« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-17 03:06:33
Temat: Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)Turysta idący drogą zobaczył bacę siedzącego na gałęzi, którą piłował z
zapałem. Krzyknął zatem:
- Baco, nie piłujcie tej gałęzi, bo spadniecie!
- Ni spadne!
Turysta poszedł dalej a baca po chwili zleciał z gałęzią.
Na ziemi wstał otrzepał się i powiedział:
- Prorok, cy co?
Powyższy dowcip pokazuje, że swoimi działaniami można doprowadzić do
tego, że mówiąc brzydko pójdzie się na zieloną trawkę.
Nasza grupowa Bogini (Little Dorrit) wręcz nabożnie wierzy w testy
psychometryczne (na ich podstawie rozpoznaje schizofrenię i prognozuje
trwałość związków) - zatrzymała się jednak na etapie wielkiego
entuzjazmu testowego (od lat 1950 do najwyżej lat 1970).:-)))
Przyjmijmy trzy założenia:
- Bogini jest tym, za kogo się podaje (:-)),
- testy są idealnym narzędziem (:-)),
- udało się dojść do sytuacji, w której absolutnie wszystkie aspekty
psychologii udało się zamknąć w ramach testów (a to jest najbardziej
nieżyciowe założenie).
Pytanie brzmi: Do czego będzie wtedy potrzebna Little Dorrit?
Odpowiedź brzmi: Do niczego!
Uzasadnienie:
- wybór testów do określonego zadania będzie polegał na przeglądaniu
wielkiej bazy danych z opisami testów i listą sytuacji, w których można
je stosować a z tym poradzi sobie bez trudu program komputerowy,
- ocena testu, czyli szablon i punktacja - przecież to wręcz wymarzone
zadanie dla komputera,
- działania po teście (przekazanie wyników, pomoc psychologiczna etc.) -
primo: tym Bogini niezbyt się interesuje, secundo: IMHO dobrze napisany
program komputerowy byłby i tak lepszy od niej (ekstrapolacja z jej
zachowania na tej grupie),
- tworzenie i modyfikacja testów - przy takiej wierze, jaką reprezentuje
Bogini, nie jest możliwe to w jej wypadku (wymagałoby to krytycyzmu,
którego jej w tej materii akurat brak).
A jak jest w istocie - baca Little Dorrit piłuje gałąź, która ma grubość
pnia tysiącletniej sekwoi, tępą piłą, którego to faktu nasza Wielka
Grupowa Bogini nie widzi.:-)))
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Kołtun, faszysta, homofob i seksista.:-)))
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-06-17 10:03:12
Temat: Re: Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)
> trwałość związków) - zatrzymała się jednak na etapie wielkiego
> entuzjazmu testowego (od lat 1950 do najwyżej lat 1970).:-)))
- od razu mówię, że nie mam za dużego pojęcia o testach psychologicznych.
Natomiast skądś tam wiem, że wielu badaczy nadal zajmuje się różną
psychometrią. Być może jedne rzeczy bardziej się pod to nadają inne zupełnie
nie i dokonujecie z Dorrit zbytnich uogólnień. Nie mam pojęcia. Wiem
natomiast, że zaczęto wykorzystywać sieci neuronowe w psychometrii. Można
dzięki nim sporo się dowiedzieć o świecie. Na przykład interesuje nas
powiedzmy zdolność koncentracji. Badacz zbiera bazę danych różnych
przypadków jednostkowych. Ocenia każdego i mierzy jakoś tam całą gamę
różnych czynników, które jego zdaniem potencjalnie mogą mieć wpływ na
koncentracje. Czyli mierzy powiedzmy wiek, wykształcenie, płeć, kolor oczu,
subiektywną samoocenę, czas wykonywania zadań itd. Potem wrzuca wszystko na
komputerowy model sieci neuronowej. Sieć dokonuje ogromnych obliczeń i "na
końcu" widać, że jedne cechy mają jakiś wpływ(czasem ogromny) inne nie dają
żadnej sensownej korelacji dla koncentracji jednostki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 10:18:17
Temat: Re: Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)On Mon, 17 Jun 2002, PowerBox wrote:
> natomiast, że zaczęto wykorzystywać sieci neuronowe w psychometrii. Można
> dzięki nim sporo się dowiedzieć o świecie. Na przykład interesuje nas
w rozpoznawaniu depresji np. - znam osrodek, ktory to stosuje rownolegle
z roznego typu ankietami, chociaz sieci neuronowe w psychiatrii
czy psychologii to zapewne trudne wyzwanie ...
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 10:31:32
Temat: Re: Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)Po co to robisz ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 11:11:09
Temat: Re: Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)Florinda wrote:
>
> Po co to robisz ?
To ja tez opowiem kawal.
Przychodzi staruszek do lekarza:
- Panie doktorze mam problem. Bardzo czesto pierdze - z tym, ze to sa
bezwonne i bezglosne pierdniecia, ale chcialbym zeby mnie pan z tego
wyleczyl.
- Dobrze - tu ma pan leki i zapraszam na nastepna wizyte za miesiac
Po miesiacu
- No i jak tam
- Nadal pierdze tak samo czesto, tylko wie pan, teraz moje pierdzenie
bardzo smierdzi ale nadal jest bezglosne - czy moze pan cos na to
poradzic
- Taaak, no to nos juz wyleczylismy, teraz wezmiemy sie za leczenie
uszu.
Czasami mam wrazenie, ze spotykam takich staruszkow na grupie.
Flyer
PS. chyba nikogo nie obrazilem ? ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 11:48:13
Temat: Re: Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)> Czasami mam wrazenie, ze spotykam takich staruszkow na grupie.
A propos staruszka
"Idą dwa byki po łące, młody i stary. Nagle młody byk staje i z przejęciem
mówi do starego:
- Patrz, stado jałówek ! Pobiegnijmy tam i przelećmy którąś z nich.
- Po co ? Lepiej spokojnie tam pójść i przelecieć je wszystkie."
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 12:42:57
Temat: Re: Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)
Użytkownik "Artur Drzewiecki" <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
napisał w wiadomości news:2kiqgu8luh7bsfdbf2f4g51836vas9ant4@4ax.com...
> Nasza grupowa Bogini (Little Dorrit) wręcz nabożnie wierzy w testy
> psychometryczne (na ich podstawie rozpoznaje schizofrenię i prognozuje
> trwałość związków) - zatrzymała się jednak na etapie wielkiego
> entuzjazmu testowego (od lat 1950 do najwyżej lat 1970).:-)))
o mamoo!! alez Ty jestes prostyyy!! zamiast sie podniecac najezdzajac na
Dorrit to wez lepiej sie zabierz za metodologie i statystyke i uzupelnij
dziury w swoim mozgu... wiele testow moze sluzyc zarowno analizie ilosciowej
jak i jakosciowej (np. Wechsler)... sa miary "jakosci" testow, wiec do
czegos jednak musza byc te rzetelne i trafne przydatne, co nie? kolejna
rzecz to taka, ze przy diagnozie zaburzen psychicznych stosuje sie wiele
narzedzi do pomiaru i albo jestes glupi albo takiego tylko udajesz, zeby
koniecznie pokazac jaka Dorrit jest glupia, a ja widze ze tylko Ty jestes
glupi i gadasz glupie rzeczy - glupoty
Andre
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 13:10:23
Temat: Re: Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)[ciach] Kolejna
> rzecz to taka, ze przy diagnozie zaburzen psychicznych stosuje sie wiele
> narzedzi do pomiaru i albo jestes glupi albo takiego tylko udajesz, zeby
> koniecznie pokazac jaka Dorrit jest glupia, a ja widze ze tylko Ty jestes
> glupi i gadasz glupie rzeczy - glupoty
5sztuk glupoty w jednym zdaniu :) - taka mala statystyka - nie moglem sie
oprzec tak fajnie do brzmi...
pozdrawiam
PaLF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 13:58:33
Temat: Re: Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)"Artur Drzewiecki"
Ja myślę Arturze, że albo masz problem wielki z samooceną
(stąd powroty do obraźliwych dla Ciebie sformułowań Dorrit ),
albo wręcz jesteście przyjaciółmi;)) ponieważ dbasz by temat
"Little Dorrit" ani na chwilę nie znikał z oczu grupowiczów.
Który wariant wybierasz;) ?
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-06-17 14:35:25
Temat: Re: Baca na gałęzi, czyli Little Dorrit i testy.:-)Ale Ty nie umiesz czytać.:-)))
Widzisz - test psychometryczny jest narzędziem badawczym, które jak
każde ma swoje ograniczenia.
Natomiast Wielka Grupowa Bogini nie potrafi dostrzec faktu ich istnienia
i w tym jest szkopuł.
Przypomnij sobie historię:
- koniec lat 1930 - psychochirurgia panaceum na wszelkie dolegliwości
psychiatryczne,
- początek lat 1950 - leki psychotropowe panaceum,
A teraz uważa się psychochirgię za błąd medyczny, a leki za środki
łagodzące objawy.
I lata 1950 i 1960 - psychometria cudownym narzędziem, które
zrewolucjonizuje psychologię. Teraz już się tak nie uważa. A Bogini
dalej tkwi w roku 1960.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
Kołtun, faszysta, homofob i seksista.:-)))
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |