Data: 2000-08-08 10:38:26
Temat: Re: BLAGAM POMOZCIE MI !!!
Od: "Aninja" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> gratuluje.... coz, dziewczynko.. teraz bedziesz do konca zycia
> ponosic konsekwencje swych niedojrzalych poczynan...
Moje poczynania byly dojrzale, tylko Ty chamie sie nie znasz. Caly czas z
nim to robie, ale nie dlatego, ze chce ale musze. To moj facet ciagle
pragnie seksu, za pierwszym razem to normalnie byl w szoku, ze ja taka
niedostepna, a na tyle pozwolilam... ciagle tego chce, calymi dniami mnie
blaga chociaz o maly calusek. Jak mozna nie zrobic tego skoro tak bardzo sie
tego pragnie? Trzeba i nie ma wyjscia. Najpierw zaczyna sie niewinnym
pocalunkiem, a potem co sie dzieje to sama nie wiem, ale jestem tylko tego
pewna, ze bardzo to boli, ale ja nie krzycze, nigdy nie krzyczalam, nawet za
pierwszym razem kiedy naprawde byly to straszne tortury. Nigdy nie chcialam
go pocalowac, ale tak bardzo mnie prosil, ze dalam mu buziaka i to odrazu z
jezyczkiem i tak nam sie to spodobalo, ze poszlismy do mnie do domu i
wszystko bylo jak w bajce, rozebralam sie z pelna smialoscia, nie czujac
wstydu, pozwolilam mu doslownie na wszystko, zrobil mi minete, ja wzielam
jego do buzi i ssalam, zachowywalam sie jakbym byla juz w tym klockach
doswiadczona. Ach, jakie to bylo cudowne :-). Pierwszy raz robilismy to
dokladnie 2 czerwca, potem jeszcze w nastepny dzien najpierw oralny, potem
normalny i jeszcze w nastepny znow oralny, a w jeszcze nastepny zwyczajny, a
w niedziele znow to powtorzylismy, bylo tak dobrze jak za pierwszym razem,
tylko, ze tak nie bolalo i tym razem bylam strasznie gadatliwa. Wczoraj nie
moglismy sie spotkac, wiec od naszego pierwszego pocalunku, naszego
pierwszego razu nie obmacywal mnie, nawet mnie nie pocalowal. Dzisiaj znow
sie z nim spotkam :-)).
> ...a tak w ogole to najpierw moze upewnij sie czy jestes w ciazy
> a dopiero pozniej siej panike na caly swiat
> a na przyszlosc polecam szklanke wody
Spoko. Ale jakbys Ty zareagowal gdybys sie dowiedzial, ze krecik namalowal?
Tez bys popadl w panike.
> gaga
Chyba zgaga, a nie gaga :-).
Aninja
|