« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-17 17:20:09
Temat: BabciaNie moja, ale ma poważny problem.
Mieszka kobiecina po 70-tce(stąd nazwałam ją Babcia) u córki, której mąż
nagle, po wielu latach wspólnego życia pod jednym dachem, oszalał chyba i
nie daje owej Babci świętego spokoju. Ma się wynieść.
Mają domek i dla owej kobiety jest miejsce. Babcia ma dość awantur i chce
wynająć mieszkanie.
W jaki sposób mam ją wysłuchać? Jak pocieszyć? Lubię tę fajną, żwawą i
tolerancyjną Starszą Kobietkę.
--
Małgorzata
"Dni nieśpiesznie przychodzą i odchodzą.
Idźmy razem, spokojnie, do granicy starości."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-01-17 17:47:07
Temat: Re: Babcia
"kameljanda" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:b09eqt$464$2@news.onet.pl...
> Nie moja, ale ma poważny problem.
> Mieszka kobiecina po 70-tce(stąd nazwałam ją Babcia) u córki, której mąż
> nagle, po wielu latach wspólnego życia pod jednym dachem, oszalał chyba i
> nie daje owej Babci świętego spokoju. Ma się wynieść.
> Mają domek i dla owej kobiety jest miejsce. Babcia ma dość awantur i chce
> wynająć mieszkanie.
> W jaki sposób mam ją wysłuchać? Jak pocieszyć? Lubię tę fajną, żwawą i
> tolerancyjną Starszą Kobietkę.
Na pewno można wypić niejedną herbatkę i wysluchać co się stało?
Może znajdziesz coś co jest powodem, choc to pewnie bardzo trudne.
JAcek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-01-20 14:48:12
Temat: Re: Babcia> Może znajdziesz coś co jest powodem, choc to pewnie bardzo trudne.
Oj, tak. Ale w końcu lada dzień Dzień Babci, może więc on złagodzi
obyczaje...
--
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |