BEZ KOMENTARZA

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

1. Data: 2003-09-02 17:24:32

Temat: BEZ KOMENTARZA
Od: "EDXER" <w...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia informuje : ustalono zasady płatności za
świadczenia w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej udzielane ubezpieczonym
zamieszkałym poza terenem stałego zamieszkania w przypadku nagłego
pogorszenia się stanu zdrowia ubezpieczonego lub innej niezbędnej potrzeby
zdrowotnej.

Stawka za świadczenia, o których mowa powyżej wynosi:
a. 12,00 zł za poradę lekarza WRAZ Z NIEZBĘDNĄ DIAGNOSTYKĄ i innymi
świadczeniami zdrowotnymi wchodzącymi w zakres kompetencji lekarza
rodzinnego/ podstawowej opieki zdrowotnej.

http://www.google.pl/search?q=cennik+morfologia+cuki
er+elektrolity&ie=UTF-8&
oe=UTF-8&hl=pl&lr=

Czy cena ta jest granica między medycyną a szarlatanerią ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-09-02 18:36:29

Temat: Re: BEZ KOMENTARZA
Od: "" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia informuje > Stawka za świadczenia, o
których mowa powyżej wynosi:
> a. 12,00 zł za poradę lekarza WRAZ Z NIEZBĘDNĄ DIAGNOSTYKĄ i innymi
> świadczeniami zdrowotnymi wchodzącymi w zakres kompetencji lekarza
> rodzinnego/ podstawowej opieki zdrowotnej.

To jest kompletny bezsens. Stawka za wizyte w POZ powinno byc co najmniej 40 zl
(za prace i wiedze lekarza to naprawde malo) plus koszty wszystkich badan
potrzebnych do diagnostyki i leczenia + koszty utrzymania personelu
pomocniczego. Stawke dla specjalisty oceniam takze skromnie na 60-100 zl (w
zaleznosci od specjalnosci) plus wiadome koszty. Polska jest biednym krajem,
dlatego stawki, ktore podalem "z kapelusza" uwazam i tak za razaco niskie. Za
12 zlotych to niech sie leczy prezydent, premier z wszystkimi ministrami
zdrowia razem wzietymi i calym narodowym funduszem (funduja bez przerwy
nonsensy) do kupy. Ja (nie jestem lekarzem) za 12 zlotych to moge co najwyzej
zyczliwie powiedziec "do widzenia". Ile bierze hydraulik za swoja wiedze i
umiejetnosci? A przepchanie rury zapchanej, za przeproszeniem, gownem powinno
byc nieco mniej, hehehe, placone od wizyty u lekarza. Nieprawdaz? Uciekac z
tego kraju? Bo prywatnie moge codziennie chodzic do specjalisty, ale co zrobia
biedaki???

TL

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-09-02 20:22:03

Temat: Re: BEZ KOMENTARZA
Od: vlad <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

EDXER wrote:

> Stawka za ?wiadczenia, o których mowa powy?ej wynosi:
> a. 12,00 z? za porad? lekarza WRAZ Z NIEZB?DN? DIAGNOSTYK? i innymi
> ?wiadczeniami zdrowotnymi wchodz?cymi w zakres kompetencji lekarza
> rodzinnego/ podstawowej opieki zdrowotnej.

Stawka za porade w poz w Medicover to 20 zl, plus diagnostyka ( zakres
zalezy od zakresu wykupionego ubezpieczenia), porada ginekologiczna 33
z? + koszty diagnostyki ( cytologia 15 zl, usg - nie pamietam ale chyba
20 zl.) Te stawki i tak sa niskie ale znacznie wyzsze niz to co daje
fundusz.

To co proponuje NFZ to kpina . Przyciecie limitow na to polrocze
skutkuje poteznymi kolejkami do poradni specjalistycznych, a tam , gdzie
limity sa naprawde b. duze (przykladowo Klinika Okulistyki w K-cach na
Ceglanej ) robieniem masowki w sposob uragajacy bezpieczenstwu pacjenta
( tam dziennie w jednej pracowni robia 80 badan usg oka - Casus , czy
uwazasz , ze mozna w ciagu 8 godzin pracy solidnie wykonac i opisac tyle
badan?)

Propozycje na 2004 czytam ze strachem . NA ILE BEDZIE WYCENIONY 1 PUNKT
???? NIkt nie wie.
Vlad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-09-03 12:03:44

Temat: Re: BEZ KOMENTARZA
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

a tam , gdzie
> limity sa naprawde b. duze (przykladowo Klinika Okulistyki w K-cach na
> Ceglanej ) robieniem masowki w sposob uragajacy bezpieczenstwu pacjenta
> ( tam dziennie w jednej pracowni robia 80 badan usg oka - Casus , czy
> uwazasz , ze mozna w ciagu 8 godzin pracy solidnie wykonac i opisac tyle
> badan?)
>
> Propozycje na 2004 czytam ze strachem . NA ILE BEDZIE WYCENIONY 1 PUNKT
> ???? NIkt nie wie.
> Vlad

Nie chce sie wypowiadac o klinice w Katowicach, ale mnie sie tez nie podoba
ta tasma produkcyjna. Zwlaszcza, ze NIGDy nie racza mi odpowiadac na moje
zapytanie o konsultacje. Oczywiscie, ze taki sposob zarabiania przez klinike
jest uragajacy zasadom medycznym, ale powinno sie to skonczyc jak zaczna sie
skargi za "odwalanie roboty". Dodam, ze przyjmuja ambulatoryjnie codziennie
ponad 200 osob - az dziw bierze, ze sie NFZ im jeszcze nie przyjrzal.
Pomijam wazny fakt, ze pacjenci wychodza bez zadnych informacji, tylko z rp
i zaleceniami kontroli, wiec nawet nie wiedza co im jest, kto ich badal, i
wogole o co chodzi.:-(

slyszalem, ze 1 pkt ma byc wyceniony na 1zl - co oznacza totalny rozklad
sluzby zdrowia.

pozdr.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-09-03 12:37:16

Temat: Re: BEZ KOMENTARZA
Od: "SzM" <m...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Myślę, że jest tylko jedno wyjście:
- prywatna służba zdrowia z cenami rynkowymi, prawdziwe ubezpieczenia
zdrowotne w prywatnych firmach i ręce rządu daleko od kasy przeznaczonej na
leczenie obywateli;
na medycynie da się nieźle i legalnie zarobić;
co więcej śmiem twierdzić, że przy odpowiednim podejściu nawet bardzo drogie
procedury mogą przynieść zysk;
muszą być tylko stworzone odpowiednie warunki prawne (a niestety trudno
liczyć na to, że silne lobby "ordynatorsko-profesorskie" chce zmiany)

- ograniczenie publicznej służby zdrowia do minimum i to głównie do
niedochodowych działań profilaktycznych i finansowania dużych ogólnopolskich
programów zdrowotnych (promocja zachowań prozdrowotnych, szczepień,
profilaktyczna medycyna dziecięca, medycyna pracy - tyle wymyśliłem
naprędce)

- dopóki nie skończy się traktowanie służby zdrowia (a zwłaszcza ich
pracowników) na równi z organizacjami typu non-profit lub wręcz
wolontariacko-charytatywnymi to nie ustaną narzekania pacjentów, lekarzy i
pielęgniarek, nie wypleni się szarej strefy, nie przywróci się godnych
warunków pracy i leczenia w szpitalach

SzM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-09-03 15:48:17

Temat: Re: BEZ KOMENTARZA z KOMENTARZEM
Od: "Patafian Adamski" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Użytkownik "EDXER" <w...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:bj2kif$hfi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia informuje : ustalono zasady płatności
za
> świadczenia w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej udzielane
ubezpieczonym
> zamieszkałym poza terenem stałego zamieszkania w przypadku nagłego
> pogorszenia się stanu zdrowia ubezpieczonego lub innej niezbędnej potrzeby
> zdrowotnej.
>
> Stawka za świadczenia, o których mowa powyżej wynosi:
> a. 12,00 zł za poradę lekarza WRAZ Z NIEZBĘDNĄ DIAGNOSTYKĄ i innymi
> świadczeniami zdrowotnymi wchodzącymi w zakres kompetencji lekarza
> rodzinnego/ podstawowej opieki zdrowotnej.
To jeszcze nic... Stawka na jednego ubezpieczonego dla POZ stanowi 3zl
91gr./miesiąć
w tym zawarte: wizyta, dodatkowe badania, skierowania, transport,
*całodobowa opieka noca* oraz wizyty domowe 24 godz. na dobe.
To są kpiny. Nie wiem jao POZ bedzie sobie radził dalej. Dobrze że mnie to
nie dotyczy (Już)
Pozdrawiam i dużo zdrowia nawet za 3,91 zł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-09-03 17:01:18

Temat: Re: BEZ KOMENTARZA
Od: "Robert" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

bj56c8$h3n$...@i...gazeta.pl,
casus <c...@g...pl>:

> Dodam, ze przyjmuja ambulatoryjnie codziennie ponad 200 osob - az

Eeee, nie jest tak zle...
Moze tylko czytanie z tablicy jest utrudnione, bo glowy innych pacjentow
przeszkadzaja :P

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-09-03 17:17:34

Temat: Re: BEZ KOMENTARZA
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "SzM" <m...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:bj4n26$41h$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Myślę, że jest tylko jedno wyjście:
> - prywatna służba zdrowia z cenami rynkowymi, prawdziwe ubezpieczenia
> zdrowotne w prywatnych firmach i ręce rządu daleko od kasy przeznaczonej
na
> leczenie obywateli;
> na medycynie da się nieźle i legalnie zarobić;

tak, racja

> co więcej śmiem twierdzić, że przy odpowiednim podejściu nawet bardzo
drogie
> procedury mogą przynieść zysk;

nie masz racji, nie przyniosa - przyniesie zysk spolka, ktora traci na
takich procedurach, ale majac to wlasnie do zaoferowania zyskuje w innych
sferach ( np wieksza ilosc pacjentow u innych specjalistow )

> muszą być tylko stworzone odpowiednie warunki prawne (a niestety trudno
> liczyć na to, że silne lobby "ordynatorsko-profesorskie" chce zmiany)

dokladnie tak jak mowisz.

> - ograniczenie publicznej służby zdrowia do minimum i to głównie do
> niedochodowych działań profilaktycznych i finansowania dużych
ogólnopolskich
> programów zdrowotnych (promocja zachowań prozdrowotnych, szczepień,
> profilaktyczna medycyna dziecięca, medycyna pracy - tyle wymyśliłem
> naprędce)

Profilaktyka i programami powinno sie zajmowac panstwo.
Medycyna Pracy jest platna przez zaklady pracy, wiec jest wysoce rentalna
( czyli tu sie akuratnie mylisz )

> - dopóki nie skończy się traktowanie służby zdrowia (a zwłaszcza ich
> pracowników) na równi z organizacjami typu non-profit lub wręcz
> wolontariacko-charytatywnymi to nie ustaną narzekania pacjentów, lekarzy i
> pielęgniarek, nie wypleni się szarej strefy, nie przywróci się godnych
> warunków pracy i leczenia w szpitalach
SzM

i znowu zgoda - NFZ zawiera umowy kontraktowe na poziomie bilansu zerowego
przychodni, poniewaz te instytucje w zalozeniach nie maja byc dochodowe (
ale samofinansujace sie !!! ). Zysk przychodni jest z badan
ponadstandardowych, czyli odplatnych oraz badan profilaktycznych ( medycyna
pracy ). Ewentualnie jakies akcje na pilotazowych aparatach platne za
przyslowiowa cegielke. Z tego zysku i tak nie da sie nic zrobic wiecej jak
jedynie o 15 zl rocznie podniesc pensje:-(

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-09-03 19:01:28

Temat: Re: BEZ KOMENTARZA
Od: "SzM" <m...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > co więcej śmiem twierdzić, że przy odpowiednim podejściu nawet bardzo
> drogie
> > procedury mogą przynieść zysk;
>
> nie masz racji, nie przyniosa - przyniesie zysk spolka, ktora traci na
> takich procedurach, ale majac to wlasnie do zaoferowania zyskuje w innych
> sferach ( np wieksza ilosc pacjentow u innych specjalistow )
To zależy od rynku - jeśli jakaś placówka wyspecjalizuje się np. w
przeszczepach wątroby (chyba najdroższy i najbardziej skomplikowany zabieg
transplantacyjny) i będą w tym dobrzy, rynek szybko zweryfikuje pozostałe
placówki w okolicy wykonujące takie zabiegi ze słabszybmi wynikami, a nasz
przykładowy oddział/szpital będzie miał wielu chętnych do leczenia i w
normalnych warunkach całkiem niezły zysk. Przy okazji w sposób naturalny
unika się sytuacji, gdy w kraju jest kilka miejsc wykonujących
"sprawiedliwie" po 1 przeszczepie rocznie, co jest przecież stanowczo za
mało, żeby choćby zbliżyć się do przeciętnej sprawności, powtarzalności oraz
wyników w danej procedurze. Nie mówię już o marnowaniu środków poprzez ich
rozdrabnianie i centralne dzielenie "po równo". Co więcej przy takim
wolnorynkowym podejściu mogłoby się okazać, że nikomu w Polsce nie opłaca
się robić przykładowych przeszczepów wątroby na przyzwoitym poziomie i
taniej oraz lepiej jest przeprowadzić taki zabieg np. w Niemczech, Czechach,
Szwecji... (kraje wziąłem z kapelusza tylko jako przykład - nie wiem jak u
nich "stoją" przeszczepy wątroby).
Ale masz racje, że większość placówek medycznych wieloprofilowych (w
normalnych warunkach) na jednej usłudze traci, by zyskać na innych. Paradoks
Polski polega na tym, że traci się na wszystkim...

> > - ograniczenie publicznej służby zdrowia do minimum i to głównie do
> > niedochodowych działań profilaktycznych i finansowania dużych
> ogólnopolskich
> > programów zdrowotnych (promocja zachowań prozdrowotnych, szczepień,
> > profilaktyczna medycyna dziecięca, medycyna pracy - tyle wymyśliłem
> > naprędce)
>
> Profilaktyka i programami powinno sie zajmowac panstwo.
> Medycyna Pracy jest platna przez zaklady pracy, wiec jest wysoce rentalna
> ( czyli tu sie akuratnie mylisz )
Tutaj użyłem pewnego skrótu myślowego, a może nieprecyzyjnego/niewłaściwego
określenia:
myslałem o medycynie pracy bardziej w kontekście czegoś na kształt
państwowej inspekcji pracy i roli państwa w sprawowaniu nadzoru nad
właściwymi warunkami dopuszczenia ludzi do pracy i regularnych
rygorystycznych kontroli pracowników/pracodawców w zakresie przestrzegania
badań profilaktycznych.
Sytuacja, gdy pracodawca płaci za badanie rodzi moje podejrzenie, że zarazem
wywiera nacisk na wynik tego badania(czasem może nawet nie wprost, lecz
podświadomie na lekarza). Choć szczerze mówiąc nigdy się z taką sytuacją nie
spotkałem.
A to, że medycyna pracy jest bardzo dochodowa, to chyba większość
doświadczyła juz na własnej skórze (choćby badania profilaktyczne
kierowców).

SzM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-09-03 21:13:17

Temat: Re: BEZ KOMENTARZA
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To zależy od rynku - jeśli jakaś placówka wyspecjalizuje się np. w
> przeszczepach wątroby

Piszesz o procedurach wysokospecjalistycznych finansowanych trche inaczej -
to juz inna dzialka. Mowmy o procedurach normalnych, aczkolwiek bardzo
drogich, np leczenie radioaktywnym jodem, KT, NMR itd. - tu sie chyba
zgodzisz z moim zdaniem, ze one sa niedochodowe.

> Sytuacja, gdy pracodawca płaci za badanie rodzi moje podejrzenie, że
zarazem
> wywiera nacisk na wynik tego badania(czasem może nawet nie wprost, lecz
> podświadomie na lekarza). Choć szczerze mówiąc nigdy się z taką sytuacją
nie
> spotkałem.

teraz to rzadkosc, wiec mozna pominac....:-)

> A to, że medycyna pracy jest bardzo dochodowa, to chyba większość
> doświadczyła juz na własnej skórze (choćby badania profilaktyczne
> kierowców).
> SzM

o wlasnie:-)

pozdr.
casus