Data: 2003-11-04 14:33:31
Temat: Re: Bar III - program dla prostakow?
Od: "j_b" <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <j...@p...fm> napisał w wiadomości
news:006901c3a2af$18698190$6b01c90a@jaczcl8g2topnc..
.
> Zastanawia mnie i dziwi popularnosc programow typu Bar. Dlaczego
maja
> tak olbrzymia popularnosc, a dla mlodziezy sa wrecz "kultowe" ?
Dlaczego
> lubimy ogladac panienki po zawodowce, biegajace nago, obrzucajace
sie
> wyzwiskami, poslugujace sie najczesciej partykulami "ten, no, tego".
> Co sprawia, ze przykuwa nas do telewizora widok bezrobotnych
"malowanych
> chlopcow", najczesciej miesniakow, wyrzutkow spolecznych lub
> pseudofilozofow.
A mnie zastanawia, dlaczego tak łatwo przychodzi nam ocenianie innych
ludzi na podstawie pozorów i wycinków.
Mogę powiedzieć jedno: Chcąc pokazać się mądrymi, stali się głupimy.
W swoim poście zauważasz negatywy innych osób, a nie zauważasz swoich.
Reaklity show przyciagaj ludzi z prostego powodu - widzimy w nich
własne odbicie i własne wady - i dlatego, wstydzimy sie ze je ogladamy
i tak chetnie krytykujemy.
Można widzieć panienki po zawodówce (tak jakby wykształcenie zawodowe
dyskryminowało człowieka), a można widzieć młode dziewczyny potrafiące
się cieszyć życiem, cieszyć się z najprostrzych rzeczy, z takich, z
których tzw. mądrzy już dawno nie potrafią - bo są zbyt mądrzy).
"Sam nie widzę nic złego w posługiwaniu się zwrotami "typu ten, no,
tego" - czasami sam ich celowo używam, a choćby dlatego, żeby pokazać
przeciwnikowi, że ma na de mną przewagę, a w najlepszym momencie
kompletnie go zaskoczyć.
Nie nazywałbym też ludzi pseudofilozofami, ano dlatego, że każdy ma
naturalne prawo do własnej filozofii życiowej i nikt jeszcze na
świecił, która to filozofia jest tą najlepszą i jedynie słuszną.
> Zal mi prowadzacego ten program, pana Ibisza ktory musi wyciagac ich
brudy
> na swiatlo dzienne, komentowac i zachwycac sie nimi. Jest on
przykladem jak
> dobry (w miare) prezenter moze stac sie szmatą.
Zapewniam cię, że w przypadku pana Ibisz - robi to z prawdziwą
przyjemnością, którą może sprawdzić na swoim koncie, które podczas 3
miesięcznej jego pracy jest większe niż suma zarobków z 5 lat. To jego
tzw. działalność gospodarcza, a więc wystawia fakturę i wykonuje
usługę. A więc czysty handel.
>
> Jak to oceniacie z psychologicznego punktu widzenia?
Z psychologicznego punktu widzenia - oceniam, że jesteś osobą
sfrustrowaną, zazdrosną i zawistną i podejrzewam, że gdyby co do czego
przyszło - pierwszy wskoczyłbyś w program typu Bar, w którym 24
godziny na dobę pokazywałbyś swoją mądrość, powagę aż do znudzenia.
> (chociaz pewnie niejedna pani psycholog ogryza paznokcie przed tv
myslac kto
> danego dnia usiadzie na jakichs goracych krzeslach)
>
> Jac
Wiesz co - przede wszystkim przeczytaj co to jest psychologia i do
czego służy, a później zrozum, że psycholog jest również człowiekiem -
chyba się bajek na oglądałeś, albo za dużo Z archiwum x.
|