Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-24 17:36:54

Temat: Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)
Od: "Piotr Miara" <P...@B...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Szanowni grupownicze.
Musimy i o czyms opowiedziec. Mojego szwagra spotkala rzecz straszna.
Dzisiejsze wyniki badania - angiografia - wykazaly jednoznacznie, ze w
lewej nodze naczynia krwionosne sa zarosniete. Od powyzej kolana do stopy.
Nie ma mozliwosci przeprowadznia operacji. Jedyna szansa na to zeby sie nie
posuwalo dalej jest branie lekow. A i tak kiedys pewnie noga moze zostac
ucieta. Noga zabolala go jakies 3 lata temu, ale bole zdarzaly sie czasami.
Poza tym w tym wieku nie dopuszcza sie mysli o czyms takim. Oo boli to i
przejdzie. Mozna by sobie powiedziec "gdyby to czlowiek wiedzial, to ..." Od
pazdziernika zeszlego roku zaczela go powaznie bole stopa, przestawal powoli
czuc palce. Poszedl do poradni chirurgicznej, a pani chirurg pomimo
wybadania braku tetna skierowala go do dermatologa, ktory to przepisal mu
masc przeciwgrzybicza. Niestety sprawa posuwala sie dalej, doszlo do
martwicy malego palca i czesciowo duzego. Po ponownej wizycie u innego
chirurga zostal skierowany do szpitala. Zaczelo sie od sadaminy w kroplowce,
pentilinu we wlewach i podskornie heparyny. Kolejnym etapem byly wlewy przez
20 dni z lekiem prostavasin sumie 60 ampulek. Po skonczonej kuracji lekarz
wypisal go do domu i stwierdzil stan ogolny dobry (o zgrozo). Bole
utrzymywaly sie dalej, stopa byla obrzeknieta (wrazenie po wzieciu
prostavasinu, ze noga stala sie troche cieplejsza), maly palec prawie zgnil,
kosc wyszla na wierzch. Trafil do poradni naczyniowej, z ktorej od razu
trafil na oddzial chirurgi naczyniowej. Po tygodniowym oczekiwaniu zostala
wykonana angiografia. Do tego wszystkiego nieznosny bol, nerwy, nieprzespane
noce, mysl o mozliwosci uciecia nogi, schudl 15 kg, rzucenie palenia (co sie
musi dziac z czlowiekiem jak taka nerwa tlucze a zdaje sobie sprawe, ze nie
moze zapalic) co jest oczywiste i jest podstawa dalszego lecznenia. Choroba
Bürgera bierze sie niewiadomo skad, a palenie przyczynia sie do jej
poglebienia. Ale kto by pomyslal, ze w takim wieku, majac rodzine i 3
dzieci, swoj dom, moze spotkac go cos takiego. Powiedzcie sami.
Czy wiecie cos moze o leczeniu tej choroby w takiej fazie zaawansowania?
Czy sa jakies leki, sposoby leczenia w kraju, a moze cos slyszeliscie o
jakis nowinkach z zagranicy? Moze znacie jakis wybitnych specjalistow w tej
dziedzinie? W ogole bedziemy wdzieczni za jakiekolwiek informacje.
Trzymajcie kciuki.
Pomyslicie pewnie, ze troche przydlugo, ale musielismy to z siebie
wyrzucic. Dzieki i na razie. Czekamy...

Piotrek i Kasia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-01-24 22:32:55

Temat: Re: Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Piotr Miara" <P...@B...net.pl> wrote in message
news:7461B6B7DA11D31182F100A0248C1829FA5C65@inf2.rze
szow.tpsa.pl...
> Czy wiecie cos moze o leczeniu tej choroby w takiej fazie zaawansowania?
> Czy sa jakies leki, sposoby leczenia w kraju, a moze cos slyszeliscie o
> jakis nowinkach z zagranicy? Moze znacie jakis wybitnych specjalistow
> w tej dziedzinie? W ogole bedziemy wdzieczni za jakiekolwiek informacje.
> Trzymajcie kciuki.

Nie chciałbym Wam robić fałszywej nadziei ale sprawdźcie sobie
'Dietę Optymalną' doktora J.Kwaśniewskiego i jego metodę leczenia
prądami selektywnymi. Słyszałem, że udało się wyratować z tej
choroby wiele osób tymi metodami i wiele nóg uratować...
Mam nadzieję, że nie pomyliłem czegoś, ale choroba Burgera to taka miażdzyca?

> Pomyslicie pewnie, ze troche przydlugo, ale musielismy to z siebie
> wyrzucic. Dzieki i na razie. Czekamy...

Nie przydługo, bardzo wzruszający list i szczerze współczuję,
choć w głębi serca zawsze pukam do głowy ludziom palącym papierosy.
Sam nie palę i choć wiem, że to nie gwarantuje zdrowia to przynajmniej
wiem, że papierosami gwoździa do trumny sam sobie nie wbijam dodatkowo.

Życzę Ci Piotrze szybkiego powrotu do zdrowia i zachowania nogi!
Pszemol

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-01-25 07:47:53

Temat: Re: Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)
Od: "jacek" <o...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

CHOROBA BUERGERA
Jest to choroba z autoagresji spowodowana określonym, nieprawidłowym składem
diety. Przed 100 laty była nawet zwana chorobą polską ze względu na bardzo
częste występowanie na naszych ziemiach. Tam, gdzie jest choroba Buergera,
miażdżycy być nie może. Choroba Buergera jest zaliczana do tak zwanych
zespołów antymiażdżycowych. Jest to typowa choroba pastwiskowa. Głównym
źródłem energii u chorych na chorobę Buergera, są węglowodany spalane w
szlaku heksozowym, a wolne kwasy tłuszczowe są spalane głównie w czasie
stresu przez narządy uprzywilejowane w zaopatrzeniu, takie jak mózg czy
serce. Określony skład diety jest przyczyną nadmiernego spalania
węglowodanów i nadmiernego wytwarzania hormonów zwężających tętnice takich
jak adrenalina, czy noradrenalina. Komórki ścian tętnic nie mogą żyć przy
tak złym zaopatrzeniu, jakie otrzymują. Najgorzej ukrwione są tkanki
obwodowe - stopy, podudzia i dłonie. Komórki te buntują się, zaśmiecają
środowisko organizmu produktami swojej przemiany materii, które powinny na
miejscu utylizować. Nie mogą tego robić, bo nie mają tyle energii, ile
potrzeba i brakuje im białka, z którego mogłyby zbudować potrzebne enzymy
(maszyny). Do spalania cukru (glukozy) w organizmie potrzebny jest magnez.
Organizm chorego spala bardzo dużo cukru, zużywa przy tym dużo magnezu.
Poziom magnezu u chorych na tę chorobę jest 3 razy wyższy niż u zdrowych. We
wszystkich chorobach "pastwiskowych" występuje hypermagnezemia" to znaczy
podwyższony poziom magnezu w tkankach i w surowicy krwi. Organizm pobiera z
pożywienia tyle i takich minerałów, jakie potrzebuje. Jeśli pobiera dużo
magnezu, to oznacza, że ten organizm spala dużo węglowodanów w szlaku
heksozowym, tym typowym dla trawożernych i niewolników, przy którym synteza
(tworzenie) cholesterolu jest 300 razy mniejsza niż przy przetwarzaniu
glukozy w szlaku pentozowym. Dlatego u tych chorych miażdżyca nie powstaje.
Ale choremu jest wszystko jedno z jakiego powodu zatykają się jego tętnice w
rękach czy nogach. Jest mu wszystko jedno z jakiego powodu chodzić nie może,
bolą go stopy, palce wrzodzieją lub usychają jak u egipskiej mumii, wyje po
nocach z bólu. Niedawno w TV pokazano film o naszym rekordziście świata w
pływaniu sprzed lat, chorym na chorobę Buergera. Miał bardzo silne bóle w
nodze, stał całymi dniami i nocami, bo w pozycji stojącej bóle były
mniejsze. Nie mógł jeść, ale dwa litry bardzo słodkiego kompotu wypijał na
raz. Profesor występujący w filmie powiedział, że zupełnie nie wiadomo,
dlaczego ta choroba pojawia się u jednych ludzi, a inni nie chorują, że to
taki ślepy los i nie wiadomo na kogo popadnie. W tym czasie, gdy sportowiec
chorował, znałem już przyczynę choroby Buergera i wyleczyłem sporą grupkę
chorych z tej choroby. Pomóc mu nie mogłem - dzięki lekarzom. Palenie
tytoniu wpływa bardzo niekorzystnie u chorych na chorobę Buergera, podobnie
jak u chorych na wszystkie pozostałe choroby pastwiskowe, czyli tak zwane
zespoły antymiażdżycowe, ponieważ u tych chorych występuje ogólna i
miejscowa przewaga układu sympatycznego, a palenie tą przewagę zwiększa,
wpływa niekorzystnie na skład diety tych chorych, zwęża i tak już zwężone
naczynia tętnicze. Papierosy w dawce powyżej 40 sztuk na dobę działają
odwrotnie. Porażają układ sympatyczny, co powoduje zwiększenie przewagi
układu parasympatycznego, co powoduje z kolei rozszerzenie naczyń tętniczych
i zmniejszenie bólów. Nie oznacza to wcale, że chory na chorobę Buergera
powinien palić 40 í więcej papierosów. Chory na chorobę Buergera żywi się
źle. Papierosy kosztują dużo. Jeśli wyda dużo pieniędzy na papierosy, to
musi wydać mniej na jedzenie. Czyli musi kupować jedzenie tańsze, a tańsze
jest jedzenie pastwiskowe, które jest przyczyną choroby. Organizm może
poprawić zaopatrzenie jednych tkanek kosztem innych. Ale musi mieć z czego
zabrać. Gdy nie ma z czego, żadne leki, czy zabiegi, czy duża ilość
wypalanych papierosów pomóc nie może. W chorobie Buergera nie występują
zmiany zarostowe zapalne w tętnicach mózgowych, ponieważ tętnice mózgowe nie
zwężają się pod wpływem przewagi układu sympatycznego: adrenaliny,
noradrenaliny, Stan zdrowia chorych na chorobę Buergera podczas leczenia
szpitalnego z zasady pogarsza się. Często chory idzie do szpitala na
własnych nogach, a wychodzi bez nogi czy nóg. Dieta w szpitalu jest dietą
pastwiskową, która musi nasilać postęp choroby. Ponadto stres spowodowany
pobytem w szpitalu powoduje brak apetytu i zmiany w żywieniu na jeszcze
gorsze. Odwiedzający chorego w szpitalu przynoszą choremu kwiatki, które
bezpośrednio nie szkodzą, ale przynoszą też kompoty, słodycze, czekoladki,
soki owocowe czy owoce. A te produkty już szkodzą. W Arkadii przebywało 53
chorych na chorobę Buergera, w tym 10 kobiet. Średni wiek chorych wynosił 34
lata (od 21 do 47 lat), chorujących średnio 10,2 lat (od 6 miesięcy do 21
lat). Chorych na mniej zaawansowaną chorobę starałem się nie przyjmować ze
względu na ograniczoną ilość miejsc, a poza tym oni mogli wyleczyć się w
domu. Po amputacji kończyny było 16 osób, po innych amputacjach było 15, po
sympatektomiach (od 1 do 4) było 37 osób. Sympatektomia to leczenie
operacyjne polegające na przecięciu nerwów układu sympatycznego, tego
zwężającego tętnice. Po operacji więcej krwi do nogi czy ręki nie dopływa.
Zmienia się tylko jej rozmieszczenie. Skóra robi się gorąca, a mięśnie stają
się jeszcze bardziej niedokrwione. Często po zabiegu występuje gwałtowne
pogorszenie i nogę trzeba amputować. Czasem po operacji, a częściej po 3-4
operacjach, występuje poprawa. Na ogół odnerwia się jedną nogę, czasami
obie, gdy trzeba odnerwia się jedną lub obie ręce. Skóra odnerwionych
kończyn staje się gorąca, chory zaczyna tracić dużo ciepła. Aby tę utratę
ciepła wyrównać, musi więcej ciepła wytwarzać. Aby wytwarzać więcej ciepła,
musi nie tylko jeść więcej. Musi jeść inaczej. A to inaczej różni się od
diety powodującej zachorowanie na chorobę Buergera, zbliża dietę w kierunku
korytkowym, a na takiej diecie na choroby Buergera już się nie choruje. Na
ogólną liczbę 53 chorych znaczne owrzodzenia palców, stóp, podudzi, kikutów
pooperacyjnych występowały aż u 41 chorych. Bóle spoczynkowe występowały u
36 chorych. W chorobie Buergera bóle są bardzo silne. Często wymagają
podawania narkotyków. Na 53 chorych, którzy teoretycznie powinni mieć 106
zdrowych nóg, próbę wysiłkową można było wykonać tylko na 29 kończynach
dolnych. Pozostałe 77 nóg nie nadawało się do wykonania tej próby. Albo ich
nie było, albo były tak znacznie owrzodziałe, że próby nie można było
przeprowadzić. U chorych stosowano prądy selektywne PS na kończyny dolne,
czasem, w razie potrzeby również na kończyny górne. Leczeniem przyczynowym
było żywienie optymalne. Uzyskano następujące wyniki: bóle spoczynkowe
kończyn występujące u 36 chorych, ustąpiły u 25 w okresie od 1 dnia do 12
dni, średnio po 7 dniach. U wszystkich pozostałych zmniejszyły się znacznie
tak, że nikt nie musiał brać już narkotyków czy innych leków
przeciwbólowych. W okresie pobytu owrzodzenia wygoiły się u 5, u wszystkich
pozostałych zaczęły się goić. Szybko ustępowały obrzęki, sinica, plamy na
skórze. Chodzić z bólami mogło tylko 20 chorych. Tylko u nich można było
zmierzyć tak zwany dystans chromania, czyli dystans w metrach jaki mogli
przejść do czasu, gdy pojawiający się ból uniemożliwiał dalsze chodzenie.
Spośród 20 chorych, którzy mogli chodzić, u 8 objawy chromanit ustąpiły, u
12 wydlużył się dystans chromania o średnio 1100 proc I to w okresie 12 dni.
Siła mięśni kończyn dolnych wzrosła średnic o 55 proc., zaopatrzenie w krew
kończyn zwiększyło się średnio o około 240 proc. Pobudzenie maksymalne
nerwów naczyniorozszerzających może u zdrowych zwiększyć przepływ
maksymalnie o 500 proc. U chorych poprawa ukrwienia po leczeniu prądami
selektywnymi, jest o połowę mniejsza, ale i tak nie do uzyskania przy pomocy
wszystkich innych metod leczenia. "Gdybym wiedział, że taki doktor
Kwaśniewski istnieje, to miałbym obie nogi i żyłbym jak człowiek" - napisał
chory wyleczony z choroby Buergera. Ministrowie zdrowia, rada naukowa przy
ministrze zdrowia, wielu profesorów o tym już od dawna wiedziało, ale chorym
powiedzieć nie chciało. Wyjątków prawie nie było. Każdy chory, który
przebywał w Arkadii z chorobą Buergera, został z tej choroby wyleczony.
Tylko nie odrosły im już odcięte nogi czy palce. Wyleczone zostały setki
chorych na tę chorobę. Nawrotów choroby nigdy nie było. Wszystkie
owrzodzenia, czasem bardzo duże, wygoiły się po kilku miesiącach, najdalej
po 20 miesiącach. Niedawno spotkałem chorego, który przebywał w Arkadii w
grudniu 1987 r. Miał 7 palców u stóp, jak u mumii egipskiej - byty czarne i
martwe. Po kilku miesiącach sam w domu poodcinał sobie te palce żyletką,
niektóre odpadły same. Za 9 miesięcy był już zdrowy i jest zdrowy do dziś.
Choroba Buergera jest dotąd straszną chorobą, prowadzącą do kalectwa i
przedwczesnej śmierci, powoduje ogromne bóle i zamienia życie chorego w
piekło. Nadal tak się dzieje pomimo tego, że każdy kolejny minister zdrowia
z obecnym włącznie, wielu profesorów i lekarzy od dawna wiedzą, że tak być
nie musi. Jeśli się nie wie, trzeba się uczyć, a już na pewno nie wolno nie
sprawdzić.

To jest cytat z książki Dra Jana Kwaśniewskiego.
Ma on na swoim sumieniu uratowane tysiące kończyn, które chirurdzy mieli
zamiar obciąć.
Lekarze nie potrafią leczyć buergera, nie znają jej przyczyn, mówią coś o
paleniu itp.

Zobaczcie co je chory?
Ile w tym jest tłuszczu a ile Weglowodanów, założę sie że tluszczu jest w
jego diecie niewiele.
Jedyną metodą przyczynowego leczenia jest dieta dra Kwaśniewskiego. Sam ją
stosuję od 2 lat, mogę potwierdzić jej skuteczność.
Mój sąsiad jest również na tej diecie, dodatkowo zastosował serię zabiegów
prądami selektywnymi (tez wynalazek Kwaśniewskiego).
Przedtem ledwie czlowiek chodzil, dziś biega po schodach, szybkim marszem
przemierza osiedle, budząc zdziwienie znajomych i sąsiadów.
Trzymajcie się, prywatnie trzymam za was kciuki.
Nie dajcie sie chirugom i uciekajcie z ich łap!!

więcej szczegułów na stronie http://friko2.onet.pl/szc/ikoiko/

Jacek






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-01-25 09:40:36

Temat: Re: Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)
Od: "Adamus" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Piotr Miara napisał(a) w wiadomości:
<7...@i...rzeszow
.tpsa.pl>...

>moze zapalic) co jest oczywiste i jest podstawa dalszego lecznenia. Choroba
>Bürgera bierze sie niewiadomo skad, a palenie przyczynia sie do jej
>poglebienia. Ale kto by pomyslal, ze w takim wieku, majac rodzine i 3
>dzieci, swoj dom, moze spotkac go cos takiego.

No wlasnie! Choroba Burgera pojawia sie glownie u mezczyzn w wieku 20-40 lat
i to tylko i wylacznie u tych, ktorzy pala papierosy!!! Nie zanotowano
wystapienia jej u osob niepalacych! Jej etiologia jest nieznana, podejrzewa
sie, ze to albo fenotypowa nadwrazliwosc na tyton albo reakcja
autoimmunologiczna.
Palacy czy nie palacy - najgorsze jest to, ze czlowiek sobie siedzi, czyta o
czyims przypadku i mowi sobie "mnie to sie nigdy nie zdarzy" a tu nie
wiadomo co przyniesie ze soba kolejny dzien czy miesiac...

> Czy wiecie cos moze o leczeniu tej choroby w takiej fazie zaawansowania?
>Czy sa jakies leki, sposoby leczenia w kraju, a moze cos slyszeliscie o
>jakis nowinkach z zagranicy?

W tej dziedzinie - razej slabo. Leczenie w Burgerze jest w zasadzie
wspomagajace...
Odpowiednie ulozenie ciala, pentoksyfilina, blokery kanalu wapniowego i
inhibitory tromboksanu. Ale gdy juz jest zgorzel to dosc ciezko...

>Trzymajcie kciuki.

Co niniejszym czynie...

-----------------------
Pozdrawiam,
Adam B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-01-25 22:40:53

Temat: Re: Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)
Od: "=DobeX=" <d...@f...med.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Nie chciałbym Wam robić fałszywej nadziei ale sprawdźcie sobie
> 'Dietę Optymalną' doktora J.Kwaśniewskiego i jego metodę leczenia
> prądami selektywnymi. Słyszałem, że udało się wyratować z tej
> choroby wiele osób tymi metodami i wiele nóg uratować...
> Mam nadzieję, że nie pomyliłem czegoś, ale choroba Burgera to taka
miażdzyca?
>

Kurcze Pszemol jak nic nie wiesz na ten temat to nic nie pisz !!!

To nie jest miażdżyca !!! To choroba Burgera !!!

Będąc lekarzem dobrze radzę nie stosować diety maniakalnej - jedno z
lekarstw...


--
Pozdrawiam
Dariusz =DobeX= Dobosz

http://www.dobex.w.pl
mailto:d...@f...med.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-01-26 05:17:55

Temat: Re: Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

=DobeX= <d...@f...med.pl> w artykule news:86la07$5nr$5@zeus.polsl.gliwice.pl
pisze...
>
> >
> > Nie chciałbym Wam robić fałszywej nadziei ale sprawdźcie sobie
> > 'Dietę Optymalną' doktora J.Kwaśniewskiego i jego metodę leczenia
> > prądami selektywnymi. Słyszałem, że udało się wyratować z tej
> > choroby wiele osób tymi metodami i wiele nóg uratować...
> > Mam nadzieję, że nie pomyliłem czegoś, ale choroba Burgera to taka
> > miażdzyca?
>
> Kurcze Pszemol jak nic nie wiesz na ten temat to nic nie pisz !!!

A co Ty wiesz na temat leczenia choroby Burgera? Co doradzasz pacjentom?
Amputację? Potem kolejną amputację? Żałosnyś.

> To nie jest miażdżyca !!! To choroba Burgera !!!

Oj dobrze, już dobrze... chodziło mi o zmniejszenie prześwitu naczyń.
Tak jak w miażdzycy. Inna jest przyczyna zmniejszenia prześwitu
i wybacz mnie, laikowi tą "straszną" pomyłkę. Sedno sprawy jest proste.
Zła dieta jest powodem choroby - aby wyzdrowieć trzeba zmienić dietę!

> Będąc lekarzem dobrze radzę nie stosować diety maniakalnej
> - jedno z lekarstw...

Przeczytaj post Jacka i ustosunkuj się lepiej do niego rzeczowo...
Miej honor przyznać się, że jako lekarz NIE UMIESZ wyleczyć Burgera!
Jedynym lekarstwem na tą chorobę jest jak najszybsza zmiana diety!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-01-26 09:25:24

Temat: Odp: Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)
Od: "Ender" <c...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Pszemol <P...@P...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8...@p...net...
> =DobeX= <d...@f...med.pl> w artykule
news:86la07$5nr$5@zeus.polsl.gliwice.pl pisze...
(...)
> Oj dobrze, już dobrze... chodziło mi o zmniejszenie prześwitu naczyń.
> Tak jak w miażdzycy. Inna jest przyczyna zmniejszenia prześwitu
> i wybacz mnie, laikowi tą "straszną" pomyłkę.

Pomylka faktycznie straszna, bo nie o objawy choroby chodzi tylko o jej
etiologie - leczyc nalezy przyczyne, nie objawy.

Sedno sprawy jest proste.
> Zła dieta jest powodem choroby - aby wyzdrowieć trzeba zmienić dietę!

O chorobach z autoagresji wiem niewiele, ale to i tak wiecej niz wiesz ty.
Jej bezposrednia przyczyna jest odkladanie sie kompleksow immunologicznych i
jesli dobrze pamietam, jako immunoglobuline mamy w tych kompleksach IgA. To
ja bym teraz prosil o wytlumaczenie, dlaczego "dieta jest powodem choroby" -
tzn, powodem odkladania sie IgA w scianach naczyn.

Pozdrawiam
Ender


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2000-01-26 22:15:33

Temat: Re: Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)
Od: Kamil Uminski <d...@k...umcs.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

"Piotr Miara" <P...@B...net.pl> rzecze:
>Musimy i o czyms opowiedziec. Mojego szwagra spotkala rzecz straszna.
>Dzisiejsze wyniki badania - angiografia - wykazaly jednoznacznie, ze w
>lewej nodze naczynia krwionosne sa zarosniete.[...]
> Czy wiecie cos moze o leczeniu tej choroby w takiej fazie zaawansowania?
>Czy sa jakies leki, sposoby leczenia w kraju, a moze cos slyszeliscie o
>jakis nowinkach z zagranicy? Moze znacie jakis wybitnych specjalistow w tej
>dziedzinie? W ogole bedziemy wdzieczni za jakiekolwiek informacje.

Zapraszam po podstawowe informacje na:

http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil/buerger.htm

Pozdrawiam,

Kamil Uminski

--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
Kamil Uminski, M.D. d...@k...umcs.lublin.pl
Serwis Nie Tylko Medyczny - http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2000-01-27 07:41:55

Temat: Re: Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)
Od: "Piotr Miara" <P...@B...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Zapraszam po podstawowe informacje na:
>
>http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil/buerger.htm
>
>Pozdrawiam,
>
>Kamil Uminski
>
Dzieki. Przy przeszukiwaniu przedwczoraj internetu dotarlem do Waszej strony
i wydrukowalem sobie zawarte tam informacje.

Piotr i Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2000-01-30 22:34:03

Temat: Re: Bürger i chlopak 32 lata (dlugie)
Od: "=DobeX=" <d...@f...med.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rzadko to piszę, ale to będzie trzeci raz !!! Pszemol ale Ty jesteś głupi...
Więcej nic nie odpowiem. Plonk.


--
Pozdrawiam
Dariusz =DobeX= Dobosz

http://www.dobex.w.pl
mailto:d...@f...med.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

To tylko próba
LEPTYNA kto coś wie?
solarium
Re: Homeopatia a działanie placebo...
Re: Homeopatia a działanie placebo...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »