Data: 2007-12-13 21:26:57
Temat: Re: BARDZO BARDZO wysokie ASO u mojego dziecko
Od: "dorra" <d...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <u...@i...pl> napisał w wiadomości
news:162133f2-1901-4342-8a96-b8a44f58210c@p69g2000hs
a.googlegroups.com...
On 11 Gru, 22:45, "dorra" <d...@v...pl> wrote:
> Użytkownik <u...@i...pl> napisał w wiadomości
napisz wiec jakie leki bralo twoje dziecko ,ile ma lat i czy wogole ma
teraz obecnie powiekszone migdalki czy nie.ja mojemu dziecku zagladam
raz w tygodniu do gardla ,poniewaz chodzi na basen raz w tygodniu <w
ramach lekcji szkolnych> a basen tez nie sprzyja naszym dzieciom w
walce z choroba. napisz mi jeszcze czy widzisz u dziecka wydzieline na
sciankach gardla i koniecznie ile ma lat.
Ja już pisałam, syn ma 5 lat, chorowal dokladnie w maju w dzien dziecka
dowiedzielismy sie ze to paciorkowiec
pierwszy wynik 997, drugi 1300 trzeci 2300 w tym ciagle podawanie
antybiotykow i leczenie przez pania doktor.
Po ostatnim wyniku czekalam 4 dni, 4 dlugie dni na lek ktory zamowilam z
netu, po tym jak przeczytalam od ludzi ktorym sie udalo wygrać z
paciorkowcem tylko własnie podniesieniem odporności.
Już pisalam, że podawałam "liść oliwny" oraz probiotyki Bion 3
syn nie ma już powiększonych migdałków, ani zaczerwienionych ścianek wokół i
nie ma wydzieliny żadnej ani osadu na podniebieniu i migdałkach. Ma też
zdrowe paznokcie i nie ma powiększonych węzlów chłonnych. U nas bardzo
płytki paznokcia pokazywały chorobę. Były jak poryte dłutem. Widać było jak
odrastały zdrowe płytki że choroba za nami.
Ale u nas to był zespół objawów.
|