« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-11 15:30:11
Temat: Atlas a wałkowanieCześć
Własciwie wszyscy jak jeden mąż chwalą maszynki Atlas do makaronu.Jednak
cały ciężar pochwał spływa głównie na krojenie, a mnie interesuje
wałkowanie. Czy daje sobie radę z takim twardym ciastem na makaron? I od
razu ucinam wszelkie dyskusje na temat " skarpetek , pieluch i wałkowania z
chceniem czy niechceniem". Mam po porostu powracające zapalenie stawów i nie
mogę robić tego swoimi ręcami..A może jakieś inne ustrojstwo oprócz męża
oczywiście ;).
--
Katarzyna -Rzeszowianka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-11 15:41:11
Temat: Re: Atlas a wałkowanie
"Katarzyna" <k...@w...pl> wrote in message
news:eljtll$4fl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Cześć
> Własciwie wszyscy jak jeden mąż chwalą maszynki Atlas do makaronu.Jednak
> cały ciężar pochwał spływa głównie na krojenie, a mnie interesuje
> wałkowanie. Czy daje sobie radę z takim twardym ciastem na makaron? I od
> razu ucinam wszelkie dyskusje na temat " skarpetek , pieluch i wałkowania
> z
> chceniem czy niechceniem". Mam po porostu powracające zapalenie stawów i
> nie
> mogę robić tego swoimi ręcami..A może jakieś inne ustrojstwo oprócz męża
> oczywiście ;).
Droga Krajanko (nie makaronowa!!! ;-P))))))))))))))
Oczywiście, że jest - napęd elektryczny - polecam!
Kosztuje - ale opłaca się, gdy będziesz kupować pozostałe przystawki - do
pierogów, do pierożków ravioli itd, wszystko obejrzysz pod tymi linkami:
http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?&id3=10&id4=
1
http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?id3=10&id4=1
&id5=14&pokaz=1&sid=0753e314522d555874885618d5081738
Weź tylko pod uwagę - nie wszystkie odmiany maszynki pracują z przystawkami.
Powodzenia - ja jestem zadowolony - wcześniej nie chciało mi się robić mimo,
że lubiłem i umiałem, cedowałem na żonę. Na wiek dojrzały jak znalazł -
można będzie całą rodzinę przyjąć nie cierpiąc bólów w rekach...
Mają tam sporo ciekawych rzeczy - drogie - ale na całe życie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-11 15:58:55
Temat: Re: Atlas a wałkowanie
"Ovo" <j...@o...pl> wrote in message
news:elju7o$6ni$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Katarzyna" <k...@w...pl> wrote in message
> news:eljtll$4fl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Cześć
>> Własciwie wszyscy jak jeden mąż chwalą maszynki Atlas do makaronu.Jednak
>> cały ciężar pochwał spływa głównie na krojenie, a mnie interesuje
>> wałkowanie. Czy daje sobie radę z takim twardym ciastem na makaron? I od
>> razu ucinam wszelkie dyskusje na temat " skarpetek , pieluch i wałkowania
>> z
>> chceniem czy niechceniem". Mam po porostu powracające zapalenie stawów i
>> nie
>> mogę robić tego swoimi ręcami..A może jakieś inne ustrojstwo oprócz męża
>> oczywiście ;).
>
> Droga Krajanko (nie makaronowa!!! ;-P))))))))))))))
> Oczywiście, że jest - napęd elektryczny - polecam!
> Kosztuje - ale opłaca się, gdy będziesz kupować pozostałe przystawki - do
> pierogów, do pierożków ravioli itd, wszystko obejrzysz pod tymi linkami:
>
> http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?&id3=10&id4=
1
>
> http://www.galeriakuchenna.pl/index.php?id3=10&id4=1
&id5=14&pokaz=1&sid=0753e314522d555874885618d5081738
>
> Weź tylko pod uwagę - nie wszystkie odmiany maszynki pracują z
> przystawkami.
>
> Powodzenia - ja jestem zadowolony - wcześniej nie chciało mi się robić
> mimo, że lubiłem i umiałem, cedowałem na żonę. Na wiek dojrzały jak
> znalazł - można będzie całą rodzinę przyjąć nie cierpiąc bólów w rekach...
> Mają tam sporo ciekawych rzeczy - drogie - ale na całe życie...
Jeżeli masz robot Zelmera (Rzeszów!!!) o nazwie Fenomen 880.0 to wyrobi ci
on ciasto (i nie tylko) - pokroisz je na kawałki i wpuścisz do maszynki
Marcato - nie musisz używać wałka!!! Ja stolnicy i stołu używam do układania
pasków ciasta (posypane obficie mąką) przed cięciem na makaron - cięte
wędruje prosto do wrzątku, nie bawię się w suszenie czy podsuszanie.
Żelazna recepta: 10 jajek na 1kg mąki + mąka do podsypywania; gotuję z
całego kilograma i po "naoliwieniu" chowam w misce pod pokrywką do
chłodziarki, mam na tydzień - w końcu nie samym makaronerm człowiek żyje.
Resztę mąki na sito (takie drewniane z siatką) i spowrotem do torebki - żeby
się nie zmarnowała.
Życzę dobrych zakupów - święta uśmiechną się do Ciebie - robot powyrabia
ciasta za ciebie (mam makutry z Boguchwały - lata 70 i pół fantastyczne z
porcelany elektrotechnicznej) i stoją... Na wszelki wypadek. W namniejszej
robię sos ALI - OLI (to tak fonetycznie...) -wspaniałe lekarstwo na
ZAZIĘBIENIA I GRYPY !!!, ale i do miąs wszelkiego rodzaju. Skład: główka
czosnku utarta z odrobiną soli i wrobionym jajkiem (nie samym żółtkiem) i
szklanką oleju lub oliwy... Przy chorobie do 6 łyżeczek od herbaty na
dzień!!! Nie połaszczyć się - czosnek może zabić - jest trujący (jak nie
powiem kto... ) ;-P)))))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-11 16:01:33
Temat: Re: Atlas a wałkowanie"Katarzyna" <k...@w...pl> wrote in message
news:eljtll$4fl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Cześć
> Własciwie wszyscy jak jeden mąż chwalą maszynki Atlas do makaronu.Jednak
> cały ciężar pochwał spływa głównie na krojenie, a mnie interesuje
> wałkowanie. Czy daje sobie radę z takim twardym ciastem na makaron? I od
> razu ucinam wszelkie dyskusje na temat " skarpetek , pieluch i wałkowania
> z
> chceniem czy niechceniem". Mam po porostu powracające zapalenie stawów i
> nie
> mogę robić tego swoimi ręcami..A może jakieś inne ustrojstwo oprócz męża
> oczywiście ;).
>
> --
> Katarzyna -Rzeszowianka
Na stawy - polopiryna i glukozamina - bez recepty. Można oczyścić ze złogów
wapnia - przestaną się blokować - ale nie mam książki pod ręką - wywar z
liści laurowych - pity - podam później autora.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-11 16:38:19
Temat: Re: Atlas a wałkowanieKatarzyna wrote:
> Cześć
> Własciwie wszyscy jak jeden mąż chwalą maszynki Atlas do makaronu.Jednak
> cały ciężar pochwał spływa głównie na krojenie, a mnie interesuje
> wałkowanie. Czy daje sobie radę z takim twardym ciastem na makaron? I od
> razu ucinam wszelkie dyskusje na temat " skarpetek , pieluch i wałkowania z
> chceniem czy niechceniem". Mam po porostu powracające zapalenie stawów i nie
> mogę robić tego swoimi ręcami..A może jakieś inne ustrojstwo oprócz męża
> oczywiście ;).
>
Podobnie zalezy mi glownie na walkowaniu. Uzywam Atlas od lat. Wczoraj
wlasnie bylo u mnie grupowe robienie pierogow i walkowalysmy Atlasem
cale ciasto. W cztery godziny w cztery osoby zrobilysmy kilkaset
pierogow. Jedna z kolezanek powiedziala: "jak babcia robila pierogi, to
maka byla w calej kuchni od walkowania, a my tu czysciutko sobie
lepimy". To tez duza zaleta.
Robie za pomaca tej maszynki ciasto na makaron, na pierogi, na lasagne,
i na chrust. Robilam chrust walkowany recznie i z atlasa i ten drugi
mial wieksze bomble (bable :).
Polecam
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-11 18:27:35
Temat: Re: Atlas a wa?kowanie
Magdalena Bassett napisał(a):
> Podobnie zalezy mi glownie na walkowaniu. Uzywam Atlas od lat.
Czy możesz podać, jakiego modelu używasz?
A jak się sprawuje w krojeniu cienkich nitek?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-12 10:55:16
Temat: Re: Atlas a wa?kowanie
ikselka napisał(a):
> Czy możesz podać, jakiego modelu używasz?
> A jak się sprawuje w krojeniu cienkich nitek?
Pytam, bo niestety trafiła mi się chińska :-( i chcę kupić
oryginalną. Nie wiem jednak, czy nie lepiej już kupić przystawki do
MUM-a...
Czyżby nadal temat krojenia makaronu za pomocą maszynki był tabu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-12 12:08:00
Temat: Re: Atlas a wa3kowanie
"ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:1165920916.716044.77630@f1g2000cwa.googlegroups
.com...
ikselka napisał(a):
> Czy możesz podać, jakiego modelu używasz?
> A jak się sprawuje w krojeniu cienkich nitek?
Pytam, bo niestety trafiła mi się chińska :-( i chcę kupić
oryginalną. Nie wiem jednak, czy nie lepiej już kupić przystawki do
MUM-a...
Czyżby nadal temat krojenia makaronu za pomocą maszynki był tabu?
Nie, chyba, że nie chcesz mnie zapytać. A wystarczy napisać w topic'u
"Do Panslavisty". Narzekają, że za dużo tu mnie, więc czekam, aż inni się
wypowiedzą. Czasem tak długo, że nie odpowiadam (i nikt inny)...
Dlaczego nie chcesz mieć i jednego i drugiego?
Marcato nitki dobrze kroi, grubość nitek zależy od grubości uzyskanej na
walcach gładkich.
Posypuj paski obficie mąką i tnij na nitki bez podsuszania - u mnie
podsuszane ciasto też się rwało i kleiło - świeże nie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-12 20:34:36
Temat: Re: Atlas a wa3kowanie
Ovo napisał(a):
> Dlaczego nie chcesz mieć i jednego i drugiego?
> Marcato nitki dobrze kroi
Aszsz... kupię chyba w końcu tę przystawkę, jak już mam robot :-)
Za rady dziękuję, na pewno sie przydadzą, bo chyba są dość
uniwersalne :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-12-12 20:35:52
Temat: Re: Atlas a wa3kowanie
"ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:1165955676.068648.242700@j72g2000cwa.googlegrou
ps.com...
Ovo napisał(a):
> Dlaczego nie chcesz mieć i jednego i drugiego?
> Marcato nitki dobrze kroi
Aszsz... kupię chyba w końcu tę przystawkę, jak już mam robot :-)
Za rady dziękuję, na pewno sie przydadzą, bo chyba są dość
uniwersalne :-)
He..he... nie zawsze jest prund - wtedy prund do herbaty i za korbkę...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |