Data: 2002-10-03 12:57:30
Temat: Re: BARDZO ciekawy temat do dyskusji
Od: b...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jeśli już szukać jakiejś redukcjonistycznej funkcji religii, to może
> pasowała by tu funkcja wizytówki - pozwala rozróżnić "swoich" od "obcych".
> Ale to nie bez zastrzeżeń. No i nie mam pomysłu, jak właściwie tożsamość
> kulturowa i wyznaniowa miałaby wyewoluować z podstaw biologicznych.
> Pozdrowienia
> Mefisto
Pozwolę sobie dorzucić nieco babskiego, naiwnego wdzięku. ;)
Zwierzaki boją się burzy, wybuchu wulkanu, pożaru sawanny i innych
przyrodniczych kataklizmów.
Humanoidzi wręcz je zaczęli demonizować. A wszystko z niezrozumienia zjawisk i
braku nad nimi kontroli.
Gdy już moc kłów i pazurów przestała wystarczać do utrzymania przywództwa,
pojawił się tyleż prosty, co genialny pomysł. Wy nie mnie się bójcie ino tych
demonów, bo ja właśnie jestem ich pomazańcem i wybrańcem i wara ode mnie z
łapskami, bo dosięgnie was ich gniew.
I tak mogły się pewnie narodzić rozmaite religie. A potem np. kapłani egipscy
zaczęli wykorzystywać zaćmienie słońca do rzucenia ludu na kolana i zmuszenia
do uległości itp. itd.
W miarę przyrostu naturalnego i migracji, lud prosty przekonał się jednak, że
religie też są różne. Co światlejsi zaczęli więc powątpiewać. Przywództwo znowu
zostało zagrożone.
Najprostszym więc zabiegiem było przekonanie maluczkich, że tylko nasza jest
prawdziwa, reszta to herezje (funkcja wizytówki?).
Potem formy ustrojowe a właściwie formy przywództwa się rozwijały, aż do naszej
kochanej demokracji, którą ktoś nazwał dyktaturą większości. A po mojemu to
żadna dyktatura większości, jeno wywalczona przez coraz światlejszy ludek,
forma wyboru dyktatora (przywódcy stada) wg. najprostszych początkowo
kryteriów: dobry lub zły pan (najczęściej obiecajda). Z czasem ludek zaczął
stosować też subtelniejsze kryteria (jeszcze z rzadka i nieśmiało).
Słowem wszystko to zmierza obecnie do powszechnej globalizacja. Zwycięży
kultura bardziej ekspansywna. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Ale to już
inna bajka.
I nie nabijać się ze mnie, bo się odpysknę. :P
Bacha. :>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|