Bajki dla dzieci

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-03-19 11:46:19

Temat: Bajki dla dzieci
Od: "Bart" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam Szanownych Grupowiczow
Slyszalem niedawno o czyms takim jak bajki terapeutycznie. Chodzi mi
konkretnie o bajki dla mojego niespelna czteroletniego synka, ktorego
rodzice 1,5 roku temu sie rozstali w wyniku czeko mieszka z mama przez
tydzien a ze mna jest od piatkowego popoludnia do niedzielniego
popoludnia...
Prosze o opinie na temat takich bajek i o miejsca w ktorych mozna je
znalesc.

Pozdr.
BartekK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-03-19 18:48:20

Temat: Re: Bajki dla dzieci
Od: "defric" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bart" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a778e3$4v$1@news.tpi.pl...
> Chodzi mi
> konkretnie o bajki dla mojego niespelna czteroletniego synka, ktorego
> rodzice 1,5 roku temu sie rozstali w wyniku czeko mieszka z mama przez
> tydzien a ze mna jest od piatkowego popoludnia do niedzielniego
> popoludnia...

Kilka miesięcy temu została mi polecona (przez jedną z grupowiczek) ksiązka
pt. "Bajki pomagają dzieciom- opowieści, które uzdrawiają, pocieszają i
dodają odwagi" Corneli Nitsch zakupiona www.merlin.com.pl Z okładki: "Dzieci
mają swoje strapienia i kłopoty a rodzice nie zawsze wiedzą, jak im pomóc.
Autorka proponuje oryginalną forme pomocy zarówno dla dzieci, jak i dla
rodziców. Ponad 40 bajek i historyjek o zwierzętach, dzieciach, stworkach i
duszkach, doskonałych jako lektura dla dzieci, to odzwierciedlenie
różnorodnych sytuacji, które mogą stać się źrółem stresu dla dzieci (kiedy
dziecko nie może znaleźć przyjaciół, gdy trafi do szpitala, kiedy boi się
szkoły, gdy usiłuje podporządkować sobie innych). Po każdej bajce autorka
podpowiada rodzicom, jak mogą radzić sobie z trudnościami wychowawczymi w
konkretnej sytuacji, namawia do rozmów z dzieckiem po wspólnej lekturze,
zwraca uwagę na trudne do przecenienia więzi, jakie rodzą się między
dzieckiem a rodzicem. (...) opowieści naprawdę uzdrawiają, pocieszają i
dodają odwagi."
Tytuły i podtytuły niektórych bajek: "Kiedy dziecko nie chce rano wstać...
Opowieść o papudze żółtej jak cytryna", "Kiedy dziecko ma rano muchy w
nosie... Opowieść o jednym takim, co wstawał lewą nogą", "Kiedy dziecko nie
lubi rozstawać się z rodzicami... Opowieść o małpce Fredzie", "Kiedy dziecko
jest wyjątkowo agresywne... Opowieść o Timie, który wszystkich wprawiał w
przerażenie" , "Kiedy mam i dziecko się kłócą... Opowieść o klownie i
zrzędliwej myszy", "Kiedy dziecko musi się pogodzić z rozstaniem
rodziców.... Opowieść o codziennej mamie i niedzielnym tacie", "Kiedy
dziecko je jak wróbelek... Historia racuchów z jabłkami"
Bajki są krótkie - nie powinny zmęczyć zanadto takiego małego smerfa jak
Twój :o) Nie zostawiaj malca jednak samego ze swoimi myślami, staraj się
rozmawiać, zresztą wskazówki znajdziesz w książce.

Następna książka, którą chciałabym ci polecić raczej przyda się Tobie.
Dzięki niej zrozumiesz lepiej dziecko i to co przeżywa. "Nie jesteś moim
tatusiem czyli o problemach, któe mają dzieci z podzielonych małżeństw i
nadziei, jaką im przynosi nowa rodzina" Roberta G. Barnes'a
Naprawdę wspaniała ksiązka wprowadzająca nas - dorosłych - w świat naszych
pociech. Mimo moich wcześniejszych starań, mimo tego co robiłam, mimo tych
rozmów, ćwiczeń z moim malcem, mimo mojego przygotowania psychologicznego,
nie byłam w stanie w pełni zrozumieć tego co może przeżywać. Pewnie do tej
pory nie rozumiem do końca, ale cały czas się staram. Takie książki wiele
uczą. Polecam. Też w Merlinie kupiona.
Z okładki: "...Bez wdawania się w ocenę przyczyn, Robert Barnes zwraca się
do osób, któe już założyły nowe rodziny i borykają się z wieloma problemami.
Nie moralizuje, lecz spokojnie daje mądre i praktycne rady, jak przejśc
przez trudności wychowawcze z dziećmi swoimi lub nowego współmałżonka.
Pomaga rozpoznać i zrozumieć emocjonalne problemy dzieci porzuconyc,
osieroconych i tych, które przeżyły rozwód rodziców, a przede wszystkim
wskazuje, jak wyjść z tych trudnych doświadczeń budując nową, pełną miłości
rodzinę."

Godny polecenia i szczególnej uwagi jest rozdział, gdzie autor pisze o
sztuce uczenia dzieci odpowiedzialności w życiu.
Tę książkę radziłabym czytać z ołówkiem i kartką papieru w ręku w celu
wynotowywania lub zaznaczania WAŻNYCH fragmentów. Tak sobie myślę.

pozdry
defric :o)
defric

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-19 22:31:20

Temat: Re: Bajki dla dzieci
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"defric" news:a7814s$br6$1@h1.uw.edu.pl
> jednš
> pomagajš opowieci

Kodowanie polskich liter Dorotko Ci leży :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-20 07:43:39

Temat: Re: Bajki dla dzieci
Od: <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kodowanie polskich liter Dorotko Ci leży :)

a Tobie Andrzejq leży rozkodowywanie tresci, dlatego czepiasz sie formy...

O WIELKI ANDRZEJU, tutaj wsrod humanistow mozesz czuc sie guru!

chcesz o tym porozmawiac?

wyleczymy cie z komplexow

:-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-20 08:03:31

Temat: Re: Bajki dla dzieci
Od: <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kodowanie polskich liter Dorotko Ci leży :)

Andrzeju Litewko!
Powiedz mi Serce jak mam dokonać zmian?

pozdry
defric :o)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-03-20 16:35:57

Temat: Re: Bajki dla dzieci
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"di_amanda"
> czepiasz sie formy...

Nie czepiam się formy tylko kodowania, bo żadna przyjemność domyślać się po
krzaczkach co piszący chciał przekazać.

> O WIELKI ANDRZEJU

Żaden wielki nie jestem.

> tutaj wsrod humanistow mozesz czuc sie guru!

Tak sobie to tłumacz.

> chcesz o tym porozmawiac?

Nudne jest to powiedzenie, wymyśl coś nowego.

> wyleczymy cie z komplexow

Kto to ma kompleksy to ma.
Ja nie ukrywam się pod głupawymi nickami i nie wysyłam przez bramki
newsgatowe.
Naprawdę nie mam nic do ukrycia.