Hafsa <h...@a...w.sygnaturce> wrote:

>> O, to świetny pomysł, żeby się regularnie fotografowac w trakcie
>> diety.
>
> Ja sie sfotografowalam na poczatku 2001, jak zaczynalam.Zdjecia byly
> tak koszmarne,ze je wszystkie wyrzucialam, procz jednego.Nie mam na
> tyle odwagi, by je opublikowac.
> Ale mam, ku przestordze dla mnei samej.Hafsa

No wiesz, opublikować to bym opublikowała - gdybym miała dla kontrastu
świeżutkie zdjątko idealnej mnie w obcisłum kostiumie kąpielowym. Póki co
postanowiłam dla siebie samej fotografować i trzymać gdzieś w niedostępnym
miejscu. Bo tak serio to to, co mnie zawsze najbardziej zniechęca to brak
widocznych efektów, nawet kiedy wszyscy dookoła mówią "ale ty schudłaś" ja i
tak nie dowierzam i tłumaczę sobie "no tak, wiedzą, że się odchudzam i
podtrzymują mnie na duchu..."


Pozdrawiam,
Karola