Użytkownik Przemysław Dębski napisał:

> Dobra, już dobra - poprostu najzwyczjniej w świecie nie cierpię tej knajpy
> :)

Kiedy ja wcale sobie nie żartuję z Ciebie :)
Ja do tej knajpy mam mieszane uczucia....
Z jednej strony mam bardzo miłe z nią związane wspomnienia,
a z drugiej zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że klimat tam panujący
może być zwyczajnie denerwujący.

Dlatego rozumiem wszystkich tych, ktorzy mają do tego miejsca jakiś
uraz, czy czują niechęć.
Przykład z wózkiem inwalidzkim jest autentyczny.

Tak, czy owak, dla mnie miejsce spotkania grupowego jest obojętne,
wazne, żeby to była Warszawa inaczej nie widzę szans na powodzdenie tej
akcji :)


--
GABi