Avocado

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2001-05-30 11:44:06

Temat: Avocado
Od: Gamon' <r...@r...prv.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Mam pestke avocado - i co dalej? Na razie jest lekko wcisnieta w ziemie
(tak 1/3 wysokosci pestki) w doniczce na balkonie. Nie wiem, czy cos z
tego bedzie i jak o te pestke dbac.

Pozdrawiam,
robal.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-05-31 10:08:04

Temat: Re: Avocado
Od: "anna" <s...@g...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wystarczy tylko dbac aby ziemia byla wilgotna i oczywiscie miala troche
swiatla. Swiezo wyjeta z owocu peste wlozylam cala do ziemi i bardzo szybko
wykielkowala, szybko wyrosla na wysokosc ok, 0.5 m. Natomiast pestka, która
polezala kilka miesiecy juz nie wykielkowala.

Ania

Gamon' napisał(a) w wiadomości: <3...@r...prv.pl>...
>Czesc!
>
>Mam pestke avocado - i co dalej? Na razie jest lekko wcisnieta w ziemie
>(tak 1/3 wysokosci pestki) w doniczce na balkonie. Nie wiem, czy cos z
>tego bedzie i jak o te pestke dbac.
>
>Pozdrawiam,
>robal.
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-05-31 11:03:57

Temat: Re: Avocado
Od: <a...@z...bydgoszcz.tpsa.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czesc!
>
> Mam pestke avocado - i co dalej?

Witam!
Z powodzeniem przekształciłam już 3 pestki awokado w całkiem miłe roślinki :).
Robię to tak: przez kilka godzin moczę całą pestkę w wodzie, po czym obieram ją
z brązowej "skorupy" (te, których nie obrałam, kiełkowały straaaasznie długo).
Następnie wstawiam ją do naczynia z wodą, w którym pestka zanurzona jest do 1/3
(oczywiście jej grubszy koniec) i czekam, aż pestka pęknie i wypuści korzonek.
Wtedy sadzę do ziemi (tez do 1/3 wysokości), po 2 tygodniach zaczynam nawozić-
i cieszę się efektami :).
Powodzenia!
Marta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-10-02 09:52:37

Temat: Avocado usycha
Od: <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Miałam kiedyś avocado. Gdy miało już około 6 liści zaczęło usychać od końców
liści. Te liście spadały, aż w końcu stało się łyse i je wyrzuciłam. Kilka dni
temu posadziłam następne. Jeszcze nie wykiełkowało, ale co zrobić, żeby i to
nie umarło.Ilona

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry