Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-18 11:51:46

Temat: Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?
Od: "Skymen" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam problem z pewną grupą ludzi twierdzących że "są autorytetem" lub "mają
autorytet". Tymczasem moje osobiste perypetie /i wielu znanych mi blisko
osób/ związane z tą grupą drastycznie przeczą takiemu twierdzeniu.

1.Podzielcie się ze mną proszę waszym zrozumieniem pojęcia "autorytet".

2.Jak waszym zdaniem możliwe jest zweryfikowanie takich samopromujących się
"autorytetów"?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-12-18 12:20:00

Temat: Re: Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl>
news:brs4ce$hk1$1@news.onet.pl...

> Mam problem z pewną grupą ludzi twierdzących że "są
> autorytetem" lub "mają autorytet". Tymczasem moje osobiste
> perypetie /i wielu znanych mi blisko osób/ związane z tą grupą
> drastycznie przeczą takiemu twierdzeniu.
>
> 1.Podzielcie się ze mną proszę waszym zrozumieniem
> pojęcia "autorytet".
>
> 2.Jak waszym zdaniem możliwe jest zweryfikowanie takich
> samopromujących się "autorytetów"?

Jeśli czyny człowieka są uzasadnione "dobrem ogółu" i człowiek
ten potrafi mnie przekonać do swoich racji -- to nadaję mu
przydomek "autorytet" i szanuję go za to co robi.
Sztuczne autorytety które poza kłamliwym chełpieniem się
i makiawelistycznymi manipulacjami w obronie interesów
wąskiej grupy społecznej -- nie robią nic dobrego a wręcz
szkodzą -- nie są autorytetami lecz uzurpatorami. :-)
\|/ re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-18 13:34:02

Temat: Re: Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?
Od: "Skymen" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:brs5uu$5hv$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl>
> news:brs42c$ial$1@news.onet.pl...
>
> > Mam problem z pewną grupą ludzi twierdzących że "są
> > autorytetem" lub "mają autorytet". Tymczasem moje osobiste
> > perypetie /i wielu znanych mi blisko osób/ związane z tą grupą
> > drastycznie przeczą takiemu twierdzeniu.
> >
> > 1.Podzielcie się ze mną proszę waszym zrozumieniem
> > pojęcia "autorytet".
> >
> > 2.Jak waszym zdaniem możliwe jest zweryfikowanie takich
> > samopromujących się "autorytetów"?
>
> Jeśli czyny człowieka są uzasadnione "dobrem ogółu" i człowiek
> ten potrafi mnie przekonać do swoich racji -- to nadaję mu
> przydomek "autorytet" i szanuję go za to co robi.
> Sztuczne autorytety które poza kłamliwym chełpieniem się
> i makiawelistycznymi manipulacjami w obronie interesów
> wąskiej grupy społecznej -- nie robią nic dobrego a wręcz
> szkodzą -- nie są autorytetami lecz uzurpatorami. :-)
> \|/ re:

Niestety Robi- umiejętność przekonywania /lub wywierania presji
intelektualno-emocjonalnej/ stanowi często jedyny wyznacznik takiego
"autorytetu". Praktyka ich życia to zupełnie co innego. Kiedy pojawiają się
realne -trudne- kwestie życiowe te "autorytety" okazują się /okazały/
nierelistycznymi teoretykami, niezdolnymi chocby do "towarzyszenia" tym,
którym wcześniej "świecili w oczy" formułkami podawanymi do wierzenia.
Przykre jest to iż są przekonani do swych racji -bowiem często to ich jedyna
"racja istnienia". Więc formułują sobie teorie tłumaczące kłopoty
problematycznych jednostek "nieprzestrzeganiem reguł", po czym owe teorie
podają dalej do wierzenia, eliminujac jednocześnie niewygodnych.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-18 15:26:31

Temat: Re: Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl>
news:brsac6$q4c$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:brs5uu$5hv$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl>
>> news:brs42c$ial$1@news.onet.pl...

>>> Mam problem z pewną grupą ludzi twierdzących że "są
>>> autorytetem" lub "mają autorytet". Tymczasem moje osobiste
>>> perypetie /i wielu znanych mi blisko osób/ związane z tą grupą
>>> drastycznie przeczą takiemu twierdzeniu.
>>>
>>> 1.Podzielcie się ze mną proszę waszym zrozumieniem
>>> pojęcia "autorytet".
>>>
>>> 2.Jak waszym zdaniem możliwe jest zweryfikowanie takich
>>> samopromujących się "autorytetów"?

>> Jeśli czyny człowieka są uzasadnione "dobrem ogółu" i
>> człowiek ten potrafi mnie przekonać do swoich racji -- to nadaję
>> mu przydomek "autorytet" i szanuję go za to co robi.
>> Sztuczne autorytety które poza kłamliwym chełpieniem się
>> i makiawelistycznymi manipulacjami w obronie interesów
>> wąskiej grupy społecznej -- nie robią nic dobrego a wręcz
>> szkodzą -- nie są autorytetami lecz uzurpatorami. :-)
>> \|/ re:

> Niestety Robi- umiejętność przekonywania /lub wywierania presji
> intelektualno-emocjonalnej/ stanowi często jedyny wyznacznik
> takiego "autorytetu". Praktyka ich życia to zupełnie co innego.
> Kiedy pojawiają się realne -trudne- kwestie życiowe te
> "autorytety" okazują się /okazały/ nierelistycznymi teoretykami,
> niezdolnymi chocby do "towarzyszenia" tym, którym wcześniej
> "świecili w oczy" formułkami podawanymi do wierzenia.
> Przykre jest to iż są przekonani do swych racji -bowiem często to
> ich jedyna "racja istnienia". Więc formułują sobie teorie
> tłumaczące kłopoty problematycznych jednostek
> "nieprzestrzeganiem reguł", po czym owe teorie
> podają dalej do wierzenia, eliminujac jednocześnie
> niewygodnych.
> [Skymen]

Napisałeś tak: "Podzielcie się ze mną proszę waszym
zrozumieniem pojęcia "autorytet"."
Ja Ci napisałem jak ja definiuję autorytet dla swoich potrzeb.
Ty na to piszesz: "niestety..."
Co niestety?
Nie podoba Ci się jak ja definiuję autorytet dla swoich potrzeb?
Po to pytałeś by polemizować ze mną? Hehehe
Co ci się nie spodobało w tym co napisałem? Hę?? ;)
\|/ re:

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-18 15:40:44

Temat: Re: Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?
Od: "Skymen" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:brsgv2$pnr$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Niestety Robi- umiejętno?ć przekonywania /lub wywierania presji
> > intelektualno-emocjonalnej/ stanowi często jedyny wyznacznik
> > takiego "autorytetu". Praktyka ich życia to zupełnie co innego.
> > Kiedy pojawiaj? się realne -trudne- kwestie życiowe te
> > "autorytety" okazuj? się /okazały/ nierelistycznymi teoretykami,
> > niezdolnymi chocby do "towarzyszenia" tym, którym wcze?niej
> > "?wiecili w oczy" formułkami podawanymi do wierzenia.
> > Przykre jest to iż s? przekonani do swych racji -bowiem często to
> > ich jedyna "racja istnienia". Więc formułuj? sobie teorie
> > tłumacz?ce kłopoty problematycznych jednostek
> > "nieprzestrzeganiem reguł", po czym owe teorie
> > podaj? dalej do wierzenia, eliminujac jednocze?nie
> > niewygodnych.
> > [Skymen]
>
> Napisałe? tak: "Podzielcie się ze mn? proszę waszym
> zrozumieniem pojęcia "autorytet"."
> Ja Ci napisałem jak ja definiuję autorytet dla swoich potrzeb.
> Ty na to piszesz: "niestety..."
> Co niestety?
> Nie podoba Ci się jak ja definiuję autorytet dla swoich potrzeb?
> Po to pytałe? by polemizować ze mn?? Hehehe
> Co ci się nie spodobało w tym co napisałem? Hę?? ;)
> \|/ re:

Bierzesz to tak do siebie? ;) Nawet nie myślałem pisząc to o tobie /czy
twojej TC/. Naprawdę...ale jeśli pasuje...to co na to poradzę? ;D
Chyba nie występujesz w roli "autorytetu"?! :)

Polemizować? Nie. Ale kontynuować zgłębianie tematu wykazując dostrzeżony
słaby punkt konstrukcji logicznej. Słabym punktem każdej KL jest jej
zastosowanie w praktyce...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-18 16:05:38

Temat: Re: Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl>
news:brsht1$cbu$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:brsgv2$pnr$1@inews.gazeta.pl...

>> Napisałeś tak: "Podzielcie się ze mną proszę waszym
>> zrozumieniem pojęcia "autorytet"."
>> Ja Ci napisałem jak ja definiuję autorytet dla swoich potrzeb.
>> Ty na to piszesz: "niestety..."
>> Co niestety?
>> Nie podoba Ci się jak ja definiuję autorytet dla swoich potrzeb?
>> Po to pytałeś by polemizować ze mną? Hehehe
>> Co ci się nie spodobało w tym co napisałem? Hę?? ;)
>> \|/ re:

> Bierzesz to tak do siebie? ;) Nawet nie myślałem pisząc to o
> tobie /czy twojej TC/. Naprawdę...ale jeśli pasuje...to co na to
> poradzę? ;D
> Chyba nie występujesz w roli "autorytetu"?! :)
>
> Polemizować? Nie. Ale kontynuować zgłębianie tematu
> wykazując dostrzeżony słaby punkt konstrukcji logicznej. Słabym
> punktem każdej KL jest jej zastosowanie w praktyce...
> [Skymen]

Jakiej znowu TC?? :o)
Czy Ty rozmawiasz o mojej definicji dla moich potrzeb
na temat autorytetów? Czy już mi odpowiedziałeś na pytanie:
"Co ci się nie spodobało w tym co napisałem?"
Co ja biorę do siebie??
To że Ci odpisałem co myślę na temat autorytetów to jest
"branie do siebie"? Coś Ci zabrałem czy dałem?
Mi się wydaje że Ci dałem moją opinię. Zabrałem??????? :)
\|/ re:
--
Jeśli czyny człowieka są uzasadnione "dobrem ogółu" i
człowiek ten potrafi mnie przekonać do swoich racji -- to nadaję
mu przydomek "autorytet" i szanuję go za to co robi.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-18 16:42:12

Temat: Re: Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?
Od: Marek Krużel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Thu, 18 Dec 2003 12:51:46 +0100 Skymen:

> Podzielcie się ze mną proszę waszym zrozumieniem pojęcia
> "autorytet".

Autorytet to chyba np. taki ktoś, kto potrafi wyjaśnić jak się
włączyć do usenetu, albo dlaczego nie należy spamować.

Marek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-19 17:18:10

Temat: Re: Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?
Od: "Skymen" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Krużel" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2003.12.18.16.42.04.70571@go2.pl...
> Thu, 18 Dec 2003 12:51:46 +0100 Skymen:
>
> > Podzielcie się ze mną proszę waszym zrozumieniem pojęcia
> > "autorytet".
>
> Autorytet to chyba np. taki ktoś, kto potrafi wyjaśnić jak się
> włączyć do usenetu, albo dlaczego nie należy spamować.
>
> Marek
---

:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-19 17:20:30

Temat: Re: Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?
Od: "Skymen" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:brsj8b$5gg$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl>
> news:brsht1$cbu$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> > news:brsgv2$pnr$1@inews.gazeta.pl...
>
> >> Napisałeś tak: "Podzielcie się ze mną proszę waszym
> >> zrozumieniem pojęcia "autorytet"."
> >> Ja Ci napisałem jak ja definiuję autorytet dla swoich potrzeb.
> >> Ty na to piszesz: "niestety..."
> >> Co niestety?
> >> Nie podoba Ci się jak ja definiuję autorytet dla swoich potrzeb?
> >> Po to pytałeś by polemizować ze mną? Hehehe
> >> Co ci się nie spodobało w tym co napisałem? Hę?? ;)
> >> \|/ re:
>
> > Bierzesz to tak do siebie? ;) Nawet nie myślałem pisząc to o
> > tobie /czy twojej TC/. Naprawdę...ale jeśli pasuje...to co na to
> > poradzę? ;D
> > Chyba nie występujesz w roli "autorytetu"?! :)
> >
> > Polemizować? Nie. Ale kontynuować zgłębianie tematu
> > wykazując dostrzeżony słaby punkt konstrukcji logicznej. Słabym
> > punktem każdej KL jest jej zastosowanie w praktyce...
> > [Skymen]
>
> Jakiej znowu TC?? :o)
> Czy Ty rozmawiasz o mojej definicji dla moich potrzeb
> na temat autorytetów? Czy już mi odpowiedziałeś na pytanie:
> "Co ci się nie spodobało w tym co napisałem?"
> Co ja biorę do siebie??
> To że Ci odpisałem co myślę na temat autorytetów to jest
> "branie do siebie"? Coś Ci zabrałem czy dałem?
> Mi się wydaje że Ci dałem moją opinię. Zabrałem??????? :)
> \|/ re:
> --
> Jeśli czyny człowieka są uzasadnione "dobrem ogółu" i
> człowiek ten potrafi mnie przekonać do swoich racji -- to nadaję
> mu przydomek "autorytet" i szanuję go za to co robi.
>
--
C.d. tej dyskusji jest na p.s.f.
Nie zdecydowaliśmy się na crosspost.
Pozdrawiam...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-19 17:37:04

Temat: Re: Autorytet jako pobożne życzenie czy manipulacja?
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl>
news:brvc0o$8bs$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:brsj8b$5gg$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl>
>> news:brsht1$cbu$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
>>> news:brsgv2$pnr$1@inews.gazeta.pl...

>>>> Napisałeś tak: "Podzielcie się ze mną proszę waszym
>>>> zrozumieniem pojęcia "autorytet"."
>>>> Ja Ci napisałem jak ja definiuję autorytet dla swoich potrzeb.
>>>> Ty na to piszesz: "niestety..."
>>>> Co niestety?
>>>> Nie podoba Ci się jak ja definiuję autorytet dla swoich
>>>> potrzeb?
>>>> Po to pytałeś by polemizować ze mną? Hehehe
>>>> Co ci się nie spodobało w tym co napisałem? Hę?? ;)
>>>> \|/ re:

>>> Bierzesz to tak do siebie? ;) Nawet nie myślałem pisząc to o
>>> tobie /czy twojej TC/. Naprawdę...ale jeśli pasuje...to co na to
>>> poradzę? ;D
>>> Chyba nie występujesz w roli "autorytetu"?! :)
>>>
>>> Polemizować? Nie. Ale kontynuować zgłębianie tematu
>>> wykazując dostrzeżony słaby punkt konstrukcji logicznej.
>>> Słabym punktem każdej KL jest jej zastosowanie w praktyce...
>>> [Skymen]

>> Jakiej znowu TC?? :o)
>> Czy Ty rozmawiasz o mojej definicji dla moich potrzeb
>> na temat autorytetów? Czy już mi odpowiedziałeś na pytanie:
>> "Co ci się nie spodobało w tym co napisałem?"
>> Co ja biorę do siebie??
>> To że Ci odpisałem co myślę na temat autorytetów to jest
>> "branie do siebie"? Coś Ci zabrałem czy dałem?
>> Mi się wydaje że Ci dałem moją opinię. Zabrałem??????? :)
>> \|/ re:
>> --
>> Jeśli czyny człowieka są uzasadnione "dobrem ogółu" i
>> człowiek ten potrafi mnie przekonać do swoich racji -- to nadaję
>> mu przydomek "autorytet" i szanuję go za to co robi.

> C.d. tej dyskusji jest na p.s.f.
> Nie zdecydowaliśmy się na crosspost.
> Pozdrawiam...
> [Skymen]

Najpierw się zdecydowaliście a później zrezygnowaliście.
\|/ re:
--
Im więcej głupców tym więcej głupoty [ksRobak] :)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

O co chodzi?
There is no spoon...
KSUI
kwestionariusz uzytkowania Internetu
Miłość?, nieee

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »