Użytkownik Trybun L...@j...cb ...

>>>>>>> Czyli dla pacjenta ze stałym zapotrzebowaniem na leki ta
>>>>>>> e-recepta to żadne ułatwienie..
>>>>>>>
>>>>>> zadne, jak zwykle nie wzieli wszystkiego pod uwage
>>>>>>
>>>>> Moim zdaniem chodzi im tylko o lepsze skatalogowanie pacjentów,
>>>>> a nie o jakieś korzyści dla nich.
>>>> A w czym erecepta miałaby pomoc? Przeciez to te same dane ktore
>>>> sa w nfz...
>>>>
>>> M.in możne chodzić o większą kontrolę nad dystrybucją leków i
>>> ściślejszą inwigilację pacjenta. Nie widzę dla siebie żadnych z
>>> tego korzyści. Natomiast aż boję się pójść do gabinetu bo lekarka
>>> z pewnością zacznie mi kołki ciosać na głowie że wszystkie recepty
>>> od niej poza tymi na nadciśnienie lądują w koszu.
>>>
>> A dasz rade napisać cos konkretnego bez ogolników?
>> Bo jeszcze raz powtorze - wszystkie dane dotyczace realizowanej
>> recepty i tak on line szły do nfz. Przeciez to NFZ zwraca koszt
>> refundacji. Wiec komu i w czym (KONKRETNIE) erecepta miałaby pomoc?
>>
> Czego konkretnego oczekujesz?, podałem dwa przykłady na korzyści
> jakie dla "państwa" i lekarza może nieść wprowadzenie takich recept.
> To co mi się w tym  nioe podoba to możliwość kontroli przez lekarza
> co ja robię z przepisaną przez niego receptą, czyli czy wykupuję to
> co mi przepisał,. Może to fanaberia ale nie lubię być traktowany
> przez nikogo jak uczniak i tłumaczy się z czegoś, w tym przypadku -
> "dlaczego nie bierze pan przepisanych leków?".
>
Najbardziej popularny powód nie wykupowania leków to:
- nie stac cie
- symulujesz chorobe

Ale przeciez lekarz nie ma dostepu do realizacji twoich recept.
Ma natomiast do nich dostep NFZ, tak samo jak miał przed erecepta.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal