dobry osordek terapeutyczny
antyklerykał robi pod siebie
Po co go pytasz?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »