Użytkownik "Studio1" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:000a01c8115f$8cca90b0$0ec1050a@aa98f1773e49f8..
.
> szrek czy jakis tam idiota pisze:
>
>> "Przejadl" wszystko w czasach prosperity, nie pomyslal o przyszlosci -
>> sam
>> sobie winny. W programie UPR chodzi o to, ze kazdy odpowiada za siebie. A
>> to nie jest popularny poglad, bo czesc ludzi woli cos tam od pPanstwa
>> dostac i nie miec problemu.
>
> - od panstwa oczekuje tylko chlopie tego co zapisano w Konstytucji i nic
> wiecej. Kierujac sie polityka UPR latwo dojdziesz szreku czy trollu do
> pytania, po co mam placic podatek na takie panstwo co w nim korwin
> premierem bedzie nic mi to nie da - korwin wezmie kase jako premier
> darmozjad a ja bede musial placic za wszystko i za idiotow 460 sztuk plus
> senat i prezydent, po co? Skoro to polityka realna niech jako premier
> zarabia w hucie stali, a premierem bedzie harytatywnie.

I tutaj widać, że mówisz o rzeczach o których nie masz pojęcia. Bo tak się
składa, że UPR mówi nie tylko to, że państwo nic nie da, ale przede
wszystkim to - że w związku z tym także prawie nic nie weźmie. Jak by mi
zostawało w kieszenie to co płacę państwu - to mnie by u lekarzy na rękach
nosili, a moje dzieci w szkole. Tyle mógłbym im płacić.

>
>> A ja Ci dam inny przyklad. Nie chodze do Panstwowego lekarza poniewaz:
>> - czesci potrzebny mi specjalnosci, jak chocby najbardziej podstawowego
>> dentysty, nie ma w mojej przychodni,
>
> - no nie... ludzie... od kiedy dentysci musza byc w poradni??? do dentysty
> idziesz bez skierowania - byle mial podpisana umowe z NFZ

Ty w ogóle rozumiesz to co czytasz? Chodzi o to, ze dostęp do państwowych
lekarzy to fikcja. Bo albo nie ma specjalistów, albo są do nich
wielomiesięczne kolejki. A czy wymaga to skierowania, czy nie to nie ma w
tej sytuacji najmniejszego znaczenia. Bo dostajesz skierowanie, a potem i
tak zwykle musisz bulić prywatnie.

>> - poszlismy raz z dzieckiem do przychodni i jeszcze szybciej stamtad
>> wyszlismy - ze slow lekarza wyszlo, ze dziecko jest obloznie chore, mimo
>> iz wszystko bylo w normie, co potwierdzili pozniej dwaj niezalezni
>> lekarze
>> w prywatnej przychodni
>
> no i czego to dowodzi? chlopie... a prywatnie spotkal bys tych panow
> lekarzy z przychodni i ich rad bys posluchal bo nie stac cie by bylo
> placic 10 razy kazdemu lekarzowi zeby tylko uslyszec ze dziecko zdrowe.

Tylko że dobry system finansowania elminuje złych lekarzy. Tak jak np.
uwolnienie handlu eliminuje złe sklepy. Pamiętasz sklepy za komuny - choćby
słynną sieć Społem? Wystarczyło uwolnić rynek - i sytuacja natychmiast się
zmieniła. Nie musiałbym chodzić 10 razy do lekarzy - w krótkim czasie
większość marnych by się wykruszyła.

>> - prztykald szczepien - chcesz dziecko kuc kilka razy - masz to za darmo,
>> chcesz raz - placisz, a skoro mama placic to wole wybrac gdzie i komu dam
>> zarobic.
>
> teoretycznie chlopie... tak jak teoretyczne sa wynurzenia UPR. do dobrej
> szkoly nie przyjmuja byle kogo i byle dziecko nawet za duza kase.

A niby dlaczego teoretycznie? Jeszcze się nie zetknąłem z przypadkiem, żeby
prywatnie nie chcieli leczyć, jak masz kasę. A państwowo - jak najbardziej -
umierających wożą od szpitala do szpitala bo nikt ich nie chce przyjąć.


>> I teraz najlepsze. Razem z zona w 2006 "zrzucilismy" sie na sluzbe
>> zdrowia
>> X zlotych. Z uslug nie korzystalismy nawet raz. Prywatnie wydalismy 0.6X
>> zlotych, wliczajac to pobyt zony w szpitalu, badania ciazowe i porod.
>
> chlopie... co ty piszesz??? zerknij w gore! co pisales??? ze z dzieckiem
> byles u lekarza w przychodni - wiec jednak korzystasz.

A to dziecko jest nim, czy żoną? :-P

>Wyliczenie tez super!!! gratuluje - w tym roku bylem zdrowy jestem w
>"plecy", co to za pieprzenie... chlopie ludzie ze stanow tu sie lecza
>prywatnie bo tanio, z anglii i niemiec lecza zeby u nas. To teraz
>posluchaj... jak jestes zdrowy - zyj jak najdluzej, to jest ok ale w
>stanach (poczytaj) jak masz operacje jakas to dom sprzedajesz, kredyt
>bierzesz na 20 lat, ty masz pojecie co to znaczy dla calej rodziny taka
>operacja??? Wierze w kapitalizm ale nie debilny... poczytaj sobie jak
>wyglada opieka zdrowotna w innych krajach a pozniej sie wypowiadaj.

A słyszałeś może o prywatnych ubezpieczeniach? Poczytaj może np. o tym - jak
to zorganizowano w Holandii, gdzie publiczna służba zdrowia robiła bokami -
a teraz funkcjonuje bodaj najlepiej w Europie.

LM