« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-03-04 12:39:42
Temat: BLAT W ŁAZIENCEWitam.
Oglądałem sobie właśnie przykłady aranżacji łazienek. Umywalki są tam
wpuszczone lub nawet schowane pod blatem... ale jaki ma być blat do
łazienki? Czy są to inne blaty niż do kuchni (nie chodzi mi o wymiar)?
Pozdrawiam
--
::: Rav_V3k
::: priv: rafal1404(małpa)kr(.)home(.)pl
::: Śnił mi się Freud. Co to znaczy?
::: S.J.Lec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-03-04 12:41:41
Temat: Re: BLAT W ŁAZIENCERav_V3k wrote:
> Oglądałem sobie właśnie przykłady aranżacji łazienek. Umywalki są tam
> wpuszczone lub nawet schowane pod blatem... ale jaki ma być blat do
> łazienki? Czy są to inne blaty niż do kuchni (nie chodzi mi o wymiar)?
Inne, ten kuchenny (tzn taki popularny) ci spuchnie. Albo marmur
kultywowany, albo z jakiejs plyty drewnopodobnej (np. MDF) ale lakierowanej
w calosci.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 12:56:42
Temat: Re: BLAT W ŁAZIENCEUżytkownik "Rav_V3k" <a...@w...com> napisał w
wiadomości news:b426ou$2uv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] jaki ma być blat do łazienki? [...]
U mnie będzie zwykły kuchenny, plus parapet z kawałka tegoż.
Kafelkowane mi się nie podobają, a na corian mnie nie stać. Jak
poczekasz ze dwa lata, to mogę dać znać, jak się sprawdza :)
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 13:10:15
Temat: Re: BLAT W ŁAZIENCEWlodzimierz Macewicz pisze mniej więcej tak:
> > to jest taki jeszcze w miare fajny plastik. Nie mam pojecia, ile Corian
> > kosztuje, ale to bedzie w granicach drozszych granitow.
>
> o ile pamietam to porownywalnie, pierwotnie chcielismy dac blat z corianu,
> ale o wiele bardziej ciekawszy jest kamien ze swoja faktura, gra odcieni
> nie ma porownania
>
>
> pozdrawiam WM
Jak się montuje blaty z kamienia?
--
::: Rav_V3k ::: ::: ::: ::: ::: ::: ::: :::
::: priv: rafal1404(małpa)kr(.)home(.)pl :::
::: Śnił mi się Freud. Co to znaczy? ::: :::
::: ::: ::: ::: ::: ::: ::: S.J.Lec ::: :::
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 13:10:54
Temat: Re: BLAT W ŁAZIENCEHanka Skwarczyńska pisze mniej więcej tak:
> Użytkownik "Rav_V3k" <a...@w...com> napisał w
> wiadomości news:b426ou$2uv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > [...] jaki ma być blat do łazienki? [...]
>
> U mnie będzie zwykły kuchenny, plus parapet z kawałka tegoż.
> Kafelkowane mi się nie podobają, a na corian mnie nie stać. Jak
> poczekasz ze dwa lata, to mogę dać znać, jak się sprawdza :)
>
> Pozdrawiam
Kurcze... słyszałem, że takie puchną, a post wyżej Jarek P. pisze właśnie na
ten temat. Nie znam nikogo, kto miałby takie doświadczenia w autopsji. Kto
ma taki blat dłużej niż rok?
--
::: Rav_V3k
::: priv: rafal1404(małpa)kr(.)home(.)pl
::: Śnił mi się Freud. Co to znaczy?
::: S.J.Lec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 13:23:47
Temat: Re: BLAT W ŁAZIENCEDnia pewnego (Tuesday, March 04, 2003 2:10 PM),
osoba znana jako... Rav_V3k, wzięła się za pisanie
i oto co z tego wynikło:
> Kurcze... słyszałem, że takie puchną, a post wyżej Jarek P. pisze
> właśnie na ten temat. Nie znam nikogo, kto miałby takie doświadczenia
> w autopsji. Kto ma taki blat dłużej niż rok?
Ja. Blat w łazience mam z mdf, lakierowanego w całości. Łącznie
ofkors z "kantem" wycięcia na umywalkę. Mam to cuś od niecałego co
prawda roku, ale sprawuje się. To znaczy działa tak, jak ma działać
blat. Nic (tfu-tfu) nie puchnie, itepe. Blat zamawiałem u
stolarza-meblarza. Przyjechał, wymierzył, przywiózł. Blat ma 180 × 50cm,
jedn z narożników ściętu łagodnym łukiem. Lakier ponoć super-duper heavy
duty :)) Na biurku w biurze u szefa firmy jest ponoć taki sam i już
osiem lat trzyma. Wierzyć, czy nie - zdecydowałem się na takie i na
razie nie mam żadnych zastrzeżeń. Lekki półmat - struktura. Jak jesteś z
Trójmiasta lub okolic - mogę rzucić namiary na stolarza.
pozdrówka,
* * * * *
A.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.dom
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 13:33:53
Temat: Re: BLAT W ŁAZIENCEUżytkownik "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:b426tv$pgt$1@news.mch.sbs.de...
> [...]ten kuchenny (tzn taki popularny) ci spuchnie[...]
Toś mię przeraził... Nawet jak mu się otwór zabezpieczy, w
sporej, dobrze wentylowanej łazience z oknem? Bu :( Uparłam się
jak osioł na jasnoniebieski - granitów takich mama natura nie
produkuje, zresztą nawet przy konglomeracie musiałabym się
liczyć z wydatkiem rzędu 500-600zł, co nie budzi mojego
entuzjazmu. A ten MDF lakierowany w całości to co za jeden i czy
można go wykonać metodą chałupniczą?
Pozdrawiam
Hanka (a coś mnie kusiło, żeby wziąć na targach namiar od
producenta lakierów do płyt, ech...)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 13:47:28
Temat: Re: BLAT W ŁAZIENCEHanka Skwarczyńska wrote:
> Toś mię przeraził... Nawet jak mu się otwór zabezpieczy, w
> sporej, dobrze wentylowanej łazience z oknem?
Jak sie ZABEZPIECZY (porządnie!) otwór, boki i tylna krawędź, to może będzie
ok. Przez porządne zabezpieczenie mam na myśli kilkakrotne nasączenie jakimś
lakierem, w każdym razie te naprasowywane boczki jak w kuchni to raczej za
mało na łazienkę.
> A ten MDF lakierowany w całości to co za jeden i czy
> można go wykonać metodą chałupniczą?
Jak masz zaplecze techniczne i lubisz, to możesz kupić płyte MDF, wyciąc z
niej co Ci się żywnie podoba, frezarką albo papierem ściernym wykończyć
brzegi a potem zanieśc do jakiejś firmy produkującej lakierowane fronty do
szafek i poprosić o utopienie w lakierze. Prościej i porządniej chyba jednak
będzie zamówic to u nich w całości. Sam mam taki blat, nie powiem Ci ile
mnie kosztował, bo zamówiony wraz z szafką, ale za całość (a szafka 90cm
szeroka) płaciłem 900zł, więc nie był to majątek. MDF zalakierowany kolorem
wybranym z palety 4000barw i na to naciapane drobniutkie jaśniejsze kropki i
przecinki tak, że całość udaje konglomerat.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 13:49:50
Temat: Re: BLAT W ŁAZIENCEUżytkownik "Adam" <A...@e...pl> napisał w
wiadomości news:078d01c2e251$0be1c910$5dc89d84@Rolbieca...
> [...] Na biurku w biurze u szefa firmy jest
> ponoć taki sam i już osiem lat trzyma.
Hi hi. Spytaj o szefa biurko następnego po Tobie klienta, który
zamawiał coś zupełnie innego :) Ja się kiedyś setnie ubawiłam,
bo z podsłuchanych (a fe! :) działań marketingowych wyliczyłam,
że pani sprzedawczyni ma w domu cztery kuchnie i trzy łazienki.
> Wierzyć, czy nie - zdecydowałem się na takie i na
> razie nie mam żadnych zastrzeżeń. [...]
A mogę być niedyskretna i spytać o cenę?
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-03-04 14:53:00
Temat: Re: BLAT W ŁAZIENCEUżytkownik "Hanka Skwarczyńska" napisał w wiadomości
news:b42a2n$ibv$1@nemesis.news.tpi.pl...
(...)
> A mogę być niedyskretna i spytać o cenę?
Jaka tam niedyskrecja :-)) Miałem to napisać, ale klikło mi się szybciej
i poszło jak poszło.
Za ten blat zapłaciłem 260 zł.
Dużo? Mało? Nie mam pojęcia. Taki chciałem i taki mam. :)))
pozdrówka,
Adam
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |