Strona główna Grupy pl.misc.dieta Atkins Zombies

Grupy

Szukaj w grupach

 

Atkins Zombies

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 119


« poprzedni wątek następny wątek »

32. Data: 2004-03-05 07:03:07

Temat: Re: Atkins Zombies
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

mm w wiadomości news:c28upe$mob$1@atlantis.news.tpi.pl pisze:

> teraz pewnie nastapi atak wiec moze warto zaczac sie bac, bo jak to
> sie mowi... never underestimate the power of stupid people in large
> groups!*
>
> -m
>
>
> *jesli nie rozumiesz to, prosze, daj znac, z checia przetlumacze

Dziewczyno, moze daruj sobie ten protekcjonalny ton i niegrzecznosci?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


31. Data: 2004-03-05 07:03:07

Temat: Re: Atkins Zombies
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

mm w wiadomości news:c28upe$mob$1@atlantis.news.tpi.pl pisze:

> teraz pewnie nastapi atak wiec moze warto zaczac sie bac, bo jak to
> sie mowi... never underestimate the power of stupid people in large
> groups!*
>
> -m
>
>
> *jesli nie rozumiesz to, prosze, daj znac, z checia przetlumacze

Dziewczyno, moze daruj sobie ten protekcjonalny ton i niegrzecznosci?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2004-03-05 07:27:42

Temat: Re: Atkins Zombies
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

-m
> >
> >
> > *jesli nie rozumiesz to, prosze, daj znac, z checia przetlumacze
>
> Dziewczyno, moze daruj sobie ten protekcjonalny ton i niegrzecznosci?
>

a kilka slow na temat :( verboten?


Jurek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2004-03-05 07:27:42

Temat: Re: Atkins Zombies
Od: "jurek" <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

-m
> >
> >
> > *jesli nie rozumiesz to, prosze, daj znac, z checia przetlumacze
>
> Dziewczyno, moze daruj sobie ten protekcjonalny ton i niegrzecznosci?
>

a kilka slow na temat :( verboten?


Jurek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2004-03-05 07:58:49

Temat: Re: Atkins Zombies
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


"mm" <trix@WYWAL_TO.mtl.pl> wrote in message
news:c28gd0$c8s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > moze sie nobla za takie teorie spodziewac.
> > hehehe to jest twoj największa bzdura jak dlugo mozna byc w ketozie ???
>
> no z doswiadczenia wiem ze do 40 wegli na dobe. wszystkie "oznaki" ketozy
> mozna miec nawet przy 90-110, mimo ze paski nie wykryja cial ketonowych.
>
> > napisz mi cos wiecej o długotrwałym stosowaniu diet niskoweglowych ,bo
> > schudnac to mozna nawet na koktajlach herbalajfu ale co potem ?????????
>
> zywienie bez weglowodanow to tzw WOL (way of life=sposob zywienia na cale
> zycie). a nie, jak wiekszosc grupowiczow uwaza parutygodniowa DIETA.
terminu
> dieta uzywamy tylko po to, aby ludzie wiedzieli do jakiego "worka" wrzucic
> slowo Atkins. W polsce moze to byc szczegolnie przydatne - w kraju, w
ktorym
> pojecia typu zdrowy tryb zycia jeszcze przez lata beda kojarzone z
platkami
> sniadaniowymi 4 zboza czy inne cudo, oraz z jogurcikami "light".

no Atkins do konca pozostal wierny swojej diecie,a to ze tam mial wiekszosc
schorzen, o ktorych przestrzegali go wstretni niskotluszczowi dietetycy to
co tam......

> > skad biora sie przypuszczenia o wykształceniu pani dr???czy nie wynikaja
> one
> > ze z góry załozonwj tezy ???????
>
> bez komentarza. czytaj miedzy wierszami.

eee tam, cos sobie insynuujesz, nic nie wiesz na temat wyksztalcenia pani
doktor.........
> > Magda to chyba twój pierwszy post na grupie i takie gole strzelasz sama
> > sobie .ręce opadają i nie tylko ręce :((((((
>
> haha. no tak pierwszy. i nie rozumiem. co to jakas sekta w ktorej laski
chce
> sie wkupic?
> od jakiegos czasu obserwuje i czytam i ... idzie sie zalamac. Czy w tym
> kraju ludzie nie przechodza na diety z uwagi na poprawe ogolnego stanu
> zdrowa? Po to, zeby lepiej sie czuc? Znalazlam ta grupe, bardziej po to,
> aby znalezc ludzi, ktorzy odzywiaja sie, aby czuc sie lepiej. Kto
przeczytal
> ksiazke wie, ze Atkins to sposob na zycie. Jedynie dla ludzi z nadwaga
jest
> to w pierwszej fazie dieta WYSOKOtluszczowa. Nie zapominajcie ze docelowo
to
> jest dieta NISKOweglowodanowa. I ograniczenie weglowodanow to nie jest
> jedynie sposob odzywiania dla ludzi z nadwaga (przy rygorystycznym
liczeniu
> wegli - tak), ale rowniez dla ludzi, ktorzy chca miec wiecej energii i
> lepiej sie czuc. W uproszczonej wersji jest to oparcie diety o mieso,
> warzywa i jajka, ktore jest rowniez sposobem, dla niektorych, na
> wyeliminowanie alergii pokarmowych.

co to za argument? a dla niektorych uczulonych na bialko zwierzece wrecz
przeciwnie....
przeciez nikt alergikom nie kaze jesc czegos co ich uczula...........

Troche przykre, ze nie ma tu takich
> ludzi, a sa na grupie jedynie tlumy szukajace "zlotych srodkow" na
zrzucenie
> fald tluszczu, ktore wyhodowali przez brak ruchu (swoja droga ciekawe ile
> osob z nadwaga moze sie pochwalic, ze od lat regularnie uprawia sporty) i
> zapychanie sie produktami macznymi.

eee tam, znowu bzdura.... kto sie niby tu opycha produktami macznymi........

Nikt nie zastanwia sie nad sposobem
> odzywiania, ktory pomoze mu lepiej funkcjonowac. No, ale widze, ze
> wazniejsze jest tutaj ile Pan, czy Pani X zjedli faworkow w tlusty
czwartek.
> No niestety ja sie nie odchudzam, wiec nie mialam do tej pory nic do
> dodania. A na tej grupie bez nadwagi to nie ma sie co pokazywac. Ludzie,
> ktorzy do tej pory pisali o przechodzeniu na diete bez nadwagi, byli
> traktowani przez wiekszosc ludzi tutaj "z przymruzeniem oka". Ze niby po
co
> im dieta (jako przyklad podam post kolezanki na temat diety
oczyszczajacej).

eee tam, pisuje na nia juz dlugo a zaczynalam od sredniego wskaznika
IMB.......

> mimo zyczliwego powitania, zycze sukcesow z ODCHUDZANIU

wegetarianizm, MM i DO to tez jest Way of life, wiesz.....?

aducha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2004-03-05 07:58:49

Temat: Re: Atkins Zombies
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


"mm" <trix@WYWAL_TO.mtl.pl> wrote in message
news:c28gd0$c8s$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > moze sie nobla za takie teorie spodziewac.
> > hehehe to jest twoj największa bzdura jak dlugo mozna byc w ketozie ???
>
> no z doswiadczenia wiem ze do 40 wegli na dobe. wszystkie "oznaki" ketozy
> mozna miec nawet przy 90-110, mimo ze paski nie wykryja cial ketonowych.
>
> > napisz mi cos wiecej o długotrwałym stosowaniu diet niskoweglowych ,bo
> > schudnac to mozna nawet na koktajlach herbalajfu ale co potem ?????????
>
> zywienie bez weglowodanow to tzw WOL (way of life=sposob zywienia na cale
> zycie). a nie, jak wiekszosc grupowiczow uwaza parutygodniowa DIETA.
terminu
> dieta uzywamy tylko po to, aby ludzie wiedzieli do jakiego "worka" wrzucic
> slowo Atkins. W polsce moze to byc szczegolnie przydatne - w kraju, w
ktorym
> pojecia typu zdrowy tryb zycia jeszcze przez lata beda kojarzone z
platkami
> sniadaniowymi 4 zboza czy inne cudo, oraz z jogurcikami "light".

no Atkins do konca pozostal wierny swojej diecie,a to ze tam mial wiekszosc
schorzen, o ktorych przestrzegali go wstretni niskotluszczowi dietetycy to
co tam......

> > skad biora sie przypuszczenia o wykształceniu pani dr???czy nie wynikaja
> one
> > ze z góry załozonwj tezy ???????
>
> bez komentarza. czytaj miedzy wierszami.

eee tam, cos sobie insynuujesz, nic nie wiesz na temat wyksztalcenia pani
doktor.........
> > Magda to chyba twój pierwszy post na grupie i takie gole strzelasz sama
> > sobie .ręce opadają i nie tylko ręce :((((((
>
> haha. no tak pierwszy. i nie rozumiem. co to jakas sekta w ktorej laski
chce
> sie wkupic?
> od jakiegos czasu obserwuje i czytam i ... idzie sie zalamac. Czy w tym
> kraju ludzie nie przechodza na diety z uwagi na poprawe ogolnego stanu
> zdrowa? Po to, zeby lepiej sie czuc? Znalazlam ta grupe, bardziej po to,
> aby znalezc ludzi, ktorzy odzywiaja sie, aby czuc sie lepiej. Kto
przeczytal
> ksiazke wie, ze Atkins to sposob na zycie. Jedynie dla ludzi z nadwaga
jest
> to w pierwszej fazie dieta WYSOKOtluszczowa. Nie zapominajcie ze docelowo
to
> jest dieta NISKOweglowodanowa. I ograniczenie weglowodanow to nie jest
> jedynie sposob odzywiania dla ludzi z nadwaga (przy rygorystycznym
liczeniu
> wegli - tak), ale rowniez dla ludzi, ktorzy chca miec wiecej energii i
> lepiej sie czuc. W uproszczonej wersji jest to oparcie diety o mieso,
> warzywa i jajka, ktore jest rowniez sposobem, dla niektorych, na
> wyeliminowanie alergii pokarmowych.

co to za argument? a dla niektorych uczulonych na bialko zwierzece wrecz
przeciwnie....
przeciez nikt alergikom nie kaze jesc czegos co ich uczula...........

Troche przykre, ze nie ma tu takich
> ludzi, a sa na grupie jedynie tlumy szukajace "zlotych srodkow" na
zrzucenie
> fald tluszczu, ktore wyhodowali przez brak ruchu (swoja droga ciekawe ile
> osob z nadwaga moze sie pochwalic, ze od lat regularnie uprawia sporty) i
> zapychanie sie produktami macznymi.

eee tam, znowu bzdura.... kto sie niby tu opycha produktami macznymi........

Nikt nie zastanwia sie nad sposobem
> odzywiania, ktory pomoze mu lepiej funkcjonowac. No, ale widze, ze
> wazniejsze jest tutaj ile Pan, czy Pani X zjedli faworkow w tlusty
czwartek.
> No niestety ja sie nie odchudzam, wiec nie mialam do tej pory nic do
> dodania. A na tej grupie bez nadwagi to nie ma sie co pokazywac. Ludzie,
> ktorzy do tej pory pisali o przechodzeniu na diete bez nadwagi, byli
> traktowani przez wiekszosc ludzi tutaj "z przymruzeniem oka". Ze niby po
co
> im dieta (jako przyklad podam post kolezanki na temat diety
oczyszczajacej).

eee tam, pisuje na nia juz dlugo a zaczynalam od sredniego wskaznika
IMB.......

> mimo zyczliwego powitania, zycze sukcesow z ODCHUDZANIU

wegetarianizm, MM i DO to tez jest Way of life, wiesz.....?

aducha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2004-03-05 08:08:10

Temat: Re: Atkins Zombies
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 03/05/04 01:05, Użytkownik mm napisał:

>>>Pani zapewne oplacana przez przeraznoych spadkiem sprzedazy producentow
>>>sokow owocowych i piekarzy;-) coraz czesciej sie o tym slyszy.
>>Masz na to jakiś dowód? "Wydaje mi się" nie jest najlepszym argumentem :>
>
> Czesto (szczegolnie w USA, gdzie ten sposob odzywiania zyskal ogromne rzesze
> zwolennikow ostatnimi czasy) lekarze sa "podplacani", aby negowac zalozenia
> tzw diet niskoweglowodanowych. Czytalam artykul na ten temat. Przykro mi,
> ale wlasnych agentow tam nie mam...

Czy masz dowód, choćby najlichszą poszlakę, że AUTORKA TEGO ARTYKUŁU
WZIĘŁA W ŁAPĘ OD PRZEMYSŁU PRZETWÓRSTWA OWOCOWEGO BĄDŹ PIEKARNICTWA? Czy
po prostu robisz sobie z gęby cholewę?

>>>Weglowodany za to napedzaja chec na inne weglowodany i to tak w kolko.
>>>Ludzie na diecie niskotluszczowej czy nawet 1000kcal sa za to czesciej
>>>glodni. Glodni=maja "wahania nastroju (hustawki humoru) i w
>> konsekwencji depresje".
>
> Dowod? Mam paru znajomych co sie probowalo odchudzac takimi dietami. No do
> takich kolezanek na diecie 1000kcal, to radze sie nie zblizac. Zostalo to
> naukowo dowiedzione (nie "wydaje mi sie"), ze diety niskokaloryczne prowadzą
> w wielu przypadkach do zaburzen laknienia oraz to rownoczesnego utraty
> tluszczy i masy miesniowej (!). I piszac o miesniach nie mam na mysli
> kaloryfera na brzuchu. Wg strony www.personalmd.com "Very-low calorie diets
> cause loss of heart muscle, which can't be regained." (tlum. diety
> niskokcal powoduja utrate miesnia sercowego, ktory nie moze byc odzyskany).

No rozpisałaś się, ale co to ma wspólnego z depresją? Bo o depresji
miało być...

>>Na to też masz dowód? No bo chyba nie "wydaje mi się"...
> No wydaje mi sie. Nie moze?

Może. Ale wtedy nie wykrzykuj tu jakichś prawd oświeconych z ogromną
pewnością siebie, żeby potem stwierdzić, że tak naprawdę, to Ci się
tylko tak wydaje.

>>>chcesz powiedziec ze ludzie na diecie niskoweglowodanowej maja chec do
>>>podjadania? to zabawne... sadze ze to stawia medycyne w nowym swietle...
>>>Lipoliza (ketoza) wzmaga apetyt i chec do podjadania. brawo! Pani Judyta
>>>W. moze sie nobla za takie teorie spodziewac.
>>Lipoliza = ketoza? To stawia wiele rzeczy w nowym świetle... Aż się nie
>>chce dalej czytać.
>
> czasami fajnie jak ludzie z tak pewnoscia sie osmieszaja. no bo po co
> negowac cos, o czym sie nie ma pojecta. powiem Ci, ze ketoza=lipoliza. no
> chyba jesli mialas cos do czynienia z atkinsem, to po przestudiowaniu
> okladki tez to powiedzialas "Aż się nie chce dalej czytać." Jakbys doszla
> troche dalej to wiedzialabys, ze "...powinnismy wlasciwie uzywac terminu
> 'ketoza/lipoliza'. Ale poniewaz jest on trudny do wymowienia, powszechnie
> uzywa sie tylko nazwy 'ketoza'... "

No, to teraz się ośmieszyłaś. Akurat się złożyło, że studiuję to, o czym
mówimy i lekturą są dla mnie nie okładki książek Atkinsa -- którego
dietę zresztą bardzo cenię -- ale wydawnictwa naukowe. Stąd wiem, jaka
jest różnica między lipolizą a ketozą.

> Polecam chociazby strone www.atkins.com "Ketosis is really a shortening of
> the term lipolysis/ketosis. Lipolysis simply means that you're burning your
> fat stores and using them as the source of fuel they were meant to be. The
> by-products of burning fat are ketones, so ketosis is a secondary process of
> lipolysis. When your body releases ketones in your urine, it is chemical
> proof that you're consuming your own stored fat. And the more ketones you
> release, the more fat you have dissolved."

Chcesz się wypowiadać w temacie, to albo podkreślaj, że nie masz o nim
pojęcia i tylko "wydaje Ci się", albo porównaj to, co piszą na stronie
Atknisa z pierwszym lepszym podręcznikiem biochemii i zobaczysz, gdzie
tkwi kruczek. Niestety -- popularyzacja nauki nie zawsze wychodzi nauce
na zdrowie :>


Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2004-03-05 08:08:10

Temat: Re: Atkins Zombies
Od: Karolina Matuszewska <g...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 03/05/04 01:05, Użytkownik mm napisał:

>>>Pani zapewne oplacana przez przeraznoych spadkiem sprzedazy producentow
>>>sokow owocowych i piekarzy;-) coraz czesciej sie o tym slyszy.
>>Masz na to jakiś dowód? "Wydaje mi się" nie jest najlepszym argumentem :>
>
> Czesto (szczegolnie w USA, gdzie ten sposob odzywiania zyskal ogromne rzesze
> zwolennikow ostatnimi czasy) lekarze sa "podplacani", aby negowac zalozenia
> tzw diet niskoweglowodanowych. Czytalam artykul na ten temat. Przykro mi,
> ale wlasnych agentow tam nie mam...

Czy masz dowód, choćby najlichszą poszlakę, że AUTORKA TEGO ARTYKUŁU
WZIĘŁA W ŁAPĘ OD PRZEMYSŁU PRZETWÓRSTWA OWOCOWEGO BĄDŹ PIEKARNICTWA? Czy
po prostu robisz sobie z gęby cholewę?

>>>Weglowodany za to napedzaja chec na inne weglowodany i to tak w kolko.
>>>Ludzie na diecie niskotluszczowej czy nawet 1000kcal sa za to czesciej
>>>glodni. Glodni=maja "wahania nastroju (hustawki humoru) i w
>> konsekwencji depresje".
>
> Dowod? Mam paru znajomych co sie probowalo odchudzac takimi dietami. No do
> takich kolezanek na diecie 1000kcal, to radze sie nie zblizac. Zostalo to
> naukowo dowiedzione (nie "wydaje mi sie"), ze diety niskokaloryczne prowadzą
> w wielu przypadkach do zaburzen laknienia oraz to rownoczesnego utraty
> tluszczy i masy miesniowej (!). I piszac o miesniach nie mam na mysli
> kaloryfera na brzuchu. Wg strony www.personalmd.com "Very-low calorie diets
> cause loss of heart muscle, which can't be regained." (tlum. diety
> niskokcal powoduja utrate miesnia sercowego, ktory nie moze byc odzyskany).

No rozpisałaś się, ale co to ma wspólnego z depresją? Bo o depresji
miało być...

>>Na to też masz dowód? No bo chyba nie "wydaje mi się"...
> No wydaje mi sie. Nie moze?

Może. Ale wtedy nie wykrzykuj tu jakichś prawd oświeconych z ogromną
pewnością siebie, żeby potem stwierdzić, że tak naprawdę, to Ci się
tylko tak wydaje.

>>>chcesz powiedziec ze ludzie na diecie niskoweglowodanowej maja chec do
>>>podjadania? to zabawne... sadze ze to stawia medycyne w nowym swietle...
>>>Lipoliza (ketoza) wzmaga apetyt i chec do podjadania. brawo! Pani Judyta
>>>W. moze sie nobla za takie teorie spodziewac.
>>Lipoliza = ketoza? To stawia wiele rzeczy w nowym świetle... Aż się nie
>>chce dalej czytać.
>
> czasami fajnie jak ludzie z tak pewnoscia sie osmieszaja. no bo po co
> negowac cos, o czym sie nie ma pojecta. powiem Ci, ze ketoza=lipoliza. no
> chyba jesli mialas cos do czynienia z atkinsem, to po przestudiowaniu
> okladki tez to powiedzialas "Aż się nie chce dalej czytać." Jakbys doszla
> troche dalej to wiedzialabys, ze "...powinnismy wlasciwie uzywac terminu
> 'ketoza/lipoliza'. Ale poniewaz jest on trudny do wymowienia, powszechnie
> uzywa sie tylko nazwy 'ketoza'... "

No, to teraz się ośmieszyłaś. Akurat się złożyło, że studiuję to, o czym
mówimy i lekturą są dla mnie nie okładki książek Atkinsa -- którego
dietę zresztą bardzo cenię -- ale wydawnictwa naukowe. Stąd wiem, jaka
jest różnica między lipolizą a ketozą.

> Polecam chociazby strone www.atkins.com "Ketosis is really a shortening of
> the term lipolysis/ketosis. Lipolysis simply means that you're burning your
> fat stores and using them as the source of fuel they were meant to be. The
> by-products of burning fat are ketones, so ketosis is a secondary process of
> lipolysis. When your body releases ketones in your urine, it is chemical
> proof that you're consuming your own stored fat. And the more ketones you
> release, the more fat you have dissolved."

Chcesz się wypowiadać w temacie, to albo podkreślaj, że nie masz o nim
pojęcia i tylko "wydaje Ci się", albo porównaj to, co piszą na stronie
Atknisa z pierwszym lepszym podręcznikiem biochemii i zobaczysz, gdzie
tkwi kruczek. Niestety -- popularyzacja nauki nie zawsze wychodzi nauce
na zdrowie :>


Pozdrawiam,
Karola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2004-03-05 08:11:00

Temat: Re: Atkins Zombies
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


> hmm... widze poziom jezyka cos jak z kursu "learn english through
penpals"?

a fuuuu, nieuadnie kolezanko............

> Prosze, wroc do obu definicji. Przeczytaj je dokladnie. Wiesz. To pewnie
tak
> dla Ciebie jakbys po chinsku czytala. inne znaczki to juz co innego
znacza.
> "This process of lipolysis begins when the body enters the state of
ketosis
> ". Jezeli kolezanka chciala byc tak dokladna to jedyna roznice ktora mozna
> zauwazyc ze lipoliza to proces a ketoza to stan organizmu. Jednak jezeli
> pokrywaja sie one, to.... no i szczegolnie zobacz sobie REFERENCES pod
> haslem Ketosis (znaczy sie najpierw radze Ci sie odwolac do slownika w
celu
> sprawdzenia slowa 'references'). jest to strona Lipolysis and Ketosis (
> http://atkins.com/helpatkins/faqs/faqlipolysis/ ), ktorej pierwsze zdanie
> brzmi "Ketosis is really a shortening of the term lipolysis/ketosis"*. .
Te
> dwa terminy w swiecie "niskoweglowodanowcow" sa uzywane zamiennie (czesto
> "lacznie" - ketosis/lipolysis), czlowiek, ktory przyczynil sie do ich
> popularyzacji (Atkins) podkresla, ze oznaczaja one to samo. W Stanach
paski
> do mierzenia ketozy to " ketosis/lipolysis strips".
> Bardzo milo, ze jestes adwokatem troche mniej rozgarnietej kolezanki ale
jej
> reakcja " Lipoliza = ketoza? To stawia wiele rzeczy w nowym świetle... "
> wskazuje na fakt, ze do ZADNEJ z powyzszych definicji Ona nie doszla. Nie
> wykluczam jednak, ze pobieznie przestudiowala ksiazke Dr Atkinsa (z
> naciskiem na pobieznie). Jednakze jej reakcja jest rowna tej ktora
> przyrownywalaby dieta Atkinsa do diety... conajmniej wegetarianskiej.
>
hmmmm tak czy siak jedno jest stanem drugie procesem, czyli jedno jest
elementem drugiego....
to ze atkins i ludzie w usa uzywaja tego zamiennie to nie jest zaden
argument, oznacza tylko tyle ze nie kumaja roznicy miedy stanem a procesem,
gorzej bo ty tez nie kumasz i jeszcze publicznie sie do tego
przyznajesz....widzisz znajomosc angielskiego nawet na wysokim poziomie
czasem nie wystarcza do ogarniecia niektorych pojec....
a atkins powinien sie w grobie czerwienic ze wstydu ze takich pojec nie
odroznia, bo to tak jakby ktos powiedzial:
" a tak cukrzyca, tak hipoglikemia wszystko jedno to to samo......"
zatem radze zastanowic sie nad wlasnym rozgranieciem, i pomyslec czym sie
roznic stan od procesu......

aducha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2004-03-05 08:11:00

Temat: Re: Atkins Zombies
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> szukaj wiadomości tego autora


> hmm... widze poziom jezyka cos jak z kursu "learn english through
penpals"?

a fuuuu, nieuadnie kolezanko............

> Prosze, wroc do obu definicji. Przeczytaj je dokladnie. Wiesz. To pewnie
tak
> dla Ciebie jakbys po chinsku czytala. inne znaczki to juz co innego
znacza.
> "This process of lipolysis begins when the body enters the state of
ketosis
> ". Jezeli kolezanka chciala byc tak dokladna to jedyna roznice ktora mozna
> zauwazyc ze lipoliza to proces a ketoza to stan organizmu. Jednak jezeli
> pokrywaja sie one, to.... no i szczegolnie zobacz sobie REFERENCES pod
> haslem Ketosis (znaczy sie najpierw radze Ci sie odwolac do slownika w
celu
> sprawdzenia slowa 'references'). jest to strona Lipolysis and Ketosis (
> http://atkins.com/helpatkins/faqs/faqlipolysis/ ), ktorej pierwsze zdanie
> brzmi "Ketosis is really a shortening of the term lipolysis/ketosis"*. .
Te
> dwa terminy w swiecie "niskoweglowodanowcow" sa uzywane zamiennie (czesto
> "lacznie" - ketosis/lipolysis), czlowiek, ktory przyczynil sie do ich
> popularyzacji (Atkins) podkresla, ze oznaczaja one to samo. W Stanach
paski
> do mierzenia ketozy to " ketosis/lipolysis strips".
> Bardzo milo, ze jestes adwokatem troche mniej rozgarnietej kolezanki ale
jej
> reakcja " Lipoliza = ketoza? To stawia wiele rzeczy w nowym świetle... "
> wskazuje na fakt, ze do ZADNEJ z powyzszych definicji Ona nie doszla. Nie
> wykluczam jednak, ze pobieznie przestudiowala ksiazke Dr Atkinsa (z
> naciskiem na pobieznie). Jednakze jej reakcja jest rowna tej ktora
> przyrownywalaby dieta Atkinsa do diety... conajmniej wegetarianskiej.
>
hmmmm tak czy siak jedno jest stanem drugie procesem, czyli jedno jest
elementem drugiego....
to ze atkins i ludzie w usa uzywaja tego zamiennie to nie jest zaden
argument, oznacza tylko tyle ze nie kumaja roznicy miedy stanem a procesem,
gorzej bo ty tez nie kumasz i jeszcze publicznie sie do tego
przyznajesz....widzisz znajomosc angielskiego nawet na wysokim poziomie
czasem nie wystarcza do ogarniecia niektorych pojec....
a atkins powinien sie w grobie czerwienic ze wstydu ze takich pojec nie
odroznia, bo to tak jakby ktos powiedzial:
" a tak cukrzyca, tak hipoglikemia wszystko jedno to to samo......"
zatem radze zastanowic sie nad wlasnym rozgranieciem, i pomyslec czym sie
roznic stan od procesu......

aducha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[MM] sos sojowy??
Wypowiedzi na temat DO - czy moze ktos skomentować?
Słyszałem plotkę o Atkinsie.
Gdzie znaleźć dietę zgodną z grupą krwi?
Stolica - miasto grubasów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »