Data: 2010-05-30 17:38:57
Temat: Re: Automatyzacja
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:007e2a21-8e2d-4c21-a4d3-16e1974d0e82@e6g2000vbm
.googlegroups.com...
Ten wlasnie mechanizm jest rozwiazaniem, ktore wiekszosc normalnych
ludzi znajduje w nowoczesnym spoleczenstwie. Krotko mowiac, jednostka
przestaje byc soba; w pelni adoptuje ten rodzaj osobowosci, ktory
oferuja jej wzory kulturowe; dzieki temu staje sie zupelnie podobna do
innych, taka, jaka ci inni spodziewaja sie zobaczyc. Znika rozbieznosc
miedzy "ja" i swiatem, a wraz z nia swiadomy lek przed samotnoscia i
bezsila. Mechanizm ten mozna porownac z ochronna barwa, jaka
przybieraja niektore zwierzeta. Tak dalece upodobniaja sie do
otoczenia, ze z trudein mozna je odroznic. Osoba, ktora rezygnuje ze
swego indywidualnego "ja" i staje sie automatem, identycznym z
milionem innych otaczajacych go automatow, nie musi juz czuc sie
samotna i zalekniona. A jednak cena, jaka za to placi - utrata samego
siebie - jest wysoka.
Automatyzacja jednostki we wspolczesnym spoleczenstwie wzmogla
bezradnosc i poczucie niepewnosci przecietnego czlowieka. W tym stanie
rzeczy jest on sklonny podporzadkowac sie nowym autorytetom, ktore
obiecuja mu bezpieczenstwo i wyzbycie sie zwatpien.
Erich Fromm, zajmując się przyczynami narodzin faszyzmu, dowodził, że
nasza potrzeba wolności nie jest tak silna jak nasza potrzeba
autorytetów. Wolność "od" (władzy innych, ograniczeń, przemocy)
okazuje się być pusta wewnętrznie. Ludzie wolni nie wiedzą, do czego
mają być wolni i jak z wolności skorzystać. Łatwiej bowiem wolności
pragnąć i o wolność walczyć, niż robić z niej użytek. Lepiej oddać ją
tym, co wiedzą, co z nią zrobić. Ucieczka od wolności motywowana jest
więc strachem przed nią i dziecięcą bezradnością ("Niech tata lub wódz
zdecydują").Leszek Kołakowski sądził z kolei, że na świecie jest
znacznie mniej osób, które realizują się poprzez wolność i autonomię,
a znacznie więcej tych, którzy nieustannie poszukują schronienia,
bezpieczeństwa i porządku. Wiara w transcendentalny ład, kojarzona z
pragnieniem autorytetu, umiłowaniem spokoju, z niechęcią do
aktywności, cechuje przede wszystkim ludzi konserwatywnie nastawionych
do życia. A tych jest znacznie więcej niż osób ponoszących ryzyko
wyborów i odpowiedzialności z nimi związanej.Można jeszcze powiedzieć,
że ucieczka od wolności bierze się również z ignorancji, zapomnienia,
no i ze złości.
_____________
A nie wydaje Ci się, że ta automatyzacja po prostu pozwala normalnie
funkcjonować w dosyć skomplikowanym środowisku? Dlaczego dobieramy się w
oparciu o podobne backgroundy, poziomy itd... bo wtedy automatyzacja, skróty
myślowe itd. mogą zostać wykorzystane jeszcze bardziej (np. "rozumiemy się
bez słów", tylko czy aby na pewno).
W każdym razie człowiek, jako jednostka leniwa, chętnie korzysta ze
wszelkich skrótów, pójścia na łatwiznę. I co z tym zrobisz?
Ludzie próbujący żyć świadomie (np. Zen) żyją z reguły w uproszczonym bardzo
otoczeniu. Może tylko w takim otoczeniu jest to możliwe?
Nie odrzucałabym Globku automatyzacji. Po prostu czasami chcemy odpocząć. Po
prostu odpocząć (nie masz tak?)
MK
|