| « poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2004-03-06 19:39:48
Temat: Re: Atkins Zombiesczarnyjanek <c...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> zwracam już drugi raz w tym tygodniu uwagę ,iż MM nie jest dieta
> niskoweglowodanowa tylko niskoglikemiczną :((
> no chyba ,ze zrobimy głosowanie i większość uzna ją za niskoweglowodanowa
> :))
> na temat stanów euforycznych na diecie kwasniewskiego było chyba 2 lub 3
> lata temu na pl.sci.medycyna, było tam wytłumaczone w sposób biochemiczny
> może ktoś ma czas i pogoogla
No tak masz Janku racje Montigniac, tak ja chyba okresla, ale w przypadku
wielu osob (np. ja osobiscie) stosuje ja w wersji niskoweglowodanowej,
bowiem jednak nalezy wziasc czesto pod uwage tzw. osobiniczy ladunek
glicemiczny. Jesli o mnie chodzi to nie moge przekraczac tego ladunku, bo u
mnie istotna role odgywa nawet ten ladunek w pojedynczym posilku bo mam zby
duze skoki poziomow glukozy.
anna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2004-03-06 20:49:32
Temat: Re: Atkins Zombies> manipulowalnych narodow, przeciez oni wierza we wszystko co serwuje tv, a
> poziom intelektualny samego prezydenta no coz, jak ktos myli deflacje z
> dewaluacja............
no oczywiscie butni polacy zawsze musza skrytykowac inny narod, ktory jest
lata swietlne, pod .... kazdym wzgledem przed nimi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2004-03-06 21:00:03
Temat: Re: Atkins Zombies> a ja nadal czekam na odpowiedz i sie chyba nie doczekam bo w swojej
> zarozumialosci i arogancji nie mozesz przyznac sie do bledu, ba!!! wtedy
to
> bys sie dopiero osmieszyla......
> a tak swoja droga to sie chyba musisz ze soba strasznie meczyc? tak sobie
> caly czas udowadniac ze sie jest lepszym od pozostalej gawiedzi..........
> wiecej asertywnosci mniej kompleksow zycze
no bo nie uwazam, zebym blad popelnila. i uwazam, ze jesli jestes pewien
swojego w jakiejs kwestii, to masz prawo byc, wrecz powinienes, broniac
swojego zdania byc arogancki. inaczej przejdziesz bez echa. i tyle. i
sadze, ze na atkinsie sie znam. no ale ja widze, ze tu grupa jest Panstwa
Wszystkowiedzacych. Jak to mowil pan Forbes "The dumbest people I know are
those who know it all." (nie proponuje tlumaczenia, bo jeszcze znowu ktos
mnie posadzi o bezczelnosc)
aha, pisalam bez odbioru wiec moze koniec tej dyskusji bo juz troche nudni
jestescie (bez urazy)
w sumie nie pozdrawiam
p.s.do pana od 'chicago' - Owszem mieszkam czasami za granica, ale na pewno
nie w Chicago. Dom rodzinny mam na dosc dalekich obrzezach Wroclawia. Nie
az tak dalekich aby, nie czuc sie wroclawianka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2004-03-06 21:42:23
Temat: Re: Atkins Zombies> Dlatego cie zapytalam czy znasz
> jakies badania ktore by te twoje odczucia osobiste potwierdzaly?
no teraz rozumiem:-)
Ale żadnych badań nie znam, to czysto subiektywne odczucia:-)
> A wiec, to nie jest tak. Na glodowkach wiele osob (chociaz, fakt nie
> wszystkie) ma switny humor i werwe.
Hmm, w sumie nie myślałam o głodówce, no chyba że o początkowym etapie, bo
po paru dniach głodówki podobno znika uczucie głodu? Myślałam raczej o
dietach niskokalorycznych- np. 1000 kcal, gdzie się chyba często odczuwa
głód.
> Ja zauwazylam ze starasz sie nikogo nie urazic, ale wowczac jestes tez
mniej
> narazona na ataki,
Tu na pewno masz rację:-) Ale to mi odpowiada:-)
Nie znam się na dietach na tyle, żeby móc kogoś do jakiejś przekonywać lub
zniechęcać- po prostu czytam sobie grupę, i obserwuję wpływ różnych sposobów
odżywiania się na siebie i ludzi z mojego otoczenia. Jak mam wątpliwości, to
pytam.
Piszę też o swoich poglądach, a jak ktoś ma inne- to próbuję zrozumieć
dlaczego i porównać z własnym punktem widzenia. Ale daleka jestem od
przekonywania kogoś do zmiany poglądów- dlatego często staram się
podkreślać, że to, co piszę, to nie atak na kogoś, tylko ciekawość:-)
(dobrze że w piekło nie wierzę, nie?;-p)
Nie podobają mi się wojny na grupach, bo chyba jeszcze żadna nie zakończyła
się porozumieniem- w necie chyba jeszcze trudniej się dogadać, niż na żywo.
> a nie zawsze mozna przedstawic swoje zdanie w dyskusji i
> probowac go bronic w sposob w miare logiczny (zwlaszcza na grupie w
> wirtualnym swiecie)bez narazania sie na ataki przeciwnikow ktorzy czesto
> jednak w srodkach nie przebieraja:-(
No tak, ludzie bronią czasem swego zdania jak potrafią. Jak już nic nie
wymyślą, to pozostają takie biedne argumenty w stylu sugerowania komuś, że
jest dziecinny, nieinteligentny itd. Dlatego ja doszłam do wniosku, że skoro
ludzie tak bardzo chcą tych poglądów bronić, że sięgają po każdy środek, to
nie ma sensu nikogo przekonywać, bo to nie wyjdzie- do zmiany sposobu
myślenia na jakikolwiek inny trzeba dojrzeć samemu.
> Mysle ze powinnas juz zauwazyc ze potrafie odroznic zlozliwy atak
> personalny od wypowiedzi osoby ktora przedstawia uczciwie swoj punk
widzenia
> lub dowody merytoryczne ktore przemawiaja na korzysc jej wypowiedzi:-)
> Tak ze mow smialo co myslisz,ale o dietetyce i sprawach z nia zwiazanych
> (nawet ich autorach ktorzy wdrapali sie roznymi metodami na
> tzw. "piedestal:-)
Własnie się zastanawiałam, zanim napisałam tamtego posta, czy nie wywołam
znowu jakiejś wojny, ale zaryzykowałam- miałam nadzieję, że dowiem się od
strony bardziej naukowej jak to jest z tym głodem i rozdrażnieniem:-)
Jak dowiem się o wynikach jakichś badań, to sprawdzam, czy to się zgadza z
tym, co mi się wydawało- inaczej można by zgłupieć- wyniki badan tak często
są sprzeczne albo się zmieniają po jakimś czasie, że trudno mi się czegoś
trzymać (np. akcja z "pij mleko będziesz wielki" a zaraz potem, że mleko
szkodzi- to taki mój sztampowy przykład:-)- jeśli chodzi o mleko, wybrałam
złoty środek:-) ).
pzd. Wiedzma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2004-03-06 21:42:29
Temat: Re: Atkins Zombies> No widzisz... myślałaś... ale na szczęście annaklay Ci to twoje myślenie
> "linkami wyprostowała... ;>
i po co te złośliwości?
Jak takie coś czytam, to się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam, że wysłałam
tamtego posta z wątpliwościami- przecież na grupach jest tyle wypowiedzi,
które potwierdzają info z linka;-p, więc po co tu mieć wątpliwości;-p
Ale miałam nadzieję, że może to net tak zniekształca;-p
Albo mój kolega to faktycznie jakiś chlubny wyjątek;-)
> NNNNo... i żeby to było ostatni raz!... ;]
> Tu jest rzeczywistość wirualna, a nie jakaś tam z realu!... 8[
ta, wlasnie widze
> Na szczęście się zreflektowałaś, że produkty Twojego własnego rozumu
> z Twoich prywatnych poglądów - nie mają tu NIC DO RZECZY! ;)
czasem sobie te poglady lubie porownac z wiedza lub poglądami innych, co by
mi nie skostniały
> Twój kolega po prostu nie istnieje... ;) Istnieją tylko LINKI... :)
taki wniosek z tego wszystkiego wyciągnęłaś? hmm, to co najmniej
interesujące;-)
> Tak trzymaj! Będziesz dobrą studentką!... ;)
ehh, bolą Cie te moja studia czy co? często robisz jakieś przytyki do nich
Chciałam tylko nieskromnie zaznaczyć, że ja JUŻ jestem dobrą studentką;-p
Może ciekawość mi w tym pomaga?:-)
> I może nawet anna Cię pogłaszcze... :)
... a Krysia wyleje na mnie żółć?:-) ehh, w życiu to jednak nie można mieć
wszystkiego... ;-p
> P.S. A jak ten kolega jeszcze raz Ci się przyśni,
???
skąd wniosek, że mi się przyśnił?
> to go pozdrów od
> optymalnej Krystyny z rzeczywistości wirtualnej.
we śnie czy na jawie?;-)
pzd. Wiedzma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2004-03-06 22:19:52
Temat: Re: Atkins Zombies
"mm" <trix@WYWAL_TO.mtl.pl> wrote in message
news:c2de5b$hd0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > a ja nadal czekam na odpowiedz i sie chyba nie doczekam bo w swojej
> > zarozumialosci i arogancji nie mozesz przyznac sie do bledu, ba!!! wtedy
> to
> > bys sie dopiero osmieszyla......
> > a tak swoja droga to sie chyba musisz ze soba strasznie meczyc? tak
sobie
> > caly czas udowadniac ze sie jest lepszym od pozostalej
gawiedzi..........
> > wiecej asertywnosci mniej kompleksow zycze
>
> no bo nie uwazam, zebym blad popelnila. , i uwazam, ze jesli jestes pewien
> swojego w jakiejs kwestii, to masz prawo byc, wrecz powinienes, broniac
> swojego zdania byc arogancki. inaczej przejdziesz bez echa. i tyle. i
> sadze, ze na atkinsie sie znam.
no to rzeczywiscie nie mamy o czym rozmawiac, bo dla mnie bzdurzysz skoro
nie odrozniasz procesu od stanu to moze ta cala twoja wiedza jest oparta na
"drobnych" nierozroznianiach
prawda broni sie sama i nie potrzeba jej pomagac arogancja....
no ale ja widze, ze tu grupa jest Panstwa
> Wszystkowiedzacych.
no jak narazie to ty na to cierpisz, nie projektuj...........
Jak to mowil pan Forbes "The dumbest people I know are
> those who know it all." (nie proponuje tlumaczenia, bo jeszcze znowu ktos
> mnie posadzi o bezczelnosc)
> aha, pisalam bez odbioru wiec moze koniec tej dyskusji bo juz troche nudni
> jestescie (bez urazy)
>
sama jestes nudna, bo nie piszesz nic konkretnego tylko cytaciki nedzne
wysuwasz potwierdzajace twoje ograniczenie (bez urazy)
aducha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2004-03-06 22:25:01
Temat: Re: Atkins Zombies
"mm" <trix@WYWAL_TO.mtl.pl> wrote in message
news:c2ddhh$d6b$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > manipulowalnych narodow, przeciez oni wierza we wszystko co serwuje tv,
a
> > poziom intelektualny samego prezydenta no coz, jak ktos myli deflacje z
> > dewaluacja............
>
> no oczywiscie butni polacy zawsze musza skrytykowac inny narod, ktory jest
> lata swietlne, pod .... kazdym wzgledem przed nimi.
ee tam, w dodatku nie rozumiesz tego co czytasz, cos sobie dopowiadasz, cos
sobie zmyslasz
ja nic takiego nie powiedzialam.....
i to nie jest krytyka, sa jacy sa- to fakty, po ukazaniu sie reklamowki w tv
z bushem w roli glownej poparcie dla niego wzroslo o 9%...............to
chyba o czyms swiadczy
aducha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2004-03-06 22:30:03
Temat: Re: Atkins ZombiesUżytkownik "mm" <trix@WYWAL_TO.mtl.pl> napisał w wiadomości
news:c2ddhh$d6b$1@atlantis.news.tpi.pl...
> no oczywiscie butni polacy zawsze musza skrytykowac inny narod, ktory jest
> lata swietlne, pod .... kazdym wzgledem przed nimi.
mimo wszystko nie pod każdym względem......
Pozdrawiam,
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2004-03-06 22:45:33
Temat: Re: Atkins Zombies
;-) dobrze kierunek wybralas, ale tu to dluga droga przed toba, przygotuj
sie na:
1) dysonanse poznawcze
2) projekcje
3) wmawianie ci ze cos napisalas choc tego wcale nie zrobilas
4) leczenie kompleksow wyzszosci i nizszosci
5) przyslowiowe odwracanie kota ogonem
6) lepperyzm, czyli podwazanie twojej wiarygodnosci, a nie twoich
argumentow...
ale nie trac nadziei:-)
pozdrawiam
aducha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2004-03-06 23:52:59
Temat: Re: Atkins Zombies
Użytkownik "Wiedźma" <w...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c2dgk3$hcf$1@kastor.ds.pg.gda.pl...
> > Dlatego cie zapytalam czy znasz
> > jakies badania ktore by te twoje odczucia osobiste potwierdzaly?
>
> no teraz rozumiem:-)
> Ale żadnych badań nie znam, to czysto subiektywne odczucia:-)
>
No widzisz ,własne odczucia i obserwacje nie poparte odpowiednimi linkami
nie istnieją ;))w wirtualnym świecie
Slawek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |